malinka

Mam pewien problem. Moja teściowa od dłuższego czasu nadużywa alkoholu. Dochodzi do różnych sytuacji, w których są oznaki przemocy wobec mnie mojego partnera jej syna i własnego męża. Od kilku tygodni ma połamane palce nie wiadomo z jakich powodów. Powodem nadużywania alkoholu są rzeczy, które dotknęły jej w przeszłość np śmierć mamy. Miałam styczność z osobą, która chorowała na dwubiegunówkę. W przypadku teściowej podejrzewam oznaki chorób psychicznej. Brak spójności w sytuacjach które opowiada a zazwyczaj sama prowokuje wywieranie presji na dzieciach telefony, że zabije się. Największym problemem jest to, że w domu znajduje się niepełnosprawny dorosły syn. Ma zespol downa oraz wiotkość mięśni. Tylko teściowa ma do niego prawo mąż nie ma żadnych praw. Chcielibyśmy z chłopakiem zareagować skierować osobę do psychologa bądź psychiatry ale musimy sądownie złożyć wniosek aby tata miał prawa. Wiec moje pytanie brzmi. W jaki sposób postąpić z taką osobą podejrzewam, że dobrowolnie nie będzie chciała poddać się leczeniu lub jakiejkolwiek konsultacji psychiatrycznej. Sądzę że psychiatra skierowałby ja na odwyk natomiast zabranoby niepełnosprawnego chłopca. Jak postąpić z taką osobą czy jest możliwość jakiejkolwiek pomocy. Po prostu co robić i jak pomóc Z góry dziękuję :)