Skocz do zawartości
Forum

Marcin11

Użytkownik
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia Marcin11

0

Reputacja

  1. Marcin11

    Seks a ciąża

    Takie coś jest niemożliwe. Po drugie plemniki w warunkach naturalnych żyją tylko kilka minut.
  2. Ostatnio znowu zrobili mi awanturę i zakazali z nią kategorycznie kontaktu... Usłyszeli od kogoś że z nią wychodzę... Na dodatek wykrzyczeli mi że póki jestem na ich utrzymaniu to oni też mają coś do powiedzenia i że mam iść na swoje jak chce się zadawać z ,,małolatą’’
  3. Argumenty przeciwko są takie - ojciec ma problem z tym, że ktoś tam z jej rodziny jest alkoholikiem i że nie wiadomo co może być z takiej dziewczyny + to co ludzie powiedzą, że szoruję chodniki z małolatą. Mama mówi, że mam się z nią nie zadawać bo jest za młoda inaczej nie będzie ze mną rozmawiać. Wiem, że tak nie zrobi ale tak mówi. Oni nawet jej nie widzieli, nie wiedzą jak wygląda(no z wyjątkiem mamy bo tam raz czy dwa się mijały), jak się zachowuje a już opinia jest wyrobiona. Z kilkoma rzeczami się nie zgodzę. Napisałeś autorze, że moi rodzice znają wiele takich przykładów przemian. Otóż nie sądzę. Nie w tym tkwi ich problem. Owszem, oni chcą żebym był szczęśliwy, ale najlepiej po ich myśli. Zauważyłem, że bardzo przywiązują uwagę do opinii publicznej, może dlatego że mieszkamy w małej miejscowości gdzie każdy się zna. Po za domem przybierają całkiem inną twarz. Co do samego wieku 16-20, sam wiem co się dzieje w tym okresie. Domyślam się, że w jej głowie może zmienić się wszystko diametralnie ale jak wiadomo - nie musi. Znam przypadek pary, w której dziewczyna miała 16 a chłopak 20 kiedy zaczęli być ze sobą. Czyli można powiedzieć że ta sama różnica. Są już ze sobą ponad 2 lata i świetnie się dogadują. Nikt nie wie czy za następne 2 lata będą dalej razem. Równie dobrze np dla 22 latki i 25 latka może coś się odwidzieć, stwierdzą że to nie to. To zależy wszystko od człowieka. 16latkę, która nie ma jeszcze za bardzo ukształtowanego poglądu na świat można jeszcze w paru kwestiach uświadomić, pokazać inne spojrzenie na pewne rzeczy. Wiem, że w tym wieku liczą się najbardziej zabawy, imprezy ze znajomymi a nie poważne związki. W sumie 21 lat to też nie jest wcale wiek do podejmowania aż tak poważnych decyzji. Boję się po prostu, że jak odpuszczę przez rodziców to później będę tego żałował. A przez takie ich gadanie i docinanie w pewnych momentach to mam coraz większy mętlik w głowie.
  4. Witam, jakiś czas temu poznałem dziewczynę, okazało się że ma 16 lat. Sam mam 21 i skończyłem pierwszy rok studiów. Między nami jak można policzyć jest 5 lat różnicy .Kiedy moi rodzice dowiedzieli się o tej znajomości zareagowali krzykiem. Z kolei ze strony jej rodziców nie ma żadnego sprzeciwu, oni mnie kojarzą i są nastawieni do mnie pozytywnie. Na razie nie myślę o żadnej głębszej relacji z nią aczkolwiek uważam, że dziewczyna jest wartościowa i jak na swój wiek mentalnie przewyższa swoich rówieśników. Pod względem fizycznym większość dodaje jej +2 lata. Sam też nie wyglądam adekwatnie do wieku, bardziej sobie bym odjął te 2, ale nie o to tu chodzi. Chodzi mi właśnie o sprzeciw moich rodziców, wiadomo nie chcę wchodzić z nimi w żadne konflikty ale też nie potrafię z nimi szczerze rozmawiać, nigdy jakoś nie potrafiłem. Z reguły zawsze było tak, że ma być tak jak oni chcą. A jak coś jest nie po ich myśli to pojawiają się ostre zgrzyty. Nawet między sobą ciężko im się rozwiązuje konflikty. Co do relacji z tą dziewczyną, bardzo dobrze nam się rozmawia, czujemy się świetnie w swoim towarzystwie, nie czujemy jakoś specjalnie różnicy wieku. Ja wiem, że za 2-3 lata tego już prawie w ogóle nie powinno być widać. Zauważyłem, że ona bardzo chce żebym ją postrzegał jak swoją rówieśniczkę. Zaraz ktoś może napisać, że chodzi mi o wykorzystanie małolaty, właśnie nie. To nie w moim typie. Nie chodzi tu o seks. Ktoś inny powie że 16 to dziecko, też do końca się nie zgodzę. Chciałbym poprosić o jakieś wasze opinie bo ostatnio ta cała sytuacja zaczyna mnie jakoś dziwnie przytłaczać.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...