Witam
Zażywałem witaminę B1, którą zapisał mi dermatolog ze względu na suchą skórę na dłoniach i pękającą skórę przy paznokciach.
Następnie jakieś 3 tygodnie od rozpoczęcia kuracji witaminą B1, podczas wizyty u fryzjera, stwierdziłem, że ubywa mi włosów na głowie. Tzn na jednym zakolu mi się przerzedziło. Przy poprzedniej wizycie u fryzjera nie było tego a chodzę co 3/4 tygodnie i obcinam się na krótko. Taka nagła zmiana, być może tylko zbiegła się z zażywaniem witaminy.
Wstępnie wyczytałem, że witamina B1 nie powinna mieć wpływu. Ale jak poczytałem to ma ona jednak jakiś związek z hormonami.
Może ktoś się orientuje czy łysienie może być spowodowane witaminą B1?