Z miodów podobno najzdrowsze są te spadziowe - mają w sobie mnóstwo minerałów i dodatek chlorofilu. Poza tym powinno się sięgać w miarę możliwości po miody lokalne, które powstają w naszym regionie (bo podobno organizm na nie lepiej reaguje). Bardzo dobrej jakości miody ma np. Pasieka Sudnik.
Dobrej jakości miód, jedzony bez obróbki cieplnej działa jak naturalny antybiotyk, więc wiadomo - świetny na pierwsze symptomy przeziębienia, gorsze samopoczucie, katar, ból gardła itd.. Miód spadziowy iglasty jest mniej słodki i ma taki bardziej "charakterny" smak niż jasne miodki kwiatowe, więc sprawdza się w kuchni świetnie, szczególnie do dressingów i napojów na zimno. Nie jest taki intensywny w smaku, jak miód gryczany (chociaż też bardzo lubię).