qwertyi poje....bało Cię? po 14-16 h się uczysz i jeszcze wmawiasz, że w dupie jesteś? Chyba Ci się coś w główce poprzewracało od tego kucia...Ja też zdaje maturę w tym roku, ale nie robię z tego tragedii narodowej.Ludzie, nie ma spiny są inne terminy! Na dwór trzeba wyjśc, na świeże powietrze, dobrej , pozytywnej muzyki posłuchać a nie zamulać 14 h przy książkach, bo potem faktycznie można mieć z deka schizy