Różowy klapek

uwielbiam gejów, sa dla mnie przeuroczy. a mamy tobie niestety muszę napisać współczuje :(

ja musze powiedziec szczerze, że bardzo mi się to imię podoba. kojarzy mi się z rosyjskim Jurą, a uwielbiam rosyjskie imiona. na twoim miejscu czułabym sie w jakimś sensie wyjatkowa

Dzień dobry, bardzo chciałabym uzyskać odpowiedź na pytanie, czy to, co stało się zeszłej nocy jest normalne? I z jakiego powodu mogło sie to stac? A chodzi o to, że: obudziłam sie i zobaczyłam, ze nie mam na sobie spodni od piżamy (a do snu je nakładałam). Dziwiłam sie mocno, a jeszcze bardziej sie zdziwiłam, kiedy odkryłam, dlaczego ich na sobie nie mam. Otóż ujrzałam na dywanie wielką mokrą plamę... Wychodzi więc na to, że przez sen oddałam mocz na dywan, lecz nie pamiętam tego zupełnie, a oddanie przeze mnie moczu na ten dywan to jedyna opcja, nie miałam na sobie spodni od piżamy, które miałam, zasypiając, nie pamiętam zupełnie ani ich zdejmowania, ani oddawania moczu. Dodam, ze połozyłam się spać pijana, ale nie jakoś bardzo mocno. Nie na tyle, by nie pamiętać nawet w jednym procencie tego, co zrobiłam. I nie na tyle, by zrobić coś tak idiotycznego. A alkohol spożywam często i coś takiego się wcześniej nie zdarzało. Boję sie teraz zasnąć, by nie stalo sie coś takiego znowu. Dziekuję za odpowiedzi i pozdrawiam

~odpowiedź jeśli w słowniku nie ma, to możemy stworzyć i nazwać tę czynność "pocieractwo", albo" masturbacja na sucho". Moim zdaniem, jest to szkodliwa forma masturbacji, gdyż brak tu lubrykanta w postaci spermy, i możesz takim , zwłaszcza, agresywnym pocieraniem, zniszczyć śluzówkę łechtaczki i warg sromowych. Ten twój ból jest tego dowodem, że coś uszkodziłaś!!! Rada: wybierz na seks dzień niepłodny, wsadź do pochwy globulkę Oval Patenteks i daj się spuścić chłopakowi do środka, a sama też uzyskasz o wiele silniejszy orgazm, i nic nie uszkodzisz.. Wszelkie informacje nt. możesz wyguglać w necie pod hasłem: "fizjologia i filozofia seksu" hmm ja bym powiedziała, ze jest lubrykant w postaci tego, co wydzielam ja:)

chyba żartujesz sobie kobito....

laurette Rzeczywiscie nietypowy... Widocznie boli Cie to miejsce i wypadałoby tego zaprzestac, konkretnie w tym miejscu. ale ja nie mogę zaprzestać, to zbyt przyjemne. a ból wydaje mi się, ze jest nietypowy, bo cos takiego może spowodować walnięcie pięścią we wzgórek łonowy, a nie jeżdżenie po penisie!

mam 20 lat. mam w biuście 80 cm, a pod nim 69 cm. czy mogą mi jeszcze urosnąć, ale bez tabletek antykoncepcyjnych itp., tylko tak same z siebie? jesli ma to znaczenie, a podejrzewam, że ma - miesiączkowac zaczęłam w wieku 12 lat. i drugie pytanie - czy uważacie, że to malutki biust czy nie aż tak bardzo maly?

jo

więc powinieneś z nią szczerze porozmawiac, bo w takim razie okłamuje cię. wstydzi się przyznac do masturbacji, ale nie rozumiem,co w tym wstydliwego. może jest od tego uzależniona i dlatego nie czuje potrzeby z tobą. nie chcę cię martwic, ale ponoć wiele kobiet udaje orgazm. zastanów się, czy i w tym względzie cię nie oklamuje

oczywiście,że nie... :/

oczywiscie, że nie ma w tym niczego złego, ale uważaj, by się nie uzaleznić

ja mam 20 lat i jestem dziewicą.. jak na razie wystarczają mi inne sposoby zaspokajania się

a masturbujesz się czy w ogóle nie czujesz potrzeby zaspokojenia się?

rafik54321 A nie pomyślałaś o tym że jedziesz "za ostro"? moze czasem ostro,ale bez przesady no kurcze

Witam. Nie uprawiamy z chłopakiem seksu, a zamiast tego ocieram sie o jego penisa i w ten sposób dochodzę bez problemu. Tzn.on siedzi oparty o ścianę,a ja na nim "jeżdżę". Trwa to ok.5-15 min. Ale jest problem,bo potem na drugi dzień boli mnie miejsce zaznaczone na zdjeciu. Zdjęcie oczywiście nie moje,tylko z wikipedii. Boli jak leciutko przycisne to miejsce. To jakby ból kości,jakby jakas taka obita była,ale czy to możliwe po takiej czynności? PS czy takie ocieranie sie o penisa ma fachową nazwę?