Brzmi poważnie. Bez lekarza się tu nie obejdzie. Ja też miałam coś podobnego, zaczęło się już w młodości. Najpierw myśleli, że to alergia, potem że na tle nerwowym, po latach miewam to rzadziej, ale dalej nie jestem pewna jaka jest przyczyna moich duszności. Po wizycie lekarskiej stosuję nebulizację, która od razu poprawia jakość i głebokość branych oddechów. Na www.odetchnijspokojnie.pl/znajdz-gabinet/ jest mapa właściwych lekarzy z całej Polski. Może komuś się przyda, tak jak mnie.