Skocz do zawartości
Forum

melon

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy
  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez melon

  1. melon

    Kawałowy "kogel mogel"

    Przychodzi facet do lekarza. - Panie doktorze, bardzo mnie boli łokieć. - Proszę jutro przynieść mocz do analizy. Zdenerwował się facet, bo co ma wspólnego analiza moczu z bólem łokcia. Postanowił zakpić sobie z lekarza i do naczynia wlał mocz swój, córki, żony i to wszystko doprawił zużytym olejem silnikowym. Na drugi dzień otrzymuje wyniki dogłębnej analizy moczu: - Pana córka jest w ciąży, żona z kimś pana zdradza, silnik w pańskim samochodzie jest do wymiany, a pan powinien przestać się onanizować w czasie kąpieli, bo uderza pan łokciem w brzeg wanny i stąd ten ból.
  2. melon

    Kawałowy "kogel mogel"

    Jedzie rolnik szosą, nagle zauważa na poboczu kobietę w krótkiej spódniczce. Zatrzymuje się i pyta: - Wsiada pani? - Oczywiście! Jadą już dobry kwadrans, w końcu kobieta pyta: - Uprawia pan sex? - Nie, w tym roku tylko pszenicę i buraki...
  3. melon

    Kawałowy "kogel mogel"

    Zalety mieszkania w bloku. - Witaj sąsiedzie. - Witam kolegę, piękny dzisiaj dzień się zapowiada. - Mam prośbę do sąsiada, kiedy kocha się pan z żoną, to niech pan zatyka jej buzię. - Taaak, a dlaczego? - Bo moja żona słyszy krzyki i też chce sexu. Stawia mnie pan w niezręcznej sytuacji.
  4. melon

    Kawałowy "kogel mogel"

    Przychodzi gość do chińskiej restauracji i pyta Chińczyka: - Umiesz mówić po polsku? - Tak. Gość bierze łyżkę i pyta: - Co to jest? - Łyśka. Bierze widelec: - A to? - Wideleć. Nagle przebiega mu koło nogi szczur. Zszokowany pyta: - A to co było? - Kurciak.
  5. melon

    Kawałowy "kogel mogel"

    Był sobie facet, który dbał o swoje ciało. Pewnego razu stanął przed lustrem, rozebrał się i zaczął podziwiać swoje ciało. Ze zdziwieniem stwierdził, że wszystko jest pięknie opalone oprócz jego członka. Postanowił coś z tym zrobić. Poszedł na plażę, rozebrał się i zasypał całe swoje ciało zostawiając sterczącego członka na zewnątrz. Przez plażę przechodzą dwie staruszki. Koło zasypanego faceta jedna z nich zauważyła coś wystającego z piasku. Końcem laski trzymanej w ręce zaczęła przesuwać to w jedną, to w drugą stronę mówiąc: - Życie nie jest sprawiedliwe. - Czemu tak mówisz? - spytała tamta zdziwiona - Gdy miałam 20 lat byłam tego ciekawa, gdy miałam 30 lat bardzo to lubiłam, w wieku 40 lat już sama o to prosiłam, gdy miałam lat 50 już za to płaciłam, w wieku 60 lat zaczęłam się o to prosić, a gdy miałam 70 lat to już o tym zapomniałam. Teraz, kiedy mam 80 lat, te rzeczy rosną na dziko, a ja nawet nie mogę przykucnąć!
  6. https://martabrzoza.pl/autyzm/trump-rozpoczal-walke-z-koncernami-farmaceutycznymi/
  7. Autyzm poszczepienny jest uleczalny, jeżeli zadba się o usunięcie z organizmu metali ciężkich, pH 7,5- 8 i wprowadzi odpowiednie suplementy do diety: http://www.cda.pl/video/72882608
  8. melon

    Kawałowy "kogel mogel"

    Kilkuletni chłopczyk i dziewczynka w tym samym wieku kąpią się razem w wannie. Dziewczynka dostrzega siusiaka i pyta chłopczyka: - Mogę dotknąć? Chłopczyk oburzony: - Nie ma mowy! Swojego już urwałaś!
  9. melon

    Ach, te kobiety...

    Mówi żona do męża: - Kochanie zlew się zepsuł... - A co ja hydraulik! - Kochanie skoś trawę... - A co ja ogrodnik! Żona poszła do sąsiada: - Sąsiedzie drogi skosiłbyś mi trawę i naprawił kran... - Dobrze, zrobię to pod warunkiem, że upieczesz mi placek albo się ze mną prześpisz. Żona wróciła do domu, a mąż widząc jej zadowolenie pyta : - Byłaś prosić sąsiada? - Tak, sąsiad się zgodził pod warunkiem, że upiekę mu placek albo się z nim prześpię. - I co, upiekłaś placek? - A co ty myślisz, że jestem kucharką?
  10. melon

    Ach, te kobiety...

    Uradowana żona wraca do domu i chwali się mężowi: - Mam prawo jazdy! Teraz zwiedzimy cały świat! Na to mąż odpowiada: - Ten, czy tamten?
  11. melon

    ubezpieczenie

    Uważam, że temat ubezpieczeń to "SPRZEDAŻ OBIETNIC" Jeżeli już zdecydujesz się płacić składki to przeczytaj dokładnie OW.
  12. Proszę poczytać sobie na internecie prace neurologa dr Michael Chez. Opublikował wyniki leczenia chorób autystycznych (autyzm i syndrom Aspergera). Leczył karnozyną ok 1000 dzieci autystycznych. Podaje, że u 80-90% z nich stan znacząco się poprawił już w ciągu 8 tygodni po rozpoczęciu leczenia. "Karnozyna jest pierwszym suplementem diety, który może zmienić funkcję neuronów u dzieci z zaburzeniami ze spektrum autystycznego. W jednym z badań 31 dzieciom podawano 800 mg l-karnozyny lub placebo przez 8 tygodni. Grupa, której podawano karnozynę, wykazała znaczną poprawę w przeprowadzanych testach dot. zachowania i mowy. Wykazano, że podawana przez 8 tygodni l-karnozyna poprawiła zachowanie i komunikację o 16%. Oddziaływania społeczne poprawiły się o 27% a – już po 4 tygodniach – rodzice badanych dzieci zgłaszali ogólną poprawę stanu o ponad połowę..." Więcej informacji podam na priv.
  13. melon

    Kawałowy "kogel mogel"

    Dzwoni dowódca wojsk armii chińskiej do USA i proponuje wojnę: - Witajcie Amerykanie, chcemy wam wypowiedzieć wojnę, co wy na to? Amerykanin: - Na dzień dzisiejszy nie jest to możliwe, nasze wojska są w Iraku i Afganistanie, więc ze względów ekonomicznych odpada, zadzwoń do Rosji, myślę, że oni się zgodzą. Chińczyk dzwoni do Rosji i zaczyna rozmowę: - Witajcie Rosjanie, chcemy wam wypowiedzieć wojnę, co wy na to? Rosjanin: - W obecnych czasach nie ma takiej możliwości, u nas ciągle nie wyjaśniona jest sytuacja z Gruzją i Czeczenią, więc o nowych konfliktach zbrojnych nie ma mowy. Chińczyk: - To z kim właściwie możemy walczyć? Rosjanin: - Dzwoń do Polski. Chińczyk: - Gdzie? Do Polski? A co to za kraj? Rosjanin: - To nasi sąsiedzi, bardzo waleczny naród, 40 milionów ludności, z bogatą historią wojenną. Oni na pewno wam nie odmówią. Chińczyk dzwoni do Polski i rozpoczyna rozmowę: - Witajcie, dzwonię z Chin. Chcemy wam wypowiedzieć wojnę. Polak: - Nam Polakom? Chińczyk; - Tak, wam Polakom. Polak: - A ilu was jest? Chińczyk: - 3 mld Polak: - Ile?? - 3 mld - odpowiada Chińczyk uśmiechając się z myślą, że Polacy już pękają. Polak: - O ku*wa, człowieku!! A gdzie my was wszystkich będziemy chować?!!
  14. melon

    Kawałowy "kogel mogel"

    Pani w szkole pyta: - Gdyby przed baranem postawiono wiaderko z wodą i wiaderko z wódką, to co by wybrał baran? - Wodę!! Nauczycielka: - Świetnie!! A dlaczego? - Bo to baran!!!
  15. melon

    Kawały o lekarzach

    U psychiatry. - Panie doktorze, odnoszę wrażenie, że meble do mnie mówią. - A czym się to objawia? - Kiedy śpię z żoną to słyszę jak szafa mówi:"Jak myślisz, usnął?", żona na to:"Tak, śpi", szafa na to:"To ja spadam", a wtedy ja na to:"Gdzie..., przecież jeszcze cię nie spłaciłem".
  16. melon

    Kawałowy "kogel mogel"

    Clinton i Trump wchodzą do piekarni. W momencie wejścia Clinton kradnie 3 ciastka i chowa je do kieszeni. Uśmiecha się do Trumpa i mówi: - Widzisz jaka jestem sprytna? Właściciel nic nie zauważył i nawet nie muszę kłamać! Bez wątpienia wygram te wybory! Trump odpowiada: - To nieuczciwe i typowe dla takich ludzi jak ty. Złodziejstwo i obłuda! Pokażę Ci jak to się robi: Trump mówi do właściciela: - Pozwól, ze pokażę Ci sztuczkę. Właściciel mówi: - Tak? Jaką? Trump: - Czy możesz podać mi ciastko? Właściciel podaje ciastko. Trump odwraca się do niego plecami i je zjada. Trump prosi o drugie ciastko. Właściciel podaje drugie. Trump znowu odwraca się plecami i zjada ciastko. Trump prosi o trzecie ciastko i znowu je zjada po kryjomu. Właściciel w końcu nie wytrzymuje i pyta: - Ok, to co w takim razie zrobiłeś, co to za sztuczka i gdzie są ciasteczka? Trump odpowiada z uśmiechem: - Sprawdź kieszenie Hilary Clinton.
  17. melon

    Kawały o lekarzach

    U okulisty: - Jaką literę pokazuję? - A gdzie pan jest?
  18. melon

    Kawałowy "kogel mogel"

    - Tato, kup mi ajfona. - A magiczne słowo? - Natalia.. - Natalia? - To imię twojej kochanki. - A potrzebujesz jeszcze etui?
  19. melon

    Ach, te kobiety...

    Zaraz po ślubie mąż mówi do żony: - Kochanie, wychodzę i wrócę niedługo. - A dokąd idziesz misiaczku? - Idę na spotkanie z kumplami do ulubionego baru bo mam ochotę na piwko. - Chcesz piwko ukochany? - żona otwiera lodówkę i prezentuje mu kilka gatunków piwa. Mąż zaskoczony - O, fajnie cukiereczku, ale w barze, no wiesz, te kufle... - Chcesz schłodzony kufel?...nie ma sprawy, proszę. Mąż blady z wrażenia nie daje za wygraną. - No tak skarbie, ale w barach mają takie świetne przystawki...nie będę długo, obiecuję. - Masz ochotę na przystawki?- żona wyciąga paluszki, chipsy, słone orzeszki. - Ale kochanie, w barze...no wiesz, te męskie gatki, przekleństwa, niewyszukany język... - Chcesz przekleństw moje ciasteczko?! Proszę bardzo: pij to k**ewskie piwo z je**nego kufla, żryj te p**rdolone przystawki!! Teraz jesteś h**u żonaty i za sk**wysyna nigdzie nie wyjdziesz. Wybij sobie to z p**rdolonego łba c**lu jeden!!
  20. melon

    Ach, te kobiety...

    Przychodzi facet do domu i widzi nagą żonę. Zagląda do szafy, pod łóżko i pyta żonę: - Co ten facet robi pod łóżkiem???!! - Pod łóżkiem nic - odpowiada żona - ale żebyś ty wiedział, co on robi w łóżku!
  21. melon

    Ach, te kobiety...

    Małżeństwo, które mimo starań nie miało jeszcze dzieci, postanowiło skorzystać z usług "zastępczego ojca".Po ustaleniu wszelkich niezbędnych ustaleń i formalności małżonek postanowił iść na party z kolegami, zostawiając żonę w oczekiwaniu na przyjęcie specjalisty. Przypadek sprawił, że w tym samym dniu do miasteczka zjawił się objazdowy fotograf specjalizujący się w robieniu zdjęć dziecięcych. Zadzwonił do drzwi w nadziei na zarobek. - Dzień dobry pani, jestem.... - Ależ wiem, oczekiwałam pana - mówi kobieta i prowadzi go do środka. - O, doprawdy? - zdziwił się fotograf - Ja widzi pani specjalizuję się w dzieciach... - Wspaniale, właśnie o to chodziło mężowi i mnie - mówi kobieta i pyta: - To gdzie zaczynamy? - No cóż - odpowiada fotograf - myślę, że może pani zdać się całkowicie na mnie. Mam duże doświadczenie, z reguły zaczynam w kąpieli, tak ze dwa-trzy razy, później ze dwie pozycje na kanapie, w fotelu i z pewnością parę w łóżku. Nie raz doskonałe efekty osiąga się na dywanie w salonie...naprawdę można się wyluzować. - Dywan w salonie - myśli kobieta - nic dziwnego, że mnie i mojemu nic nie wychodziło.... - Droga pani, nie mogę gwarantować, że każde będzie udane - kontynuuje fotograf - ale, jeżeli wypróbuje się kilkanaście pozycji, jeśli strzelę z sześciu-siedmiu kątów, wówczas jestem pewien, że będzie pani zadowolona z rezultatu... Kobieta z wrażenia zaczęła wachlować się gazetą a facet nawija dalej. - Musi się pani również liczyć z tym, że w moim zawodzie, podczas roboty człowiek jest cały czas w ruchu. Kręcę się tu i tam, wchodzę i wychodzę nieraz kilkanaście razy w ciągu minuty ale proszę mi wierzyć rezultat jest godny oczekiwania. Kobieta siadła przy otwartym oknie spocona z wrażenia... - Ha, ale żeby pani widziała, jak wspaniale wyszły mi pewne bliźniaki. Zwłaszcza biorąc pod uwagę trudności, jakie ich matka robiła mi przy współpracy.... - Taka była trudna?- spytała mdlejącym głosem kobieta. - Straszliwie, żeby zrobić robotę uczciwie, musieliśmy iść do parku. Ale był cyrk!...TRZY GODZINY...proszę sobie wyobrazić TRZY GODZINY ciężkiej fizycznej pracy! Matka tak głośno zaczęła krzyczeć, że z trudem mogłem się skoncentrować, no i ci ludzie, których zaintrygowały krzyki....musiałem się spieszyć bo zaczęło robić się ciemno. Ale naprawdę się wkurzyłem, kiedy wiewiórki zaczęły obgryzać mi sprzęt... - Sprzęt? - głos kobiety był ledwo słyszalny - chce pan powiedzieć, że wiewiórki naprawdę odgryzły panu...hmmm... ten sprzęt? - Hehe...skądże, połamałyby sobie zęby bo tak twardy mam sprzęt. No cóż, jestem gotowy i mogę rozkładać już statyw. - Statyw??? - No a jakże, muszę na czymś oprzeć tę armatę...proszę pani, proszę pani!!! Jasna cholera...zemdlała.
  22. melon

    Kawałowy "kogel mogel"

    Do kolesia na ulicy podchodzi brudny, skacowany menel i mówi: - Panie, poratuj pan, zbieram na jedzenia. Daj pan trochę grosza. > O nie, pewnie zaraz kupisz flaszkę, nie ma mowy! - Skąd! Ja już od dawna nie piję! > Tak? To pewnie przegrasz w karty. - Panie, ja brzydzę się hazardem! > No to wydasz na kobiety. - Jaaa? Naprawdę jestem wierny mojej babie. Poważnie, jestem głodny! Na to koleś: > Jedziemy do mnie. Muszę pokazać żonie, co dzieje się z człowiekiem który nie pije, nie gra w karty i jest wierny swojej kobiecie.
  23. melon

    Kawałowy "kogel mogel"

    Rozmawia Jasio z kolegą: - Wiesz, wstyd mi za mojego ojca - to prawdziwy tchórz. Ile razy mama wyjeżdża, to on się boi i idzie spać do sąsiadki...
  24. W przerwaniu Twojego uzależnienia od słodyczy pomoże Ci oglądnięcie kilku filmów na You Tube "obcy wśród nas", "niewidzialni zabójcy", "żyjąc z wrogiem"... ....Prawda jest taka, że większości zakażeń pasożytami jelitowymi towarzyszy drożdżyca przewodu pokarmowego, a drożdżaki posiadły niezwykłą umiejętność wpływania na nasze łaknienie. Otóż w sytuacji braku dostatecznej ilości cukrów w masie kałowej drożdżaki wytwarzają substancję podobną do insuliny, która, po wchłonięciu do układu krwionośnego, powoduje spadek stężenia glukozy w krwi, przez co zwiększa się łaknienie na szybką energię – zwykle: cukier, słodycze, słodzone dżemy, miód, deserki mleczne, białe pieczywo. Właśnie stąd się bierze u zakażonych dzieci (i nie tylko) ciąg do tego typu przetworzonych pokarmów....
  25. Nic nie dzieje się bez przyczyny. Przytrafia się nam to, co mamy w głowie, na czym się koncentrujemy – jeżeli mamy myśli pozytywne emanujemy wokół siebie otwartość umysłu i mamy fajne życie, natomiast, jeżeli mamy negatywne, to widzimy i przyciągamy do siebie problemy. W przypadku, gdy przytrafi się negatywne zdarzenie, to znajdźmy w nim od razu trzy pozytywy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...