Skocz do zawartości
Forum

plasticrainbow

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    akdmnandi

Osiągnięcia plasticrainbow

0

Reputacja

  1. Przepraszam za błąd ortograficzny w temacie, pisałam na szybko i zamiast grudek wyszło coś takiego..
  2. Witam wszystkich! Przychodzę do was może z niezbyt poważnym problemem, ale trochę mnie to męczy. :/ Mam bardzo brzydkie, dosyć duże grudki pod oczami i z każdym rokiem jest ich coraz więcej, jedna z nich nawet zaczęła lekko odstawać... Czy to są prosaki? Bo niby białe kropeczki się zgadzają, ale te większe już nie za bardzo. Proszę powiedzcie mi czy da się to jakoś usunąć.
  3. Jeżeli blizny są duże i grube to raczej sama się ich nie pozbędziesz. Musisz się nauczyć z nimi żyć, przyzwyczaić się do nich, bo czasu już nie cofniesz.
  4. Wątpię, kobiety rosną tylko do 18 roku życia no i twoi rodzice również są niscy.
  5. Proszę o pomoc, bo już nie wytrzymuję. Kiedyś płakałam baardzo często, ale to się zmieniło, umiem powstrzymywać płacz i jak widać - odbiło się to na mnie. Nie umiem już normalnie płakać, nie mogę... Nie wiem czy mam powody do łez, ale czuję je w środku siebie i to aż boli, bo nie mogę znieść już tych emocji. Gdy nie wytrzymuję - wszystko się ze mnie wylewa i wygląda to okropnie - krzyczę, płaczę, robię sobie krzywdę, rzucam się po całym mieszkaniu żeby znaleźć dla siebie miejsce. To jest już męczące i chcę się w końcu wypłakać jak normalny człowiek.
  6. @unna-1 ma trochę racji, ale nie każdy człowiek ma ochotę/siłę na ćwiczenia. Moim zdaniem dobrze jest zacząć od porozmawiania z kimś - nie musi być to ktoś znajomy, ale taka osoba, której będziesz mógł powiedzieć o wszystkim co cię trapi. Trzeba zrobić ten pierwszy krok (chociaż to nie jest łatwe), a sprawy mogą się polepszyć. A jeśli sytuacja będzie cię za bardzo przytłaczać, warto byłoby wybrać się do psychologa.
  7. Twoje objawy wskazują na anoreksję:/ Najważniejsze jest to, że pisząc tu zdajesz sobie sprawę z twojego stanu, teraz powinnaś jak najszybciej udać się do specjalisty. Mam nadzieję, że uda ci się pozbyć tego przekonania, że źle wyglądasz i trzymam za ciebie kciuki!
  8. Jeżeli tobie się podoba, to nie przejmuj się tym wszystkim!! Najważniejsze żebyś czuła się dobrze z samą sobą, ignoruj zdanie innych i nie bój się, najwyżej jak ci się nie spodoba wrócisz do starego wyglądu - lepiej spróbować niż mieć żal, że się czegoś nie zrobiło.
  9. Niestety, w wieku 15 lat nie możesz uczęszczać na terapię/brać leków bez zgody opiekunów. Pedagog szkolny to dobry start - porozmawia z tobą, udzieli wsparcia i popracuje z tobą nad problemem, ale jeżeli cierpisz na nerwicę to najlepiej udać się do specjalisty. Dlatego jeżeli czujesz taką potrzebę - porozmawiaj ze swoimi rodzicami, albo z jakąś zaufaną osobą dorosłą, bo takie problemy nie znikną z dnia na dzień. :/ Jeżeli chodzi o przyjaciółkę, to na twoim miejscu wyżaliłabym się jej aby mogła zrozumieć skąd się bierze twoje zachowanie i jak źle się z tym czujesz.
  10. Lailen plasticrainbow, a czy mogłybyśmy porozmawiać na fb? będzie nam wygodniej. wysłałam ci linka na priv
  11. Wszystko zaczęło się w dniu w którym, dostałam nagłego ataku paniki (był to 2 raz) podczas wizyty w muzeum razem ze znajomymi z klasy. Zaczęłam się trząść, dostałam duszności i bałam się, bo koledzy i koleżanki stali obok mnie. Po powrocie płakałam w domu z powodu tego co się stało. Od tego czasu wszystko się zmieniło. Nabrałam dystansu do mojej klasy, nie utrzymywałam w ogóle z nimi bliższego kontaktu, przestałam chodzić do szkoły (chociaż wcześniej lubiłam to robić, od przyjaciółki się odcięłam, przez co nasza przyjaźń się skończyła. Stałam się zupełnie inną osobą i tylko moi bliżsi przyjaciele mnie wspierali, ale to też zaczyna się psuć... Od dawna byłam taką osobą, która boi się samotności i trzyma się każdej możliwej znajomości, bez względu na to jaka toksyczna by nie była. Chcę być sama, daleko od ludzi, ale boję się być sama. A teraz czuję się bardzo samotna, jakby nikogo nie było przy mnie, jakbym nikogo nie interesowała. Mam dość toczenia ciągłej walki i życia w stresie.
  12. Czy rozmawiasz o kimś ze swoimi problemami? Jeżeli nie, to warto znaleźć taką osobę (tak, wiem, że łatwo się mówi), której będziesz mogła o wszystkim opowiedzieć bo w przeciwnym wypadku to zabije cię od środka. Nie możesz w taki sposób siebie ukarać, bo to da spokój tylko na chwilę. Ja również doświadczyłam na własnej skórze to co ty, więc jeśli chciałabyś porozmawiać daj znać - nie będę cię oceniać. Wiem, że najważniejsze jest zrozumienie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...