Mam 174 cm wzrostu i raczej szczupłą budowę ciała. Jakby to powiedzieć "zostałam hojnie obdarzona przez naturę" biustem w rozmiarze 70J/70JJ. Nie ukrywam że ogromny biust nie pasuje do reszty ciała, chociaż to najmniejszy problem, jest mi po prostu ciężko, po całym dniu pracy bolą mnie plecy mimo iż zawsze noszę dobrze dobrany biustonosz, tak duży biust bardzo się poci, cała koszulka pod spodem jest mokra no i każdy zwraca uwagę nie zawsze w kulturalny sposób... Minusów jest jeszcze wiele, postanowiłam poddać się operacji i tu pojawiają się moje wątpliwości. Jak to jest z refundacją zabiegu? Jaki jest czas oczekiwania, znalazłam sporo forów o takiej tematyce ale w większości były to starsze wątki które mogą być już nieaktualne. No i jeszcze jeden aspekt psychologiczny, po prostu boję się zabiegu, jak myślicie poddać się zbiegowi czy może jednak zrezygnować z interwencji chirurgicznej?