Dom3

Dzieki wielki :) Rozwazalem kiedys ta opcje ale im wiecej czytalem roznych opisow i ogladalem rozne zdjec tym bardziej sie w tym wszystkim gubilem :/ Zajme sie tym za jakies 2 tyg bo teraz mam urwanie glowy. Zmienie lekarza i postaram sie umowic z dermatologiem. Poszukam takze gdzie moge zrobic wymaz lub posiew skory. Dla testu ostatnio nie smarowalem twarzy zadnym spacyfikiem od lekarza a jedynie bardzo tlustym maslem kokosowym i aloesem bo to mi nie podraznia skory. Wszytko zniknelo i teraz mam tylko lekko zaczerwieniona skore. Takze kremy sterydowe od lekarza w zasadzie nic nie robily. Przynajmniej tak mi sie wydaje. Jeszcze raz dzieki :D

A to foto z dzisiaj rano. Skora sie luszczy i nawet jakbym nalozyl tony kremu nawilzajacego to i tak sie zluszcy i odejdzie, takze nie jest to wina przesuszonej skory. Czasami te platki skory sa duzo wieksze...

Dzieki za odpoweidzi. Wlasnie problem w tym ze te plamy mam na twarzy przez max 3 dni i pozniej wszystko znika czy stosowalem masci sterydowe czy nie. Kilka dni temu znowu wyszlo zaczerwienienie ale tym razem bardziej jakby plamy. Teraz tak. Gdy wychodzi ta jakby wysypka mam inne odczucia gdy wychodza plamy. To jakby dwie rozne rzeczy w tym samym miejscu. Wysypka nie swedzi i nie piecze. Natomiast gdy wychodza plamy takie jak na zdjeciu, twarz mnie piecze i swedzi. Plamy pozostaja przez ok 2 dni po czym skora w zaczerwienionych miejscach luszczy sie i odchodzi. Po zluszczeniu plamy zanikaja... A po jakims czasie znowy wychodzi to co na pierwszym lub na drugim foto. I tak w kolko juz od kilku lat. Zauwazylem tez, ze gdy to sie dziaja czuje sie jakby oslabiony i spiacy. Nic mi sie nie chce. Nawet musze sie zmuszac aby isc na silownie, chociaz trenuje juz kilka lat. Odnosnie wizyty u lekarza to doszedlem do wniosku ze musze go zmienic bo mnie w cale nie slucha. Upiera sie ze to tradzik rozowaty i wymaz jest zbedny. Po za tym powiedzialem mu ze nie chce juz sterydow a on ponownie przypisal mi masc sterydowa + anybiotyki doustnie ale tylko na tydzien. Kiedys juz bralem te antybiotyki i chyba pomogly bo wszystko zniknelo, ale jak wczesniej pisalem gdy nic nie robilem to tez samo znikalo, takze cizko powiedziec.

Dzieki. A czy wymaz mozna robic gdy objawy znikna? Od ok 2och dni nie ma juz praktycznie sladu po wysypce. Wydaje mi sie takze, ze czy uzywam kemu strydowego czy nie to wysypka i tak samoistnie znika po ok 2och dniach. Czy orientujesz sie czy jesli jest to tradzik rozowaty to objawy ustepuja po kilku dniach? Nigdzie nie moge znalezc info na ten temat. Pozdrawiam !

Chyba latwiej byloby mi wymienic kremy ktorych nie probowalem przez te lata. Wiekszosc podraznia mi twarz i strasznie piecze po nalozeniu. Ale tylko gdy mam wysypke. Gdy twarz jest ok wtedy moge nakladac co popadnie i nie ma zadnych reakcji. Lekrz przypisal mi Doublebase Emollient ale gdy mam wysypke to ten krem tylko pogarsza stan skory. Lekarz stwierdzil ze to jest normalne ja jednak przestalem to nakladac na podrazniona skore. Od wczoraj nakladam Aloes i musze przyznac ze juz widze pozytywna reakcje. Skora nie jest tak wysuszona i zaczerwienienia troche zmalaly. Po za tym znalazlem dobre komentarze na temat Palmer's Cocoa Butter wiec kupilem i rzeczywiscie nie podraznia skory ale jest strasznie tluste. Definitywnie odstawiam juz masci sterydowe ! Czasami mam wrazenie ze wrecz pogarszaja stan plam zamiast poprawiac. Zobaczymy co mi powie lekarz w czwartek... Pewnie znowu uslysze, ze "musze z tym zyc bo na to nie ma lekarstwa" ale pogadam z nim na temat wymazu.

Dzieki za odpowiedz. Jakies 2 lata temu moj lekarz skierowal mnie do dermatologa aby potwierdzic diagnoze. Dermatolog tez przypisal mi masci sterydowe i krem nawilzajacy twierdzac takze ze to tradzik rozowaty. Po jakim czasie wypryski zniknely (pojawiaja sie i znikaja samoistnie co jakis czas) wiec leczenie u dermatologa zostalo zakonczone. Po jakims czasie wszystko powrocilo ale moj lekarz stwierdzil, ze nie ma juz sensu wysylac mnie do dermatologa kolejny raz "bo i tak nic innego nie zrobi" takze przypisal mi ta sama masc co dermatolog. I tak w kolko. Ide do lekarza w przyszly czwartek i tym razem zarzadam czegos innego. Twarz myje preparatem antyalergicznym E46 dostepnym w UK i uzywam kremu nawilzajacego. Po za tym nic innego nie robie.

Witam. Od kilku juz lat borykam sie z problemem pojawiajacych sie plam na twarzy. Lekarz stwierdzil ze to tradzik rozowaty i przypisal masci sterydowe, ktre nie bardzo dzialaja. Objawy sa nastepyujace. najpierw czyuje pieczenie i swedzenie skory i po paru godzinach lub rano pojawiaja sie czerwoine plamy na polikach, na brodzie, w okolicach brwii, w nosie co jest strasznie bolesne i po bokach twarzy a ostatnio nawet na czole. Po jednym lub dwoch dniach skora w miejscu zaczerwienienia zaczyna sie luszczyc i odchodzic. Czasami tworza sie jakby mokre rany. Pozniej wszystko powoli znika i po jakims czasie pojawia sie znowu. czasami tylko w jednym miejscu a czasami we wszystkich wczesniej wymienionych. Do tego dochodzi lzawienie i swedzenie oczu oraz nadwrazliwosc na swiatlo. Wydaje mnie sie takze, ze te wypryski strasznie oslabiaja moj organizm. Brak mi sil na cokolwiek. Jestem ospaly i wiecznie zmeczony. Od kilku dni jestem przeziebiony i wczoraj znow pojawily sie plamy. Tyle ze jeszcze tak intensywnych wypryskow nie mialem. Mysle, ze to przezchorobe i oslabienie organizmu. Dolaczam fote jak to wygladalo wczoraj. Czy ktos moze mi powiedziec co to jest? Czy to jest tradzik rozowaty? jak dla mnie nie do konca wyglada to tak jak na zdjeciach dostepnych online. Pozdrawiam