Również jestem zdania, że ingerencja chirurgiczna szczególnie w takim miejscu jak kręgosłup powinna być ostatecznością. Trzeba próbować niekonwencjonalnych i nieinwazyjnych metod. Nawet jeśli wyniki nie będą 100% to czasami można dojść do granicy komformowego funkcjonowania. Komfort przy nieznacznych objawach bólowych jest bezpieczniejszy niż postawienie wszystkiego na jedną kartę i pójście pod nóż. Kręgarz, rehabilitacja, masaże, specjalistyczne pasy rehabilitacyjne - warto próbować.