Denis

Witam. Na początku przedstawię historię mojego zęba. Otóż w wieku 7 lat miałem leczenie kanałowe szóstki. W wieku 16 lat ząb zaczął boleć, pojawiła się ropa, ale ostatecznie ząb został ponownie wyleczony, nie bolał i nic się nie działo. Parę tygodni temu trochę mnie przewiało (a przynajmniej tak mi się wydaje), zaczęło mnie boleć ucho, powiększyły mi się węzły chłonne na szyi, zaczęła mnie boleć martwa szóstka i pojawiły się bolesne, wyczuwalne pod palcami buły na szczęce, ale porządnie wygrzałem całą żuchwę i przeszło. Kilka dni temu pojawiły się te same objawy więc stwierdziłem, że muszę iść do dentysty. Lekarz rozwiercił mi ząb żeby zeszła ropa, ale stwierdził, że ząb trzeba usunąć. Czy po dwóch leczeniach jest jeszcze jakaś szansa na uratowanie tego zęba? Mam dopiero 19 lat i ze względów estetycznych chciałbym mieć wszystkie zęby. Pozdrawiam.