Ojoj widzisz mam podobnie czyli nie jesyem sama.... Też czuje kogoś nawet dotyk, oddech ostatnio nawet rozmawiam ze zmarłym.... Kilka razy sie zabijalam ale mnie uratowano, okaleczam sie mam blizny na calej ręce, z łóżka nsjlepiej bym nie wychodziła ale mam dwoje dzieci, ciagle albo płacze albo jestem zła, denerwuje mnie wszystko i zaraz rozwalam to czy telefon o ścianę czy kubek w kuchni, czasem zamieram bez ruchu wtedy jestem w takim blogostanie jak by gdzieś indziej, całe życie byłam źle traktowana przez rodzine rodzeństwo, musiałam sie wykupić, zawsze trafiłam na złych chłopaków tylko coś za coś,,,,, od partnera zero wsparcia tylko dzieci mnoe tu trzymają...