Mam 26 lat,
Skończyłam studia i teraz pracuję zawodzie,
Niedawno z pomoca rodziców kupiłam częściowo na kredyt mieszkanie,
Nie jestem zbyt towarzyska, lubię spędzać czas sama. Czasem brakuje mi prawdziwej 'relacji', ale wiem, że trudno coś takiego stworzyć. Nigdy nie byłam w związku.
Wydaje mi się, że radze sobie całkiem dobrze, pomijając relacje z ludźmi. Jednak wciąż czegoś mi brak. Takie uczucie, że moje życie jest niewystarczające. Powinnam być bardziej towarzyska, mieć bardziej rowojowa prace, uprawiać sport, mieć ciekawe zainteresowania, robić coś dobrego dla innych... tych myśli jest mnóstwo. Czasem boje się, że moje życie nigdy nie będzie wystarczające. Zawsze czegoś będzie mi brakować.