Witam.
Ja mecze sie juz prawie rok z bolem.Leki przeciw bolowe i zapalne nie pomagaja, laser ultradzwieki masasz i elektromagnes- zero poprawy.Najgozej jest rano. Nauczylem sie oddychac "brzuchem" bo troche glebsze wdechy klatka i bol jak chol.... . U mnie jat jeszcze problem z kregoslupem, na calym odcinku zwyrodnienia itp. Niedosc ze klatka to i bol plecow, szyji i od tego bol glowy. Czekam juz pol roku na MR a juszcze 3 miesiace.moze bedzie widac co tam uciska. Jesli chodzi o tietzego -czy ktos to choler... wyleczył?-podajcie sposoby, bo moj lekarz sie poddał.