Skocz do zawartości
Forum

lukas1894

Użytkownik
  • Postów

    14
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Personal Information

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Miasto
    Złotów

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia lukas1894

0

Reputacja

  1. Czyli jak zmienię nastawienie i postrzeganie siebie to zmieni mi się pogląd na wyżej opisaną sytuację? Nie jestem do końca do tego przekonany, ale nie zaszkodzi spróbować
  2. Nie wiem czy dobrze to rozumiem I interpretuję ale moje odczucia jakich obecnie doświadczam wynikają z tego, że nie czuję się wartościowym i pewnym siebie człowiekiem?
  3. Cześć forumowicze. Chyba mam problem z nadmierną zazdrością i to wcale nie o kobietę, ale do rzeczy. Razem z żoną wynajmuję mieszkanie od narzeczonego siostry mojej żony. Chłopak nie zarabia mało. Ma spore oszczędności. Krótko mówiąc nie musi się martwić stanem portfela. Szwagierka mieszka z rodzicami. W przyszłym roku biorą ślub. Niedawno narzeczony szwagierki wprowadził się do domu swoich przyszłych teściów (na dwa lata) żeby zaoszczędzić pieniądze zanim przeprowadzą się na swoje czyli tam gdzie obecnie mieszkam z żoną. Czuję zazdrość i złość, że osoba, której się powodzi, ma jeszcze taka możliwość żeby sobie zaoszczędzić. Męczy mnie to i nie wiem jak sobie z tym poradzić...
  4. Dzień dobry. Mój pracodawca wysłał mnie na kurs na wózki widłowe. W związku z tym musiałem przejść badania okresowe w ośrodku medycyny pracy. Lekarz orzecznictwa wypisał na orzeczeniu, że dozwolone mam obsługę wózków jezdniowych niskiego podnoszenia do 1.6 m, natomiast mam zakaz obsługi wózków wysokiego podnoszenia. Czy zatem będę mógł obsługiwać klasyczne widlaki? Z góry dziękuję za odpowiedź
  5. @laurette próbuję Ci wysłać wiadomość ale wyskakuje komunikat, że użytkownik laurette nie może otrzymać wiadomości. Może spróbuj do mnie napisać prywatną wiadomość.
  6. @laurette, jako że mamy podobny problem, czy jest możliwość abyśmy popisali prywatnie za pośrednictwem maila?
  7. Nie miałem na myśli tego, że są nieskuteczne, nic w tym rodzaju. Chodziło mi, że bardzo długo się na nie czeka a i mam wrażenie że jest coraz mniej miejsc które dają możliwość terapii na NFZ.
  8. Ten przykład który podałaś jest trafiony w 10. Ja akurat jestem zamknięty w sobie i mam pracę polegającą na kontakcie z klientami. Generalnie nie mam dużego problemu w kontaktach z drugim człowiekiem ale czasami trudno mi przychodzi znajdowanie nowych znajomości itp. I chyba właśnie to jest mój największy problem związany z tą pracą. Czy w związku z tym uważasz, ze ja mam szansę odnaleźć sie w takiej pracy czy nie ważne ile będę pracował i tak będę odczuwał stres i lęki?
  9. W zasadzie jako takiego szkolenia nie miałem. Od pierwszego dnia w pracy przebywam w biurze sam. Oczywiście mam do kogo zadzwonić i spytać się w razie problemów. Myślisz, że z czasem obawy i stres miną a ja będę czuł się pewniej w tej pracy?
  10. Zapraszam do udzielania się. Każdą wypowiedź z chęcią przeczytam.
  11. Jakiś stres i obawy czułem przed rozpoczęciem pracy. Obawiam się, że nie jestem w stanie sprostać obowiązkom, że popełnię błędy, że ucierpi na tym wizerunek firmy. Nie jestem w stanie na tą chwilę powiedzieć czy jestem w stanie sobie z tym poradzić. Na tą chwilę jest mi ciężko. Im bardziej próbuję pozbyć się stresu tym bardziej się on nasila. Próbuję sobie jakoś wytłumaczyć, że to tylko praca, że to nie jest w życiu najważniejsze, ale jakoś nie zawsze mnie to uspokaja. Pytasz ogólnie o pracę czy o tą w której teraz pracuję?
  12. Jakiś stres i obawy czułem przed rozpoczęciem pracy. Obawiam się, że nie jestem w stanie sprostać obowiązkom, że popełnię błędy, że ucierpi na tym wizerunek firmy. Nie jestem w stanie na tą chwilę powiedzieć czy jestem w stanie sobie z tym poradzić. Na tą chwilę jest mi ciężko. Pytasz ogólnie o pracę czy o tą w której teraz pracuję?
  13. Na tą chwilę korzystam tylko z pomocy psychiatry. Na prywatną psychoterapię mnie nie stać a wiadomo jak jest z psychoterapiami na NFZ. W ogóle mam wrażenie że jest ich coraz mniej. Na wizycie u psychiatry byłem 12 lipca. Zalecił odstawienie jednego z dwóch leków które przyjmuje,
  14. Witajcie drodzy forumowicze. Piszę aby prosić was o pomoc, poradę, dobre słowo... Mam 27 lat, Od 8 lat jestem pod opieką psychiatry. Cierpię na zaburzenia depresyjne i lękowe mieszane, 1 lipca zacząłem pracę. Praca polega na kontakcie z klientami głównie zagranicznymi. Na początku wszystko było dobrze, cieszyłem się, że ją dostałem. Jednak z dnia na dzień czuje się coraz gorzej tzn. odczuwam coraz większy stres i nerwy. Budzę się rano, w głowie gonitwa myśli. Nie chce mi się wstawać do pracy. Od czasu kiedy otworzę oczy towarzyszy mi lęk i obawa przed pracą. W pracy też czuję się samotny bo w biurze siedzę sam ponieważ centrala firmy znajduje się w innym mieście, Biuro też mnie przytłacza. Okna są tylko od góry i jeszcze się nie otwierają co powoduje, że nie mam kontaktu ze światem oraz dostępu do świeżego powietrza. Przez całe 8 godzin pracy czuję silne napięcie. Czasami poziom stresu jest tak silny, że ogarnia mnie paraliż i nie jestem w stanie się za nic zabrać choć wiem, że powinienem. Po powrocie z pracy nie potrafię się odprężyć. W głowie ciągle tylko praca, która nawet śni mi się po nocach. Nie wiem co mam robić. Z jednej strony chciałbym zrezygnować z pracy ale z drugiej strony jednak trzeba za coś żyć. Czasami czuję się bezradny. Jak ktoś chciałby się udzielić i coś napisać to będzie mi miło.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...