witam,
mój szwagier, w wieku 23 lat, 7 lat temu również miał zdiagnozowaną schizofrenię.
Powiem tak, rzeczywiście na początku jest obawa, lęk jak to będzie.
Leki brał ale podszedł do tego lightowo- czyli napoje energetyzujące, alkohol na imprezie, no i po 4 latach nastapił atak choroby. Po tym absolutnie zmienił nastawienie, skończył studia, podjął pracę, bywał taki inny (w mojej ocenie), a teraz po 3 latach nie widzę żadnej róznicy, a on jest od roku w związku i za rok bierze ślub. Kocha! Jest zdolny do wyższych uczuć! Myślę, że trzeba córke wspierac, ze to sie zmieni, ze sie organizm przyzwyczai do leków, i będzie jeszcze normalnie. Nie dawałabym do szkoły specjalnej, bo ją to w jakiś sposób upokorzy, a ze schizofrenią można (nie bez wysiłku) żyć normalnie, a na pewno można uczyc sie w szkole normalnej. Ważne jest Wasze wsparcie i zawsze dla niej czas.