Skocz do zawartości
Forum

Dieta tasiemcowa


Gość Nastawiona na cel

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Lawendowa

ale zrozum, że larwy mogą np ulokować się w mózgu czy w wątrobie albo płucach. Badania ich nie wykryją, leki niekoniecznie zabiją, bo często jest tak że leczenie jest nieskuteczne i nie daje 100% pewności że pozbyłas się pasożyta. Po za tym toksyny które produkuje tasiemiec mogą poważnie uszkadzać wątrobę. Także naprawdę się nie opłaca. Szkoda zdrowia.

Odnośnik do komentarza

Dla mnie to jest totalna głupota, pchać w siebie pasożyta, który może nas zabić.... Ludzie albo są naprawdę zdesperowani albo głupi bo inaczej tego nie da się nazwać.
Nie wiem czy Ci co polecają i zachwalają wiedzą jak wygląda taki cykl rozwojowy tasiemca. Człowiek może stać się żywicielem pośrednim i pół biedy kiedy to jest tasiemiec niezuzbrojony bo on zazywczaj bytuje w jelicie ( ale jesli jest go dużo może dość do zaczopowania jelita, pękniecia i sepsy, jednym słowem konanie w męczarniach)
Jeśli będziemy mieć pecha i trafimy na np uzbrojonego lub bąblowca to mamy znacznie gorzej przesrane. Bo tak uzbrojony oprócz jelita, może zagnieździć się w mózgu lub gałce oczne, jego larwy ( wągry) się otorbiają i tak sobie rosną w naszych móżdżkach. Bąblowce są jeszcze gorsze, fakt są małe ale agresywne niszczą wątrobę (ponad 90% przypadków), płuca i mózg. Bąblownica może przez długi okres czasu nie dawać znaków o sobie, ale tasiemce będą się rozprzestrzeniać po ciele jak rak, pęknięcie takie torbieli ( cysty)z wągrem może skończyć się smiercią.
Warto jeszcze podkreśli że leczenie nie zawsze przynosi skutki, bo ok wygonisz tasiemca z jelita a co z resztą narządów? jak zbadasz je? Tomografia, rezonans... a co będzie jak się zagnieździ w mózgu? operacja - o ile bedzie można ją przeprowadzić i tak bedzie mocno ryzykowna...
Tu macie filmiki jak to wygląda


Jeśli ktoś chce się jeszcze czegoś dowiedzieć to piszcie, odpowiem na pytania, podam źródła...
Odnośnik do komentarza

Numa to zależy od ciebie, jeśli masz silną wolę i umiesz sobie sama zaplanować dietę to dasz radę bez dietetyka, jeśli jednak potrzebujesz bata nad głową to dietetyk będzie CI potrzebny

Co do postu Rzekotki to ten filmik jest obrzydliwy

Odnośnik do komentarza

Najlepsze jest to, że tak promuje się skuteczne operacje na żołądku i tak ośmiesza skuteczne terapie tasiemcem nieuzbrojonym. (a i tak efekt jojo jak po każdej dietce)
Nie jestem osoba otyłą, jedynie człowiekiem mającym pojęcie o biologii i medycynie. Z tej perspektywy mogę tylko powiedzieć, że wszelkie tego typu operacje wiążą się ze znacznie wyższym ryzykiem śmierci lub kalectwa niż zarażenie tasiemcem, a i zabliźnione tkanki już nigdy nie będą spełniać swojej funkcji jak te, z którymi się rodzimy.
Natomiast terapia anty pasożytnicza przeciwko tasiemcowi nieuzbrojonemu jest prosta, skuteczna, bez skutków na całe życie. Prawdopodobieństwo anemii jest wyższe przy wegeterianizmie.
No ale placówka medyczna dostaje za operację 10 tys. zł, zarabiają firmy farmaceutyczne i cała ta banda w białych kitlach, a pokątni internetowi sprzedawcy tylko 700 zł, więc wiadomo jaka terapia się bardziej opłaca medycznemu establishmentowi.
Gdyby tasiemca mógł podać lekarz rodzinny, to kosztować by to mogło 100 zł (prostota i brak możliwości opatentowania) + ewentualne koszty monitorowania stanu zdrowia pacjenta i pacjent miałby pewność że dostaje odpowiedni gatunek pasożyta.
Podsumowując - wyśmiewana przez media metoda jest tańsza, mniej inwazyjna, mniej ryzykowna i co najmniej równie skuteczna co operacyjne kaleczenie żołądka.
Dlaczego więc oficjalna medycyna nie stosuje tej metody jako "pierwszego rzutu" przy otyłości? Instynktowny strach przed robalami czy zwykła chciwość?

w każdym razie ja skorzystałem i jestem bardzo zadowolony z efektów

Odnośnik do komentarza

Mówisz że masz pojecie o medycynie i biologii tak się składa że ja również. I powiem Ci jedno większość pigułek sprzedawanych w Polsce jest z Chin, do tego nie masz pewności czy napis głoszący że to tasiemiec nieuzbrojony to rzeczywiście tasiemiec nieuzbrojony a nie jakiś inny. Po za tym skąd wiesz ile tasiemców Ci się rozwinie w jelitach? 1, 2 - 20 ile? Tu też nie masz pewności. Skąd pewność że nie masz alergii na toksyny produkowane przez tasiemce, skąd wiesz jak zareagujesz na nie? Na koniec handle tymi tabletkami w Polsce jest nielegalny.
Masz rację operację bariatryczne są drogie i niosą za sobą duże ryzyko powikłań, ale aby się na nią zakwalifikować wcale nie jest tak łatwo ( pomijam aspekt operacji prywatnych). To nie jest tak, że przychodzi otyły pacjent i lekarz pierwsze co robi to proponuje mu operację. To tak nie działa. Pacjent musi spełniać bardzo dużo warunków, i czesto musi sam schudnąć przed operacja do pewnej bezpiecznej wagi. To jest ostateczność!

Odnośnik do komentarza
Gość Hdjdiidhshdj

Jeśli trafisz na tasiemca nieuzbrojonego i nie będziesz go trzymać dłużej niż kilka miesięcy to nic poważnego ci się nie stanie. Ale jak trafisz na bąblowca, który może się przemieszczać do mózgu to możesz umrzeć, albo mieć problemy do końca życia.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...