Dieta tasiemcowa

[Gość Nastawiona na cel]

Cześć moja koleżanka powiedziała mi o pewnej diecie cud. Mnianowicie podobno w necie są tabletki z jakimiś robakami, chyba tasiemcami ale nie dam sobie ręki uciać. Lyka się te tabletki i chudnie, a potem łyka się takie drugie co je lekarz przypisuje. U mnie dziewczyny dwie to zamówiły i widać że to działa. Mam 17 lat i jestem otyła., próbowałam tych wszystkich diet ale one nic nie dają. A te koleżanki naprawdę chudną. Co o tym sądzicie, czy to jest bezpieczne i nie ma efektu jojo?

[dadaaria]

tak bardzo bezpieczne hodowac sobie tasiema w zoladku ktory Ci zniszczy zoladek zniesie jajka i bedziesz robila kupki z larwami, weź dziewczyno wiesz co to jest? to jest utrata zdrowia tasiemiec to choroba nie dieta!

[Złośliwa]

też o tym słyszałam, podobno nawet był cała afera z tymi tabsami z neta. dla mnie to jest debilizm wszeteczny.... Jak można świadomie zaracić sie tasiemcem.....

[Jullia]

nie odwazyłabym się na coś takiego, dla mnie to żadna dieta, moze i sie chudnie ale odchudzanie i utrata kilogramow to jedno, a co ze zdrowiem?

[pink elephant]

przesada zdecydowanie szkoda zdrowia, a co jesli bedziesz miala wiecej problemow zdrowtnych ktore sa nieodwracalne? jak sie go potem pozbedziesz?

[Pomocna]

ale wpiszcie sobie w googlach zobaczycie ile o tym stron jest i całej tej reszty. Naprawdę ludzie się na to godzą, jeszcze rozumiem jak ktoś kogoś oszuka i zamiast tabletki cud dostanie jaja tasiemca, ale świadomie..... to trochę dziwe i oznacza dla mnie brak instynktu samozachowawczego

[NikMag]

na świecie nie brakuje desperatów.

[Gość Komercha]

kiedyś moja koleżanka chciała kupić sobie takie tabletki bo stwierdziła ze przeciez potem te tasiemce można wyleczyć...

[pink elephant]

owszem mozna wyleczyc ale to co tasiemiec zrobi z organizmem to juz inna bajka...

[Gość 3mlkd]

Dieta tasiemcowa jest dla najgorszych leni wszech czasów. Pozwolić by COŚ zjadało nasze wnętrzności bo danej osobie nie chce się tyłka podnieść by coś ze sobą zrobić w zdrowy sposób.

Z doświadczenia wiem, że można schudnąć samemu. Nie na głupich dietach. Chociaż jest taka jedna dieta cud, nazywa się MŻ - mniej żreć; plus ćwiczenia. Ja z 97 kg schudłam do 60 na tej właśnie diecie. Początki były trudne, narzekałam, że "ojej, żadna dieta nie pomaga" natomiast wiedziałam, że to we mnie tkwi problem.
ZERO podjadania, ZERO "zjem tą czekoladkę raz na tydzień".

Nie tylko mnie udało się normalnie schudnąć ale tysiącom kobiet.

[Złośliwa]

masz rację... to jest dieta dla mega leniwych ludzi, którzy wolą zachorować niż wziąć się za siebie.

[xSandra]

3mlkd naprawde?? jejciu opisz to dokladnie co jadlas podaj przykladowy jadlospis prosze!! jadlas normalne obiady o ktorej jadlas koalcje i co cwiczyłas?? prosze odp!!!!

[Kaja]

schudłaś 37 kg czy to jakas literówka bo chyba nie potrafie uwierzyc jak mozna tak schudnac na mż to niemozliwe!! jesli to jest fakt to całuje stópki!!

[Kamila Okulska]

Dieta tasiemcowa - o ile można to nazwać dieta jest bardzo niebezpieczna dla zdrowia a nawet życia danej osoby. Dieta tasiemcowa polega na spożyciu tabletki z główką tasiemca nieuzbrojonego Taenia saginata Tasiemiec ten rozmnaża się tylko i wyłącznie w człowieku, który jest jego ostatecznym żywicielem. Tasiemiec po dostaniu się do układu pokarmowego a dokładnie do jelit przyczepia się do ściany jelita i zaczyna się rozwijać. Jego długość może dochodzić nawet do 12 m długości i 8-10 mm średnicy.
Dieta tasiemcowa powoduje liczne skutki uboczne jak: mdłości, bóle głowy, infekcje, często biegunkę. Pasożyt może nawet doprowadzić do śmierci osoby zarażonej. Dodatkowo trzeba pamiętać iż tabletki zazwyczaj pochodzą z niepewnych źródeł więc tak naprawdę nie wiadomo co w niej jest. Tabletki z główka tasiemca nie są dopuszczone na Polskim rynku, w związku z tym dystrybucja takich tabletek jest nielegalna

[Gość 3mlkd]

Tak, 37 kg. Oczywiście nie w 3 tygodnie, ale odchudzanie zajmuje trochę czasu natomiast tyle jest potrzebne by schudnąć skutecznie.

xSandra, nie miałam żadnego jadłospisu. Nie jadłam po 17, jadłam 5 posiłków dziennie - mniejsze porcje. Na co miałam ochotę, to jadłam ale oczywiście bez przesady. Np, zamiast 5 kanapek na śniadanie z białym pieczywem, jadłam 2 z ciemnym i mniejszą ilością masła na kromkach.
Plus, zaczęłam się ruszać. Najpierw spokojny spacer 30 minut dziennie, po miesiącu 60 minutowy spacer.

Przestudiowałam książkę z przepisami i moje ulubione dania zastąpiłam zdrowszymi, równie smacznymi.

Zajęło mi to 8 miesięcy, kilka lat temu. Do dzisiaj nie powróciłam do poprzedniej wagi.

[Panda]

a jak chciało Ci sie jesc np o 20? to co robiłas? bo ja pozno wracam do domu i jem obiadokolacje ok. 18 ale np o 21 jestem glodna i zauwazylam ze zaczynam podjadac jakies krakersy wafelki itp, co robilas gdy mialas ochote cos zjesc przed snem?

[NikMag]

Panda
Jeśli mogę coś doradzić? Dostosuj dietę do swoich możliwości, nie każdy sobie może pozwolić na niejedzenie po 17, co też nie jest takie do końca dobre. Jak masz problem z głodem wieczorem, to zjedz sobie dodatkowo coś typowo białkowego, np trochę twarogu z jogurtem naturalnym. A na nocne podjadanie lepsze od krakersów i wafelków jest zjedzenie kilku orzechów albo wypicie szklanki mleka. Ja ostatnio jak bywam głodna wieczorem to mam w szafce dużą paczkę pałeczek wielozbożowych z błonnikiem i biorę sobie małą garstkę, zjadam i mi przechodzi.

[Deanerys]

ja czasami piję szklankę wody ale to tak duszkiem i też mi przechodzi bo się okazuje że pić mi się chciało a nie czegoś do jedzenia.

[Gość 3mlkd]

Panda, ja robiłam dokładnie to samo co Deanerys. Szklanka wody.

[Panda]

dziewczyny a jak cwiczyc jesli wraca sie pozno do domu z pracy? wracam o 18-19 i czasem mi sie nie chce cwiczyc

[NikMag]

Panda na niechcenie to nikt ci nic nie poradzi ale ja bym ci proponowała zacząć nawet od 10 - 15 min jakichś ćwiczeń. Rozgrzewka, parę brzuszków, parę przysiadów, podskoków. Potem zwiększaj stopniowo ćwiczenia. 10 min to niby nic ale jednak zaczynasz się ruszać i wyrabiasz w sobie nawyk ćwiczenia. Mój mąż twierdzi że dla 10 min ćwiczeń to nawet nie warto się rozgrzewać i tak siedzi od kilku lat i nic tylko mówi jaki to on kiedyś był wysportowany i ile pompek nie robił.

Ja 2 miesiące temu zaczęłam od moich ulubionych ćwiczeń przy których się dużo leży i siedzi, czyli rozciąganie, a do tego wiadomo trzeba rozgrzewkę zrobić, trochę potu czasami człowiek wyciśnie ale nie za wiele, ale później przeglądałam jakieś filmy z internetu, robiłam sobie plany co zrobię, a dzisiaj ćwiczę min 50 min dziennie.

Jeszcze pomyśl czy nie lepiej z rana ćwiczyć jak po 19 ci się nie chce.

[PawiePiórko]

no właśnie niektórzy lubią ćwiczyć rano a nie wieczorem, mój mąż np codziennie rano biega przez 40 mniuut

[Gość Dorothee]

Sluchaj dziawczyno, najlepsza dieta to dieta N Z T co znaczy Nie Zrej Tyle! Probowalam - dziala!

[Gość beata777]

a tam, takie gadanie.
To nie arszenik.
Nabylam, zastosowalam, zrzucilam 23 kilosy, pozbylam sie i polecam.

[Gość Lawendowa]

~beata777

a tam, takie gadanie.
To nie arszenik.
Nabylam, zastosowalam, zrzucilam 23 kilosy, pozbylam sie i polecam.

A skąd wiesz że się pozbyłaś? Skąd wiesz że nie masz cyst w mięśniach, mózgu, wątrobie. Przecież tasiemiec wcale nie musi być w jelitach.... Po za tym skąd wiesz jakiego tasiemca nabyłaś w tych pigułkach, gatunków jest mnóstwo i co jeden to gorszy. To głupota przez duże G.