Skocz do zawartości
Forum

Napady obżarstwa przy leczeniu anoreksji


Gość madzia_5151

Rekomendowane odpowiedzi

Gość madzia_5151

Witam! Mój problem polega na tym, że od 5 lat choruje się na anoreksje. 3 lata temu rozpoczęłam leczenie i zaczęłam jeść normalnie (4-5 posiłków o stałych porach). Jednak od grudnia pojawiły się napady obżarstwa ( głównie wtedy kiedy sama w domu). Trwa to już od ponad pół roku i nie potrafie sobie z tym poradzić. Staram się jeść 5 posiłków o stałych porach, ale kiedy zacznę jeść to nie umiem przestać. W efekcie czego rezygnuje z pozostałych posiłków. Nie potrafie zapanować nad tymi napadami. Przytyłam już 4 kilo, a na brzuchu i w okolicach bioder pojawiła się oponka tłuszczu. Chciałabym zaznaczyć, że po napadzie nie wymiotuje, choć z początku próbowałam, ale nie umiałam. Staram się wychodzić codziennie na godzinny spacer i pobiegać ok. 15 minut. Nie wiem czy to bulimia czy poprostu reakcja mojego organizmu na długi okres odchudzania i ograniczania się. Proszę poradzić mi jak powstrzymać te napady, zwłaszcza po posiłku.
Mam 19 lat. Przy wzroście 156 cm waże obecnie 47 kg. Obwód w pasie:72 cm, a w biodrach 90 cm. Będę bardzo wdzięczna za poradę. I chciałabym jeszcze zapytać ile wynosi moje dzienne zapotrzebowanie kaloryczne? W góry dziękuje za radę.

Odnośnik do komentarza

Twoje dzienne zapotrzebowanie na kalorie powinno mieścić się w granicach 2500 - 2700 kcal. Jeżeli chodzi zaś o Twoje napady obżarstwa to radzę powiedzieć o nich swojemu lekarzowi prowadzącemu. A do tego czasu spróbuj pić 2 szklanki wody przed każdym posiłkiem. Staraj się jeść powoli i nie spiesz się.

Odnośnik do komentarza

Choruje na ED od 3 lat. Na poczatku tylko glodzenie sie, pozniej glodzenie z napadami wilczego glodu, wymioty. Nastepnie znowu glodzenie, krotko przed pobytem w szpitalu psychiatrycznym ponowne napday glodu wraz z wymiotami. Praktycznie caly rok 2010 do konca stycznia 2011 spedzilam w szpitalu psychiatrycznym. Przytylam, moj stan psychiczny tez sie troche poprawil. Teraz, 3miesiace od pobytu w szpitalu jest znowu zle. Na poczatku potrafilam kontrolowac swoj glod, regularne posilki, trzymalam wage. Czulam sie dobrze, zarowno psychicznie, jak i fizycznie. Od 2 miesiecy jest wprost tragicznie. Albo probuje znowu glodowac, albo mam napady glody, ktore nie potrafie kontrolowac, objadam sie, jak mam okazje -wymiotuje. Ostatnio przez 2 tygodnie urlopu wymiotowalam codziennie, a waga poszla w gore o 3kg. Jestem wykonczona.. Nie potrafie patrzec na swoje \\'spuchniete\\' cialo. Czuje sie \\'brudna\\' i jest mi wstyd przed sama soba, ze nie potrafie sie opanowac. Wziasc w garsc. Chce wkoncu zaczac jesc zdrowo i regularnie, a przy okazji zrzucic max. 5 kg zeby czuc sie dobrze w swoim ciele. Niestety nie moge zwrocic sie po pomoc do psychologa. Mamie nie moge powiedziec o tym, ze znowu jest ze mna \\'zle\\', ona jest przeciwnikiem psychologow, a mojego schorzenia nie potrafi zrozumiec. Zawsze udawala, ze jest wszystko okay, a jak wkoncu zobaczyla, ze jednak jest zle, to wyzywala mnie od \\'nienormalnych\\'. Z reszta rodziny jest tak samo. Nie mam u nikogo wsparcia. Do tego musze dodac, ze mieszkamy na wsi i nie mam mozliwosci dojezdzac sama na terapie, chociaz ze wzgledu na brak czasu. Dlatego musze sobie poradzic sama. Tak dalej byc nie moze. Glodzenie, na przemian z objadaniem sie i wymiotami. I musze pozbyc sie tych 5kg. Musze jeszcze dodac, ze znowu popadlam w depresje z ktora mialam tez do czynienia przez ostatnie 3lata. W szpitalu bralam tabletki antydepresyjne, w styczniu tego roku odstawilam. Od czasu, jak zeczelam sie objadac i przytylam ostatnie 5kg zaczelam znowu miec mysli samobojcze. Jedna probe samobjstwa mam juz za soba.
Prosze o pomoc. Jak mam sobie pomoc ?

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...