Genetyczna niedowaga?

[Gość Pit20]

Witam,
bardzo chudy byłem od zawsze, co nieco nasiliło się w okresie intensywnego wzrostu w wieku nastoletnim, ale zakładałem, że sytuacja się zmieni przy wejściu w wiek dorosły. Nic z tego - przy wzroście 174 cm ważę 52 kg mając 19 lat. Czuję się z tym okropnie i nie przyznaję się znajomym, ile ważę :/ Widzę u siebie brak jakiejkolwiek masy mięśniowej, najgorzej wygląda klatka piersiowa i ręce. Mam skrajnie drobny szkielet, drobne nadgarstki, obwód szyi. Moja waga jest stała i od kilku lat się nie zmienia, a nawet schudłem 1 kg. Moi znajomi o podobnym wzroście ważą 65-70 kg, a ich dieta jest niemalże identyczna jak moja - jemy w tych samych knajpach/stołówkach.

Problem w tym, że jest to niedowaga genetyczna. Mój 10-letni brat przy wzroście 150cm waży ledwie 27 kilogramów i wygląda jeszcze gorzej niż ja, jego rówieśnicy mają 33-40 kg. Mój ojciec w moich wieku ważył niewiele więcej, dopiero teraz wygląda normalnie. Wszyscy ze strony matki są podobnie chudzi... Wiem, że dużo nie zmienię, ale chciałbym znaleźć się chociaż na dnie normy i mieć 55-57 kg, 60 byłoby marzeniem. Ze zdrowiem nie mam problemów, tarczyca i krew w normie.
Myślałem nad pójściem na siłownię z niewielkim obciążeniem, ale nie wiem, czy to pomoże, czy tylko zaszkodzi? Proszę o jakieś porady, czy z tak mocną "wadą" genetyczną jestem w stanie cokolwiek zmienić.