Problem z jedzeniem

[Gość dioxide]

Mam 16 lat, 165cm wzrostu i ważę 59 kg. Na początku grudnia miałam depresję, a co za tym idzie, nie mogłam na siebie patrzeć, ważyłam 65 kg. Najpierw przestałam jeść kolację, później ograniczyłam słodycze, następnie 2 śniadanie w szkole, a na sam koniec obiad, czasem nawet nic nie jadłam przez jeden do dwóch dni. Starałam się jeść >500 kcal dziennie, trwało to ponad 2 miesiące. Schudłam do 57 kg. W czasie ferii przestałam się przejmować swoją waga, tym jak wyglądam, jadłam normalnie, wszystkie posiłki, trwało to do niedawna. Teraz mi to wróciło, chociaż zjadam 3 posiłki dziennie, nie przekracza to 600 kcal, wykorzystuje każdą okazję żeby to spalić, ograniczam cukier do minimum, tłuszcz też próbuję, a moja waga stoi, a nawet ostatnio zauważyłam, że idzie w górę, chociaż cm nie przybywa. Cały czas mam wrażenie, że z każdym kęsem wazę coraz więcej i wyglądam co najmniej jak słoń. I już nie wiem co mam robić, co mam jeść, żeby waga spadła chociaż o 3-4 kg? bo do tego dążę. A mój jedyny sposób, to głodówka i liczenie kalorii wszystkiego, co z trudem zjem.

[Gość ewap]

Masz prawidłową wagę. Problem tkwi w psychice. Liczenie kalorii daje Ci poczucie kontroli, ale wpędza Cię w szaleństwo... Idź do psychologa i zacznij się inaczej postrzegać, bo grozi Ci anoreksja przy takim postępowaniu i myśleniu.

[Kamila Okulska]

Twoja obecna waga jest prawidłowa. Nie możesz tak rygorystycznie podchodzić do diety. spożywanie dziennie tylko 600 kcal w Twoim wieku grozi poważnymi zaburzeniami ze strony układu pokarmowego i hormonalnego, może również prowadzić do poważnych niedoborów witamin i związków mineralnych. Twój organizm zaczyna, gromadzić w sobie substancje odżywcze na gorszy czas. Dlatego nie ma dalszego spadku wagi. Musisz koniecznie porozmawiać z rodzicami i udać się do dietetyka i psychologa bo Twoje podejście może wskazywać, że cierpisz na zaburzenia odżywiania.