Skocz do zawartości
Forum

Niskokaloryczna dieta i ćwiczenia


Gość kukulka

Rekomendowane odpowiedzi

Witam:) Mam 18 lat i 168 cm wzrostu. W lipcu przy wadze 85 kg ubiegłego roku zaczęłam się odchudzać , lekarka powiedziała , że muszę zrzucić trochę sadełka. Zastosowałam niskokaloryczną dietę i ćwiczyłam po ok 45 min 2 razy dziennie na steperku. Do połowy września schudłam do 70 kg i od tamtego czasu waga praktycznie stoi i nie chce ruszyć :( Od grudnia zamiast steperka jeżdżę na rowerku stacjonarnym po godzinie dziennie , stosuję dietę dalej : jem owoce warzywa , ciemne pieczywo , wykluczyłam ziemniaki i białe pieczywo nie cukrze herbaty , kasze ryż i makarony jem w małych ilościach , chude mięso i nabiał ( mleko 0,5%). Niestety mam problem ... przez kilka dni czy tydzień trzymam zasady diety , ale nagle coś pęka i zjadam pół lodówki i tak w kółko , czasem nie mogę powstrzymać się od słodyczy mam napady i pożeram wszystko w krótkim czasie :( A naprawdę jem zdrowo i w dobrych ilościach Na początku przez te ok 3 miesiące umiałam się powstrzymać i byłam twarda , a teraz nie umiem przejść obojętnie. Bardzo proszę o jakieś rady , chciałabym jeszcze zrzucić 10 kg. Przykładowy dzień: Godzina ok 6.20 Śniadanie:2 kromki chleba razowego z twarożkiem i ogórkiem , paptyką lub pomidorem lub łyżeczką dżemu do tego jakiś jogurt naturalny lub z ziarnami lub serek wiejski light/ owsianka z 3 łyżek płatków i ok 200 ml mleka/ kaszka manna z ok 200 ml mleka i 3 łyżek kaszki. Godzina ok 11 Przekąska/2śniadanie: tu zawsze jest jabłko bądz jakiś owoc do tego jogurt naturalny lub zmieszany (naturalny z odrobiną jakiegoś smakowego) z 2 łyżkami musli bądź 2 łyżkami płatków kukurydzianych zwykłych Godzina ok 15.30 Obiad:pierś z kurczaka smażona na teflonie bez tłuszczu , do tego ok 2,5 łyżki kaszy gryczanej(inne też) lub ryżu z jakąś sałatką(ogórek, pomidor. cebula, papryka)/ trochę makaronu z jogurtem czasem z 1 łyżeczką cukru. Godzina ok 18 Przekąska/kolacja:Jogurt naturalny bądź zmieszany( naturalny z odrobiną jogurtu smakowego) z 2-3 łyżkami musli lub płatków kukurydzianych. Do tego piję dużo wody , i herbaty bez cukru , czasem zdarza się kawa inka z mlekiem i połową łyzeczki cukru. Co ja robię nie tak oraz jak mogłabym uniknąć tych napadów na lodówkę ?? Bardzo proszę o poradę :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli masz napady obżarstwa to nic dziwnego, że nie chudniesz. na początku łatwo gubi się kg, potem już trudniej. Jednak nie wolno się poddawać. Musisz ćwiczyć wolę i próbować powstrzymywać się przed obżarstwem. Zobacz jak wiele już osiągnęłaś i sama wiesz najlepiej ile Cię to kosztowało. Chyba nie chcesz tego zaprzepaścić?

Odnośnik do komentarza

Twoja dieta wydaje się być odpowiednia, jednak jej efekt najprawdopodobniej psują opisane przez ciebie napady na lodówkę. Musisz z tym walczyć. Jest kilka sposobów walki z napadami ale najlepszym z nich jest silna samokontrola.:
1. Przyklej na lodówce kartę z napisem czy aby na pewno jesteś głodna?
2. Jeżeli poczujesz, że zbliża się napad zajmij się czym innym. Możesz wyjść na spacer, zacząć sprzątać, podlewać kwiatki na balkonie czy po prostu wyjdź z domu, byle jak najdalej od lodówki.
3. Podczas napadu pij wodę. Nie ma ona kalorii więc jak wypijesz nawet 1,5 litra to nic Ci się nie stanie. Miejsca w żołądku też nie będziesz miała na dodatkowe jedzenie.

Odnośnik do komentarza
W dniu 19.02.2020 o 10:55, Gość Pola napisał:

Polecam wygodnaDiete i do tego ćwiczenia z melb . W miesiąc schudłam 6kg ?

wygodna dieta bardzo smaczna i przed wszystkim pod okiem dietetyka, natomiast nie ćwiczyłabym z Mel B, gdyz ona nie ma zielonego pojęcia o fitnessie :-)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...