Skocz do zawartości
Forum

Co zrobić żeby On do mnie wrócił?


Gość aaaaaaaaa

Rekomendowane odpowiedzi

Gość aaaaaaaaa

Witam. Przedwczoraj zerwał ze mną chłopak, z którym byłam ponad 3 lata i to tak nagle.. jeszcze tydzień temu było wszystko dobrze. Przez ostatni tydzień zaczął mnie olewać, odizolował się całkowicie, zero kontaktu. Wiedziałam, że ostatnio był jakiś smutny, miał doła. Czułam, że może być coś nie tak między nami, że chce się rozstać. Powiedział, że to wygasło, że ma dość. Fakt, bywałam wredna, ale nikt nie jest idealny, zawsze jak byliśmy razem to zawsze było dużo śmiechu i nigdy nie narzekał, ale wiem, że to przeze mnie się rozpadło. Tylko jak można przestać kogoś kochać w tydzień? Na pewno nie chodzi tu o inną dziewczynę. On dalej chce utrzymywać ze mną kontakt, ale powiedział, że nie widzi sensu dalszego bycia razem. Bardzo mi na nim zależy, zrobiłabym dla niego wszystko i chciałabym żeby do mnie wrócił, ale nie wiem co zrobić.. Nie radzę sobie z tą sytuacją, nie śpię po nocach, prawie nic nie jem, nie mogę się ogarnąć, nie wyobrażam sobie bycia z kimś innym niż on..nie będę umiała o nim zapomnieć.. chcę być tylko z nim..co zrobić? jak go odzyskać?

Odnośnik do komentarza

Coś co minęło, nie wróci. Sama mówisz , że związek rozpadł się z twojej winy, uczucie wygasło. Twój partner nie mógł znieść, tego że jesteś tak wredna. Czy potrafiłaś okazywać uczucia, a może po prostu najzwyczajniej w świecie się przyzwyczaiłaś?Miłość potrzebuje zrozumienia, miłość to całkowite oddanie. Byłaś oddana? Umiałaś udźwignąć ten ciężar? Patrzyłaś, owszem , mogłaś patrzeć, ale to był wzrok , tylko wzrok, który zawodzi jest ślepy, zamknęłaś serce na kłódkę, a gdybyś umiała patrzeć sercem, zrozumiałaś byś istotę miłości.
Może jeszcze da się naprawić, tylko co jak znowu się przyzwyczaisz, bo tak jest najłatwiej, nie trzeba się wysilać, nie trzeba nosić ciężaru. Miłość to wspólne dźwiganie tego ciężaru, ale nigdy nie będzie lekki , jeśli zamyka się serce.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Nie rób nic, nie zmusisz nikogo do miłości. Może musi poukładać sobie kilka spraw w głowie... Jeżeli jednak do siebie nie wrócicie- potrzebujesz czasu i nie wiń się że to Twoja wina. Zakochać się to za mało, trzeba jeszcze o tę miłość dbać, a skoro on nie miał siły- to jest to też jego wina.
Czas, czas- to tego teraz potrzebujesz. Skup się na sobie, na swoich pasjach, rób w końcu to o czym marzyłaś i czego wcześniej nie udało się spełnić. Powodzenia!

Odnośnik do komentarza

Zdaję sobie sprawę, że nagłe zerwanie relacji jest bolesne. Zastanawiasz się, czy w czymś nie zawiniłaś? Czy mogłaś zrobić coś więcej, by ten związek przetrwał? Jeśli partner zadecydował o rozstaniu, uszanuj to. Zaznaczył, że nie chce całkowicie zrywać kontaktu, więc może jest jeszcze szansa na nareperowanie tej relacji. Daj mu jednak czas i obserwuj, co się stanie. Sama ocenisz, czy warto dbać o tę relację, czy lepiej pogodzić się z rozstaniem i zapamiętać tylko dobre chwile, pozostając dobrymi przyjaciółmi. Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
×
×
  • Dodaj nową pozycję...