Skocz do zawartości
Forum

Dorosły z ADHD


Gość k.....l

Rekomendowane odpowiedzi

Od kilku dni w naszym biurze jest nowy pracownik – Łukasz. Jest bardzo sympatyczny i pomocny, ale czasami już trudno z nim wytrzymać. Nie może chwili usiedzieć w spokoju, buzia mu się nie zamyka, przez co trudno innym skupić się na pracy. Kiedyś myślałem, że ADHD to choroba dziecięca, ale ostatnio czytałem, że dorośli też mogą ją mieć. Czy to możliwe, żeby Łukasz miał ADHD?
Odnośnik do komentarza
Ja tez mam ADHD i jest to darem. Większość ludzi ma z tym problemy, bo jeszcze die nie uczyli z tym żyć. Najgorszy problem dla adhd-owcow jest, że oni są bardzo rzadko zaakceptowani, ani w domu, ani w pracy, ani nawet w społeczności. Najważniejszy krok jest przyznanie się do tego, że ma inny sposób myślenia niż 'normalnych', i uczyć się jak najwięcej. Ja jestem anglikiem i mieszkam w Polsce - zaczynałem naukę języka polskiego poniżej 3 lata temu, i dzięki nadzwyczajnej koncentracji (chociaż rzadko), tyle się uczyłem polskiego, że jestem w stanie teraz prowadzić świetnie życie jako nauczyciel angielskiego. Radzę żebyście spróbowali zrozumiec ludziom z adhd. ADHD - Świat to za mało!
Odnośnik do komentarza
Czy codzienne kołysanie się, leżąc na boku, niekiedy kilkugodzinne, kŧóre przynosi wypoczynek może kwalifikować się jako ADHD? Takie same ruchy, lub inne cykliczne pojawiają się w czasie snu. Na co dzień towarzyszy temu ogromna senność z trudem umożliwiająca wykonywanie codziennych czynności. EEG zaburzone z przewagą fal theta, rozsiane .... tylko nie piszcie mi, że trudno to ocenić - psychiatrzy w szpitalu rozłożyli ręce, a te zaburzenia rujnują mi życie :-( Mam 33 lata a kołyszę się od około 3 roku życia
Odnośnik do komentarza
Nie jestem lekarzem...
Kołysanie się, które przynosi wypoczynek może się wiązać z syndromem niespokojnych nóg (restless legs syndrome) i problemami ze snem. Związek z ADHD jest poprzez dopaminę, jej niedobór występuje w obu syndromach, które często występują razem. Ale są to rożne problemy.
Odnośnik do komentarza
Mój syn ma ADHD. Właśnie usunęli go ze szkoły. Zawsze był w centrum uwagi co go zgubiło, ale główną przyczyną było też sięgnięcie po alkohol, gdzie dwa razy w takim stanie pokazał się w szkole. Rozmawiam, tłumaczę ale do niego nic nie dociera. Co ja mam robić, jakimi argumentami dotrzeć do tego chłopaka. Skąd mam siły brać, może ktoś mi coś podpowie. matka
Odnośnik do komentarza
Ja także mam ADHD. Ale będąc dzieckiem takiej terminologii nie używano jeszcze w Polsce.
Byłem określany jako "nadpobudliwy" czy też "znerwicowany". Moja mama poiła mnie syropami "na uspokojenie". Efekt był taki że popsuły mi się nieco zęby i byłem na "syropkowej" bani.
Mama stwierdziła że woli mieć "żywe srebro" niż nabzdryngolonego brzdąca.
Byłem strasznie kłopotliwym dzieckiem. Po drodze wpadłem w "złe towarzystwo".
Był alkohol oraz inne zmieniacze świadomości na przyjemną. W wieku 23 lat zacząłem chodzić na siłownię, na zajęcia aerobowe i stwierdziłem że poziom endorfin wytwarzanych podczas wysiłku fizycznego jest dla mnie wystarczający.
Siłownia, fitness, basen. Bez tego dziś nie wyobrażam sobie mojego życia. Mam 35 lat i nadal występują u mnie kłopoty z koncentracją psycho-ruchową, ale myślę sobie że mogło być gorzej. Ważne żeby "nadmiar" energii przetworzyć na coś co da osobie z ADHD przyjemność. Do czasu mojej przygody ze sportem alkohol i papierosy ( i nie tylko) były dla mnie jedyną alternatywą.

Maćko
Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...