SM, borelioza, choroba reumatyczna, nikt nic nie wie.

[Sinuhe]

Jakieś 15 lat temu miałem okres trzytygodniowego widzenia podwójnego. Okulista, neurolog, morfologia, tomograf. Wszystko idealne. Może, jakby ktoś wtedy zlecił MRI, to szybciej by coś było wiadomo.

Z całej historii, to zysk jest taki, że pilnuję karku - rozmasowuję, gdy sztywnieje. Gdybym zaniedbał, to mam uczucie pełnej głowy, parestezje oraz potężne problemy z pamięcią i koncentracją.

Lekarzy zacząłem traktować, jako legalnych wypisywaczy recept. Naprawdę nie dziwię się ludziom, którzy chodzą do znachorów, gdy mijają lata a każdy spec z dyplomem rozkłada ręce zgarniając 100-200 za wizytę.

[Gość Maja1984]

Dobrze mowisz. Ja jeszcze się pobadam. Sprawdzę kregospup. Może tu będzie wytłumaczenie na mrowienie o dretwienie palców u stóp. Do tego psychiatra.
Nawet okulistka powiedziała że śnieg optyczny to do neurologa.. Albo nerwicowe. Ze mój organizm juz nijak się nie broni przed nerwica. Tym bardziej że jak się z denerwuje to sama widzę efekt. Ręce latają.

[Sinuhe]

U mnie kręgosłup ewidentnie wpływa na samopoczucie - tzn. zniesiona lordoza szyjna. Ale nauczyłem sobie z tym radzić. Generalnie jego sztywnienie pasuje do boreliozy, do której rzekomo wszystko u mnie pasuje oprócz... wyników badań na boreliozę.

Przy siedzącym trybie życia i tak warto zadbać o kręgosłup. Ruch i tyle.

[Gość Maja1984]

Sinuhe.. Weź podpowiedź...
W marcu miałam Przedawkowanie Wit b. Bardzo dużo ponad normę po zastrzykach. A teraz okulistka kazala brać Wit b. Ze zdrowe dla oczu. Zrobiłam badania B12 i mam w normie. Niewiem czy brać. Może zamiast 2x dziennie to może raz brac.

[Sinuhe]

Brać witaminę B, bo to zdrowe dla oczu... Troszkę słabo umotywowane zalecenie - szczególnie, gdy poziom jest w normie. Może brać i za jakiś czas znowu skontrolować.

[Gość Maja1984]

Dziś mam eeg nerwu i mięśnia powieki. A 13.08 mri odcinka szyjnego kregoslupa. Z wynikiem do neurologa i skupimy się na drzeniu ciała.. Czyli mięśniach.
A jutro mam też spotkanie u pani psycholog i zacznę psychoterapię. Muszę sobie w głowie poukładać i przestać odczuwać tak silny lęk bo to rządzi już moim życiem.

[Sinuhe]

Dobra decyzja. Sam udałem się do speca, gdy już czułem się lepiej a powinienem o wiele wcześniej.

[Gość Maja1984]

Może mri szyjnego coś wyjaśni co do zaburzeń widzenia ewentualnie co do parestezji dłoń i palców u nóg. Zobaczymy.

[Sinuhe]

Wydaje mi się, że u mnie można wyróżnić następujące po sobie fazy:
- okresy popołudniowego zmęczenia
- po nich zaś nasilenie objawów czuciowych razem z obniżeniem nastroju
- poprawa samopoczucia

[Gość Maja1984]

Wczoraj miałam EMG nerwu i mięśni całej lewej ręki. Wybrala tę rękę ponieważ od kilku dni troszkę dretwiala.Wszystko ok :) Prócz tego że jest podwyższona troszke oscytylacja czyli drżenie mięśni. Badanie CK na mięśnie ok. Czyli dalej niewiadoma. Dziś miałam rtg klatki pierś. We wtorek mri. I zobaczymy co dalej. Właśnie czekam pod gabinetem psychologa.

[Sinuhe]

To świetnie, że wszystko ok w EMG. Te choroby nerwowo-mięśniowe są przerażające.

Mi od pewnego czasu lekko sztywnieje lewy łokieć i lewe kolano. Może nie tyle sztywnieje, co mam podobne uczucie, jak przy stłuczonym stawie, ale bez bólu - jakby ucisk od opuchlizny, czy cos podobnego.

[Gość Maja1984]

Wstyd mowic ale mi wkoło coś dolega. Drży cialo nawet oczy. I niewiadomo czemu. Może z czasem się to wyjaśni. Gdzieś coś sztywnieje potem mija. Dretwieje potem mija. A co najlepsze wyniki wychodza dobre..
Jestem po spotkaniu z psychologiem. Która mi powiedziała że to już nie tylko lęk o zdrowie ale wręcz hipochondria. Tylko weź nie myśl jak dolega.

[Sinuhe]

Po kilku latach zacząłem traktować wszystko spokojniej - niby obserwuję, że wciąż coś dolega, że jakaś eskalacja dolegliwości jest, ale skoro nie ma gwałtownego, ani permanentnego pogarszania zdrowia, to jestem spokojniejszy.

Raczej SM to nie jest - mam nadzieję, że borelioza też nie, ale ze względu na wyniki MRI i badania PMR nie można założyć samej hipochondrii. Antydepresanty pomagają na lęki i ostatni kilkutygodniowy dół bez nich na pewno zniósłbym o wiele gorzej. Traktuję to jakoś pomoc, coś przy okazji a życie pokaże, co dalej.

[Gość Maja1984]

Jutro mam rezonans. Więc coś będę wiedzieć więcej. Weekend spokojnie przeszedł ale dolegliwości są. Uczę Sie z nimi żyć. Wczoraj ze 3 razy miałam uczucia dreszczy chodzących po mózgu. Jakby parestezje.
Po nocy dretwieja ręce. Więc mri szyjnego powinien coś pokazać.

[Sinuhe]

Mi po nocy drętwieją palce w obu dłoniach. Być może to efekt zniesionej lordozy szyjnej - jak zaczynam czuć sztywnienie karku, to go rozmasowuję i pomaga. Jakbym zaniedbał, to pojawia się cała mnogość objawów - od czuciowych po brain fog.

[Gość Maja1984]

Wstępnie po rezonansie od pani radiolog dowiedziałam się że jest dyskopatia w szyjnym i przepuklina.

[Sinuhe]

Jak najbardziej mogą odpowiadać za to, co opisujesz.

[Gość Maja1984]

I co dalej? Do neurologa z wynikiem czy ortopedy?

[Gość Maja1984]

Albo fizjoterapeuta?

[Gość Maja1984]

Daj swój mail. Jeśli możesz. Pokaże ci mój wynik mri...

[Sinuhe]

sinuhe27@wp.pl
Z tym, że nie jestem lekarzem i moje zdanie n/t wyników MRI nie ma znaczenia.
Co do specjalisty, do którego się udać - proponuję zapytać lekarza internisty.

[Gość Maja1984]

Z moimi wszystkimi wynikami byłam u znanego neurologa w Warszawie. Przebadal mnie neurolgicznie, przejzal wyniki dokładnie i stwierdził nerwice. W kwestii mri szyjnego powiedział że faktycznie to dretwienie w konczynach może być od tego. Jednak snieg optyczny w oczach i dolegliwości twarzy są zaburzeniami nerwicowymi. Tym bardziej że jestem mocno przebadana. Dał lek na stany lękowe i mam już niczego nie szukać.
Swoją drogą.. Powiedział że nie miał dawno tak przebadanej pacjentki.
Uderzając tym swoim sprzętem lekko po twarzy stwierdził że mogłyby być to objawy tezyczkowe. Stąd zaburzenia drzenia mięśni. Ale wynik krwi wyklucza niedobór magnezu i wapnia. A z tymi objawami tak jest ze aby wykluczyć to sprawdza się magnez i wapń przede wszystkim . A jak to jest w normie to winne zwykle jest ph krwi.. Który nieprawidlowy jest od stanów nerwicowych.
Muszę zrozumieć że jestem zdrowa fizycznie tylko choruje psychika..

[Gość ludzie]

ludzie czemu wy pierdzielicie o nerwicy (ktora jako jednostka chorobowa nie istnieje juz ponad 20 lat zapytajcie psychologa klinicznego pracujacego w szpitalu) wydajecie kase na rezonanse zamiast ta kase dac cholernemu lekarzowi illads i pobrac antybiotyki. borezlioza moze nie wyjsc z zadnych badaniach malo tego NIE JEST jedyna choroba odkleszczowa. po drugie obejrzyjcie "obcy wewnatrz nas" moze byc na yt zoabaczcie co powoduja PASOZYTY ktore te ot tak nie wychodza w badaniach reszta sie nie zajmowac bo przez tyle lat tylu lekarzy pewnie wam wykluczylo reszte -inne choroby auto nowotwory reszta moze wspolistniec z tymi chorobami ktore macie - to nie dziwne tyle bez diagnozy ale nie sa one przyczyna. ostatnie w sumie ktore moze byc to kandydoza przewlekla najpewniej ukl nerwowego ale zaden lekarz wam tego nie powie najczesciej tylko naturopaci. dlaczego nikt nie chce uwierzyc w ta borelioze. wiem ze to starszna choroba tez ja mam ale to nie da nic jak bedziemy uparcie twierdzic zeby to tylko nie to. jak slysze o tej "nerwicy" to cos mnie bierze lekarze tak was robia wala

[Gość ludzie]

to nic ze nie wychodzi borelioza w badaniach bo leczymy pacjenta a nie wyniki. moga byc stara borelioza i nie wysyla juz takich przeciwcial. od kleszczy moga byc tez mykoplazma chlamydia itp. kleszcze sa wszedzie dziewczynka ktora sie opiekuje zlapala go na placy przedszkolnym wychodzac z dziecmi wiec przestancie plesc bzdury o nerwicy czy moze raku i innych smiertelnych chorobach. w wieku 20-40 lat podstawa jest wykluczenie sm a jesli tam jest ok to pewnie cos ogolnego zakaznego

[Gość ludzie]

"neurolog stwierdzil nerwice" jak czytam takie wypociny o "pracy" lekarzy i oszukiwaniu ludzi przez nich to az mi sie gorzej robi. neurolog nie moze stwierdzic choroby psychicznej bo NIE jest psychiatra i nie ma do tego kwalifikacji. malo tego nie da sie raz kogos zoabczyc i ot tak rzec. zaburzenia psychiczne sa diagnozowane przewaznie dluzej na oddziale i tam podlega sie obserwacji. to nie grypa ze w 5 minut sie diagnozuje. trzeba obserowac cala dobe kogos