Zatrucie pokarmowe? coś poważnego?

[Arox]

Witam, Ok ponad miesiąc temu zjadłem przez głupotę, choć nie powinienem, surowe mięso z łopatki wieprzowej oraz z indyka razem z jajkiem. Na drugi dzień po zjedzeniu dostałem biegunki o normalnym kolorze, a później była to biegunka wodnista o kolurze żółtym, bardziej śluz bez widocznej gołym okiem domieszki krwi, i biegunkę miałem ¾ razy dziennie. W pierwszych dniach spożyłem tylko węgiel leczniczy i dużo piłem zwykłej wody, więc po 2 tygodniach biegunki była chwilowa poprawa. Miałem 3 razy normalny stolec po tych dwóch tygodniach i niestety nastąpił nawrót biegunki z śluzem, więc udałem się do lekarza pierwsze kontaktu. Przepisał mi na początek Nifuroksazyd bez recepty i antybiotyk REASEC 2x1, do tego probiotyk przez 8 dni. Po REASEC miałem silne zaparcie i trudności w oddawaniu stolca i po kilku dniach po ostawieniu nastąpił nawrót biegunki z śluzem, tzn niepełne wypróżnienie ok 2/3 razy dziennie i słyszałem bulgotanie w brzuchu. Od wizyty lekarza pierwszego kontaktu ściśle stosuje się do diety i przez cały miesiąc do dnia dzisiejszego jem tylko gotowane marchewki, ryż i gotowany pierś z kurczaka, albo udko bez przypraw. Udałem się następnie prywatnie do lekarza Gastrologa i bez wstępnych badań sprawdził mnie, czy przy dotykaniu brzucha mam jakiś ból i jednak nie czułem po tym badaniu żadnego bólu, to przepisał mi antybiotyk Cipronex razem z probiotykiem Enteromax Forte. Antybiotyk stosowałem według zaleceń lekarza 2x1 w odstępie czasu 12h przez 8dni i do tego ścisła dieta, o której wcześniej stosowałem. W trakcie brania antybiotyku była znaczna poprawa, stolec był zbity, normalny niebrudzący, jasnobrązowy i oddawałem stolec raz dziennie. Jedynie podczas podcierania się był żółty ślad na papierze toaletowym. Po skończeniu brania antybiotyku stosuje jeszcze probiotyk Enteromax i dokładniej po 4 dniach wydaliłem stolec rano bardzo miękki i krawędzie były mocno postrzępione, jasnobrązowy i nie była to biegunka.
Żyje w stresie i boje się, że mogę mieć raka jelita w wieku 24 lat i nikt w rodzinie nie ma takich objawów. Jedynie mój ojciec ma zespół jelita drażliwego.
W takim razie, czy powinienem ponownie przed zapisaniem się do gastrologa wykonać jakieś badania, czy lepiej niech lekarz zaleci i co może w moim przypadku być?
PS. Przez ten miesiąc nie miałem żadnej gorączki, wymiotów itd., no może przez jeden dzień przez infekcje gardła i to wszystko. Jedynie przez ścisłą dietę z gotowanym ryżem, gotowanym kurczakiem i marchewkami schudłem 3kg, ''chyba za mało kcal'' i od teraz innych objawów nie odczuwam, oprócz tego dziwnego stolca i nigdy takich problemów nie miałem.