Skocz do zawartości
Forum

kaszel palacza


Gość kaszląca Zosia

Rekomendowane odpowiedzi

Gość kaszląca Zosia

Witam! Od pół roku zmagam się z okropnym kaszlem palacza. Paliłam 8 lat i kiedy pojawił się kaszel z odkrztuszaniem flegmy od razu rzuciłam. Od tego czasu paskudnie męczy mnie mokry kaszel. Zalega mi mnóstwo gęstej, ciemnej flegmy, którą ciężko odkrztusić. Mogę mocno zakasłać, a i tak duża ilość flegmy dalej zalega, a odkrztuszę tylko trochę flegmy z wierzchu. Rano, po przebudzeniu zaczynam paskudnie kasłać. Muszę odkrztusić tyle co się da nagromadzonej i zalegającej flegmy. Kasłam praktycznie bez przerwy. Jadąc autobusem pasażerowie mają nieprzyjemny akompaniament w postaci mojego kasłania, ponieważ cały czas męczy mnie kaszel i nie mogę go powstrzymać. Jak już dojadę do pracy to do południa bardzo często kasłam, aby pozbyć się gęstej flegmy zalegającej od rana. Po południu nie kasłam już tak często choć za każdym razem słychać flegmę. Klatka piersiowa boli mnie od gwałtownego kasłania. I tak w kółko każdego dnia. Byłam u lekarza z tym kaszlem. Zalecił mi jedynie rano brać syrop wykrztuśny i nic więcej. Poszłam do innego lekarza. Drugi lekarz kazał mi wykonać RTG klatki piersiowej, spirometrię i odesłał do pulmonologa. Po RTG klatki piersiowej wyszło, że mam zwężenie w oskrzelach i płucach. Czekam na wizytę u pulmonologa. Mam ją za 9 miesięcy. Lekarze rodzinni rozłożyli już ręce na mój przypadek. Jeśli gdzieś idę to wygląda jakbym wiecznie była chora. Wystarczy, że ludzie usłyszą mój głęboki kaszel i już mają swoją opinię. Co pomoże rozrzedzić flegmę?

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...