Depresja po wypadku samochodowym

[Gość Wypadekk]

Witam.
Mam 36l. Wydaje mi sie że mam depresję po wypadku samochodowym.
Gdy miałem wypadek (było to niedawno) wylądowałem w szpitalu i amputowali mi 2 nogi. Od tego czasu jestem kaleką. Jestem samotny. Nikt nie może i nie chce się mną zająć. Nie mogę się sam myć ani nic ugotować. Najbliższa mi osoba wyśmiała moje kalectwo i wyśmiała mnie itd. Jestem załamany bo nie mogę wykonywać mojej ulubionej pracy. Czuję się jak bezużyteczna szmata. Sam uważam że od czasu kalectwa jestem nikim. Czasem mam próby samobójcze a czasem chce gdzieś wyjechać tak żeby nikt mnie nie szukał itd. Często zaglądam też do kieliszka. W ogóle nie wychodzę z domu bo się wstydzę kalectwa.

Co mam robić w takiej sytuacji?
Z moją psychiką jest coraz gorzejm

[ka-wa]

Czego oczekujesz? Jeśli nie masz rodziny to jedynie opieka społeczna i psycholog może Ci pomóc.

[Gość Wypadekk]

ka-wa

Czego oczekujesz? Jeśli nie masz rodziny to jedynie opieka społeczna i psycholog może Ci pomóc.

Oczekuje tego że ktoś mi powie ja mam z tego wszystkiego wyjść.
Jak mam to wszystko załatwić skoro nie mogę wyjść na dwór?
Mieszkam w takim bloku gdzie nie ma pojazdu dla inwalidów

[ka-wa]

Przy pomocy da się wózkiem zjechać po schodach, jeśli nie masz nikogo do pomocy ,zwróć się do opieki społecznej, PFRON czy PCK , wszystkiego możesz dowiedzieć się przecież telefonicznie czy mailowo , gdzie dokładnie przedstawisz swoją sytuację.
Pomogą też Ci na pewno w załatwieniu protez, być może psycholog będzie przychodził do domu, nie wiem.

Na pewno więcej się dowiesz w konkretnych instytucjach niż tu na forum.

[Gość Wypadekk]

ka-wa

Przy pomocy da się wózkiem zjechać po schodach, jeśli nie masz nikogo do pomocy ,zwróć się do opieki społecznej, PFRON czy PCK , wszystkiego możesz dowiedzieć się przecież telefonicznie czy mailowo , gdzie dokładnie przedstawisz swoją sytuację.
Pomogą też Ci na pewno w załatwieniu protez, być może psycholog będzie przychodził do domu, nie wiem.

Na pewno więcej się dowiesz w konkretnych instytucjach niż tu na forum.

Pisałem już do opiek. Po co psycholog?

[ka-wa]

Skoro czujesz ,że masz depresję ,to rozmowa z psychologiem by Ci pomogła.