Szumy uszne i zawroty głowy

[Tomek zakopane]

Witam. Z góry przepraszam jeśli powielam temat ale nigdzie nie mogę znaleźć nic związanego z moim przypadkiem. Mam 32 lata. Od jakiś 2 lat dokuczaja mi szumy uszne. Towarzysza im zawroty głowy(nie wirowania tylko bardziej pływanie otoczenia) nie ma reguły ich występowania. Dzieje się to nagle. Poprostu zaczynam słyszeć szum coraz głośniej głośniej głośniej i zaczyna się zawracać w głowie. Nie ma mowy aby w takim stanie przejść nawet 2 kroki. Muszę usiąść kucnac i czekać aż to minie. Początkowo trwało to ok 15 20 sek. Teraz trwa to nawet 3 4 minuty. Po czym mija i jest parę dni spokoju. W krwi wyszło lekko podwyższone TSH. Natomiast FT3 i FT4 podwyższone ale w granicach normy. skierowali mnie na usg tarczycy ale wszystko w normie jest. Podczas kolej ych badań tarczyca wyszła dobrze bez żadnych zmian.
Pozostałe badania z krwi OK(m. In. Cukier)lekarz laryngolog zbadał mi uszy oraz słuch w komorze takiej zamkniętej i powiedział że z uszami i blednikiem jest wszystko w porządku. Przepisał mi lek o nazwie VERCHIST. Podczas przyjmowania leku szumy ustaly. Ale po odstawieniu tzn po skończeniu leku znowu wróciły. udałem się do neurologa. Ten zlecił mi wykonanie usg tętnic doglowowych ale i tu wszystko jest OK. Wykonałem zdjęcie rtg i rtg czynnosciowe kręgosłupa szyjnego i jedyne co wyszło to SPLYCONA LORDOZA SZYJNA. Przepisal mi lek o nazwie NILOGRIN. Tu podobnie podczas zażywania leków szumy uszne i zawroty zniknęły. Ale co dalej... Gdy odstawie leki znów wszystko wróci... Co mi właściwie jest? Aha jeszcze badania na Borelioza i lipidogram robiłem i wyszło OK. Co mi właściwie jest. Lekarze mnie zaczynają zbywac...

Proszę o pomoc.
Pozdrawiam Tomek.

[ka-wa]

Pomagają Ci leki rozszerzające naczynia krwionośne, poprawiające ukrwienie błędnika, to można mniemać ,że masz niedokrwienie, być może w mniejszych naczyniach jest problem, przyczyny mogą być różne, nie do opinii na forum.

Póki co stosuj te leki ,które pomagają, niestety działają doraźnie, dlatego problem wraca ,wątpię czy znajdziesz przyczynę,którą można wyleczyć...,organizm też sam walczy z różnymi przypadłościami, więc póki co,pozostaje się nie stresować, warto też zrobić rezonans głowy.

[Tomek zakopane]

Dziękuję za odpowiedź. Bylem u laryngola i badal sluch czyscil ucho i stwierdził ze blednik jest wporzadku. Na jakiej podstawie uzyskac skierowanie na rezonans? Zaden lekarz nie wystawi mi tak "na gębę " skierowania. Laryngolog zwalil wine na kregoslup. Jest splycona lordoza szyjna. Bylem wczoraj u laryngologa.
Juz sam nie wiem co mam myslec...leki pomagaja w kazdym badz razie :-)

[ka-wa]

Bo widocznie jest nieuchwytna przyczyna niedokrwienia błędnika...,znam przypadek tylko z opowiadania, chłopak w Twoim wieku, też miewa zawroty i nikt mu nie może pomóc, tak ,że jakbyś znalazł przyczynę tego stanu rzeczy, to pisz.

Co do rezonansu ,to można zrobić prywatnie bez skierowania, tylko nie wiem czy nie powinien być z kontrastem, jeśli tak to raczej musi być skierowanie, ale też można badanie zrobić prywatnie, musisz zapytać lekarza, jakie byłoby wskazane, rodzinny powinien je wystawić.

Sama spłycona lordoza nie powinna dawać objawów, ale w przyszłości będziesz miał tendencję do dyskopatii tego odcinka,
nie zaszkodzi już dzisiaj wybrać się do uznanego fizjoterapeuty, i ćwiczyć, same ćwiczenia też rozluźniają mięśnie i poprawiają ukrwienie i może właśnie odpowiednie ćwiczenia pomogą Ci też na ten błędnik.

[Tomek zakopane]

Gdzies jeszcze wyczytalem ze może niedobor witamin moze powodowac tez szumy i zawroty. ..ale nie wiem czy w to wierzyc czy nie. Niby brak jednej witaminy zmienia np krzepliwosc krwi drugiej zas upośledzenie ukl.nerwowego czy innej depresje. Wierzysz w to? Jak tylko sie dowiem czegos to dam znac.

[kingak2]

Faktycznie niedobory witamin mogą dawać bardzo duże niepokojące objawy. Myślę że w w Twoim przypadku trzeba uczepić się neurologa i męczyć o wydanie skierowania na rezonans magnetyczny. Nie wydaje mi się żeby w tym przypadku chodziło o niedobór witamin.

[ka-wa]

To zależy, braki witamin mogą intensyfikować jakieś schorzenie, choć duże braki mogą się przyczynić do wywołania, nie ma tak ,że mamy duże braki witamin, jak się prawidłowo odżywiamy, np. mamy braki wit D z powodu zbyt malej ilości słońca ale jakoś funkcjonujemy, gorzej osoby z depresją, też powinien być prawidłowy poziom wit K, żeby była dobra krzepliwość krwi a to ,że mamy niedobór odpowiada np. złe wchłanianie, a to ,że mamy złe wchłanianie..., i można by tak dalej , przeważnie przyczyny są złożone.

Zawsze możesz sobie oznaczyć poziom podstawowych witamin we krwi , przy okazji minerałów..., wiadomo że najlepiej mieć wszystko w normie, choć można mieć wyniki w normie, a źle się czuć,
szczególnie przy chorobach o podłożu neurologicznym.

Choć u Ciebie nie podejrzewam dużego braku witamin, tym bardziej wpływu na Twoje dolegliwości ale ,że nigdy nic nie wiadomo, nie zaszkodzi jak takie badanie zrobisz.

https://portal.abczdrowie.pl/niedobory-witamin

[kingak2]

Badanie poziom sodu magnezu i potasu możesz sobie zrobić ,ale badania poziomu wszystkich witamin nie zrobisz między innymi z uwagi na wysokie koszty. Poza tym nie ma u Ciebie typowych objawów niedoboru witamin. Jeżeli chodzi o witaminę D to można ją sobie suplementować ,bo zasady wiadomo że w naszych warunkach jej niedobory są powszechne.