Ugryzienie przez szczeniaka.

[Gość Seballa]

Witam.
Mamy w domu 4 miesięcznego pieska mieszańca. Piesek nie był jeszcze szczepiony na wścieklizne. Dziś w trakcie zabawy ugryzł dziecko. Rany nie ma, jest ślad po ostrym kiełku ( taki jak kłucie igłą). Ślad jest czerwony i mały na może 2 mm.
Nic wielkiego się nie stało, gdyby dziecko nie zgłosiło ugryzienia pewnie nawet nikt by nie zauważył. Piesek jest wzięty z domu tymczasowego, kontakt z innymi psami miał, ale wszystkie były szczepione. Jestem trochę zaniepokojona tym ugryzieniem ze względu na to że jednak nasz piesek szczepienia na wścieklizne jeszcze nie ma. Jestem prawie że pewna że nosicielem nie jest, bo niby gdzie miałby się zarazić. Ale jednak jakiś niewielki procent tej niepewności jest. Czy dziecko ugryzione powinien zobaczyć lekarz, czy raczej panikuje i przesadzam ?

[Gość Milka97_]

Wydaje mi się że nie ma ryzyka wścieklizny. Tamte psy były szczepione, wiec szczeniak nie powinien był się zarazić. Ale jeśli bardzo Cię to niepokoi to możesz wybrać się do lekarza. Albo poobserwować ranę.

[Gość Seballa]

Dziękuję za odpowiedź.
Szczeniak to typowo domowy mikro piesek, biega wyłącznie po ogrodzie przy domowym więc też wydaje mi się że ryzyko znikome, ale gdzieś tam jednak się martwię trochę.

[kingak2]

Powodu do niepokoju raczej nie ma. Jak sama zauważyłaś wg Ciebie nosicielem nie jest. Musiałby się zarazić poprzez pogryzienie od innego zwierzęcia najczęściej dzikiego. U chorego psa następuje zmiana zachowania , od agresji , aż do zupełnego wycofania, a to pewnie byś zauważyła. Szczeniaki gryzą , co im pod pysk wpadnie. Pies , czy młody , czy dorosły zawsze "wie" jak mocno może ścisnąć czyjąś rękę , by nie zrobić wielkiej krzywdy. To jest szczeniak. Z czasem nauczy się , że gryzienie czyjejś ręki , o ile nie robi tego we własnej obronie nie jest najlepszym pomysłem.

[kingak2]

A jeżeli się obawiasz, to dla swego spokoju podejdź do weterynarza na szczepienie. Poobserwuje psa i będziesz miała fachową poradę.