Skocz do zawartości
Forum

Immunomodulin przy leczeniu SM


Gość a...l

Rekomendowane odpowiedzi

Mi udało się kupić Immunomodulin w kwietniu, widzę jednak, że często jest wyprzedany. Odpowiadając na twoje pytanie – Immunomodulin to nie lek, to suplement diety, kupujesz go bez recepty. Poczytaj w dziale badania co obecnie już sądzi się o stwardnieniu i jego powodach, i o wszystkich chorobach autoimmunologicznych. Nie sądzę, że to przypadek że kilkadziesiąt badań dowodzi tego samego, że bakterie są powodem stwardnienia rozsianego. Skoro tak to nie dziwi mnie, że dieta i suplement diety jest w stanie leczyć stwardnienie.

Trochę o mnie zanim opiszę co to tym myślę. Diagnozę mam od 6 lat, choroba myślę, że trwa już z 7-8 zanim się dowiedziałam czym są moje objawy.

Co do mojej opinii na temat Immunomodulinu. Dziś mija dokładnie 5 miesiąc stosowania. Oczywiście odrzuciłam całą żywność przetworzoną z konserwantami i chemią. Od tego zaczęłam, potem po miesiącu zaczęłam stosować Immunomodulin. Czyli sam preparat stosuję dopiero 4 miesiące.

Moje odczucia są następujące:

- zmniejszyło się drętwienie
- zmniejszyły się problemy z pęcherzem (nietrzymanie moczy) i jelitami
- zmniejszyła się spastyczność

Poza tym miałam silną depresję, a obecnie czuję się bardzo przyzwoicie. Nie czuję się „uleczona” na dzień dzisiejszy - chcę być szczera, i obiektywna. Ale z mojej obserwacji samej siebie dostrzegam ustępowanie objawów. Oczywiście, zamierzam stosować ponad rok i wtedy ocenić skutki działania i diety i Immunomodulinu. Tak jak pisałem, postęp jest milowy, czuję i widzę to po sobie, jednak nie czuję się jeszcze jak sprzed choroby i może nigdy nie będę. Na pewno bym zrobiła to raz jeszcze.

Przed kupieniem produktów spożywczych w sklepie zawsze czytam skład, ale większość rzeczy i tak już robię sobie sama. W moim odczuciu dieta bez tych dodatków sztucznych to 50% sukcesu a całość mojego leczenia przyśpiesza immunomodulinu i daje mi drugie 50% leczenia.

Nie sądzę, żeby to był efekt jakiś placebo, będę robiła badania kontrolne, to napisze jak wyszły i jakie są rezultaty szpitalne i laboratoryjne.

Odnośnik do komentarza
Gość EwaBudzynska

Immunomodulin to jest bardzo dobry preparat, i nie jest to tylko moje zdanie. W zasadzie, na poczekalni do neurologa każda na nas rozmawiała o tym samym czyli o immunomodulinie. Ja swoja przygodę z tym suplementem rozpoczęłam dokładnie rok temu, czytając opinie innych to chyba miałam szczęście bo kupiłam sobie opcję na rok. Jak patrze to często preparat jest niedostępny, przynajmniej tak raz na miesiąc. Nie potrafię powiedzieć, z czego to wynika, ale czytałam o tym już nie pierwszy raz.

Nie sądzę, żeby moje stwardnienie rozsiane się cofnęło do momentu sprzed choroby, mam takie wewnętrzne odczucie i podpowiada mi to zdrowa logika. Nie sądzę aby nawet Immunomodulin był w stanie cofnąć do tyłu zmiany w mózgu. Ale jeśli o moją osobę chodzi to całkowicie mi wystarczy, żeby choć nie było gorzej. I ten efekt póki co udało się się osiągnąć. Nie wiem czy mówić o remisji czy o wyleczeniu, no bo czym jest wyleczenie w chorobie która wg pism medycznych jest nieuleczana? Takie pojęcie więc nie istnieje. A remisja czy jest w takim razie? Dla mnie to, głównie częściowe lub całkowite ustąpienie objawów, zmniejszenie intensywności objawów dotychczasowych, brak nowych objawów, brak postępu niepełnosprawności.

Jeśli zatem z pomocą Immunomodulinu uda mi się utrzymać remisję, to będzie to dla mnie pełen sukces. Póki co tak jest i jak chyba każdy chory mam nadzieję na jej potrzymanie do końca życia. Za kilka czy kilkanaście lat to będę sobie mogła chyba powiedzieć, że się wyleczyłam a nie że miałam długa remisję, jak żaden rzut choroby się nie pojawi.

Co do moich upodobań i diety, do stosowałam DLS i stosuję do dziś. Ktoś gdzieś napisał, że nie wie co mu bardziej pomogło czy metoda DLS czy sam immunomodulin. Na to pytanie też, nie znam odpowiedzi. Wiem jednak, że wszystkie przyczyny które powodują powstanie chorób autoimmunologicznych należy wyeliminować aby zachować zdrową florę bakteryjną jelit. Konserwanty, leki, cukier, chemia, hormony w mięsie – to jest plaga naszych czasów. Spróbujcie odrzucenia samej chemii z pożywienia a zobaczycie jak wielką ulgę poczujecie.

Odnośnik do komentarza

W ogólnym rozumieniu SM jest chorobą dotyczącą komórek nerwowych (neuronów), glejowych (oligodendrocyty), komórek odpornościowych mózgu (mikroglej) w której dochodzi do uszkodzenia otoczki mielinowej wokół wypustek komórek nerwowych, co powoduje niemożność prawidłowego przekazywania impulsów wzdłuż dróg nerwowych w mózgowiu i rdzeniu kręgowym. Określenie „rozsiane” odzwierciedla rozrzucenie procesu patologicznego w różne miejsca układu nerwowego, jak również odstęp zmian w czasie

Odnośnik do komentarza

Aktualnie uważa się, iż stwardnienie rozsiane jest chorobą autoimmunologiczną, w której układ odpornościowy gospodarza zwalcza komórki własnego organizmu, w tym przypadku w tkance nerwowej. Mniej powszechny jest pogląd o neurodegeneracyjnym charakterze o niejasnym podłożu metabolicznym. Rozważa się również rolę zakażeń wirusowych (np. wirusem Epsteina-Barr) pewnych innych nieznanych czynników środowiskowych. Niektórzy wskazują również na znaczenie niedoboru witaminy D przede wszystkim w dzieciństwie. Najnowsze doniesienia wskazują również, że przyczyną SM może być przewlekła mózgowo-rdzeniowa niewydolność żylna.

Odnośnik do komentarza

Stwardnienie rozsiane może powodować wiele objawów i zespołów objawów; najczęściej są to zaburzenia ruchowe, czuciowe, móżdżkowe (zaburzenia równowagi), zaburzenia widzenia, zaburzenia autonomiczne, zespoły bólowe oraz objawy psychiatryczne: zaburzenia poznawcze i zaburzenia nastroju. Częstym objawem jest również przewlekłe zmęczenie. Stwardnienie rozsiane jest jedną z najczęstszych przyczyn niepełnosprawności u osób młodych, aczkolwiek wielu pacjentów może doświadczać łagodnego przebiegu.

Od Immunomodulinu lepszy jest Interferon

Odnośnik do komentarza

~lukasz kucharski
Ludzie to jest sciema- takiej firmy nawet nie ma w spisie krs. (racefarm) wiec jest to bujda jak nie wiem co- gdzie można cos takiego zgłosić?

Masz racje ta firma to ściema, za wszystkim stoi MAREK S- cudotwórca leków na wszystkie nieuleczalne choroby.

LUDZIE NIE DAJCIE SIĘ NABRAĆ NA TEN SUPLEMENT.

Odnośnik do komentarza
Gość Łukasz Kucharski

Ludzie to jest ściema.
Na stronie jest że bedzie dostępny między 10 a 14 stycznia, a w zakładce prawa patentowe informacja że wstrzymali sprzedaż.
Plus brak kontaktu telefonicznego, brak nazwy firmy w KRS. A właściciel strony w odpowiedzi na maila, poprosił mnie o skan dowodu osobistego.
Sciema jakich mało

Odnośnik do komentarza

Siema.Mam SM pierwotnie postepujace.Nie chodzilem a teraz zaczynam powoli biegac.Dieta dieta i jeszcze raz dieta .Nie kupujcie debilnych preparatow.Skoncentrujcie sie na diecie i odbudowie flory bakteryjnej dostepnymi w aptekach czy nawet w necie suplementami.Godzina cwiczen dziennie.Wiem,ze kazdy reaguje inaczej,sluchajcie wlasnego organizmu a nie wiekszosci neurologow.Pozdrowka

Odnośnik do komentarza

Zobacz diete zgodnie z protokolem autoimmunologicznym,3 miesiac trzymam sie wszystkich zalecen.Co do witamin to protokol dr Klennera (wszystko w necie znajdziesz)?Sa to mega dawki witamin ale u mnie dziala rewelacyjnie.Mialem takie biegunki ze sie balem z domu wyjsc.Cwiczenia ostre wysilkowe ,bieznia,orbitrec,zapierdzielam na 10 pietro po schodach dzien w dzien.I nie sluchalem pierdzielenia ze wszystko wazne a choroba z boku.Najwazniejsze pozbyc sie syfu a reszta z boku jest.P.S nie jestem po rzucie i nie sa to objawy remisyjne ,ja nie mam rzutow i neurolodzy nie mieli mi nic do zaproponowania oprocz wozka .Nie sprzedaje niczego

Odnośnik do komentarza
Gość arkadio122

Gilenya prowadzi kampanię wszędzie gdzie się da:
Nawet na wątku o naturalnym preparacie Immunomodulin dziwnym zbiegiem okoliczności "wszyscy" polecają Gilenyę...
A co piszą na wolnych forach o Gileni użytkownicy, którzy nie mają w interesie reklamować niczego?

Jola » 22 Sty 2012 23:09
To bardzo dziwne , że dopiero jak lek jest dopuszczony do sprzedaży są zgony a w próbach klinicznych nie było zgonów . Po takich doświadczeniach na żaden lek nie zdecydowałabym się . Najzwyczajniej w świecie boję się i nie wierze . Bardzo się cieszę że w porę zorientowałam się co to jest tisabrii , dwa lata temu miałam propozycję kupna tego leku dla córki . Bardzo się cieszę , że dzięki Ryszardowi nie doszło do tej transakcji tak to była transakcja a nie leczenie .Który lek tym bardziej , że nie wyleczy jest wart żeby ryzykowac życie ludzkie . Teraz wszedł na rynek kolejny morderca gilenya , który oprócz ataków serca ma szereg niebezpiecznych skutków ubocznych takich jak rak . Bardzo dobrze , że spadły akcje tej firmy farmaceutycznej mam nadzieję , że jeszcze spadną w dół.
Jola

kasia1972 » 2015-01-06, 17:00
Witam,
powtórzę się - ale lek mi nie pomógł!!!
Nie mam skutków ubocznych, nie mam wyraźnych rzutów. Ale moja sprawność fizyczna jest tragiczna,umysłowa też zaczyna kuleć (pamięć, depresja).
Zrezygnowałabym z leku ale się boję.Lek biorę chyba 6 lat, choruję 12,5 roku.W zasadzie jeżdżę na wózku.

Wniosek:

Czy ośmieszanie innych preparatów to widać główny cel kampanii?

Odnośnik do komentarza
Gość jansamaprawda

I co powiecie na to ? Teoria dr Skoczylasa dotycząca L-form jest już wdrażana uniwersytecie UTAH - wystarczy 2 krrople krwii do badania. U wszystkich chorych na choroby autoimmunologiczne wykryto L-formy bakterii we krwii:

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...