Skocz do zawartości
Forum

Duszenie w gardle, nadmiar flegmy


Gość Michał 23lat

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Michał 23lat

Witam,

Pisze ponieważ mam dość uciążliwy problem. W listopadzie 2014r miałem robioną przegrodę nosową. Robiłem ją, dlatego ponieważ miałem przytkany jeden otwór i oddychałem tylko drugim, do tego miałem cały czas strupy w nosie i krwawienie. Przez 2-3 miesiące było dobrze po zabiegu, natomiast później wróciła suchość w nosie i te strupki oraz krew, czyli dokładnie to samo co przed zabiegiem. Poszedłem do laryngologa i dostałem sterydy donosowe. Brałem te sterydy od stycznia – kwietnia, ale jakoś dużej poprawy nie czułem i nadal był ten suchy nos to przestałem. Dodam, że pracuje na zmiany dzienne i nocne, gdzie cały czas włączona jest klimatyzacja i nie ma okien(przewiewu). Następnie po alkoholu w zacząłem w nocy czuć jakby nadmiar śliny i musiałem ją cały czas przełykać i po jakiś 2 godzinach przestało się zbierać. Teraz przejdę do sedna…
Na początku czerwca tego roku wróciłem do domu po nocce, odespałem i następnie wstałem, ponieważ się przeprowadzałem i pojechałem wynosić meble do nowego mieszkania. Meble były dość ciężkie w dodatku był straszny upał i zaczęło mnie kłuć w klatce przez chwile a potem przestało. Wieczorem, gdy szedłem już spać nagle zaczęło mnie dusić w gardle, że nie mogłem śliny przełknąć i czułem na środku jakbym coś tam miał. Cały czas się dusiłem, aż w końcu jakoś położyłem się na bok i usnąłem. Od tamtej pory mam tak cały czas, czuje flegme w gardle (na środku i na początku), przełykam nagminnie śline i dusi mnie w gardle. Po przełknięciu śliny, jedzenia, picia staram się wziąć oddech nosem i zaczyna mnie dusić (nie w klatce). Byłem z tym u laryngologa, który stwierdził że się jakieś zapalenie nosogardła zrobiło i spływa mi wydzielina z zatok. Przypisał mi Erdomed i steryd i kazał brać 2 razy dziennie. Zacząłem brać i lekko się poprawiło przez chwile a potem było to samo. W nocy gwałtownie się wybudzam i nie mogę złapać oddechu, bo czuje jakby ta ślina/flegma stała mi gdzieś między przełykiem a tchawica i zaczynam się dusić. Strasznie mnie to męczy nie mogę normalnie funkcjonować, czasem to już naprawdę mam dość. Chodzę po tych lekarzach i nic, rodzinny nawet żadnych badań nie da tylko kieruje do laryngologa, laryngolog da jakieś leki i karze iść do alergologa, do którego mam termin na grudzień… Myślałem jeszcze nad tym, że ta flegma może się brać z układu pokarmowego, bo czasem raz na 2 tyg czuje takie kwaśne soki jak mi podchodzą pod gardło jak wstaję lub po jedzeniu. W dodatku często mi się odbija, ale to chyba jak biorę powietrze.
Zrobiłem sobie prywatnie USG ślinianek ,tarczycy i węzłów chłonnych szyi no i nic nie wyszło, tak samo TSH w normie. TK zatok mam dopiero 4 września.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...