Skocz do zawartości
Forum

Okropny strach przed cukrzycą


Gość lekus

Rekomendowane odpowiedzi

Mój kolega ma straszny lęk przed zachorowaniem na cukrzycę. To bardzo duży lęk. W zeszłym miesiącu badał się 5 razy na własny koszt. W tym miesiącu był już 3 razy na badaniu krwi. Wszystkie badania były w normie, ale on jest pewny, że jest chory na cukrzycę i się boi. Raz dostał skierowanie na podstawowe badania laboratoryjne. Nic nie wykazały. Wczoraj byłem go odwiedzić. Cały zapłakany pokazał mi wynik posiewu zmian skórnych, który wykazał obecność grzyba Candida krusei. Przeczytał w internecie, że ten grzyb powstaje właśnie przy cukrzycy. Powiedział, że już odstawił wszystkie słodycze, artykuły nie otwarte zawierające cukier lub coś cukropodobnego oddał do proboszcza swojej parafii, gdzie jest prowadzona kuchnia dla potrzebujących. Jak przyniosłem kiedyś ciasto to wziął kawałek, zjadł i po połknięciu poszedł do kuchni popić 3 szklankami wody. Pije kawę i herbatę bez cukru.
Ćwiczy dwa razy dziennie po 30 minut. Chciałem zawiadomić jego matkę, ale prosił żeby tego nie robić.
Ma 28 lat. Pracuje. Od kolegi z jego pracy dowiedziałem się, że normalnie pracuje, ale zapowiedział aby nie przynosić mu żadnych ciast, cukierków, bo jest na diecie. Jest fajnym człowiekiem.
Chciałbym pomóc, ale nie wiem jak. Dlatego proszę o pomoc.

Odnośnik do komentarza

Pewnie jest to zaburzenie lękowe zwane hipochondrią,
nie jesteś w stanie mu pomóc,bo nie wyeliminujesz w nim tego lęku,
jedynie możesz go namówić na wizytę u psychiatry lub psychologa.
To ,że akurat odstawił cukier i słodycze ,to dobrze,chociaż całkiem to nie bardzo, bo organizm może się upomnieć ze zdwojoną siłą.

Szanuj zdanie innych...

Odnośnik do komentarza

Spróbuje go przekonać, ale najpierw trzeba wykluczyć ze 100% pewnością tą cukrzycę. Może ta Candida krusei ma jakiś wpływ na stan zdrowia. Pamiętam, że rok temu wspominał mi, że głowa go boli, tak jakby ktoś wcisnął w imadło i zakręcał, miał bóle brzucha, uczucie jak by mu się coś pod skórą przemieszczało.

Odnośnik do komentarza

To raczej nerwicowo-lękowe te objawy.
Wszyscy mamy te drożdżaki i jeśli nie ma objawów chorobowych, należy o nich zapomnieć.
A cukrzycę ma przecież wykluczoną.

Nie piszesz przypadkiem o sobie ,lepiej by się rozmawiało,
nie ma się czego wstydzić ,jesteś tu anonimowy,

a tak sądzę po tym, jak sam piszesz ,że najpierw trzeba wykluczyć cukrzycę ,skoro została wykluczona ,kolega tak by nie napisał,bo by wiedział,że jej nie ma.

Szanuj zdanie innych...

Odnośnik do komentarza

ka-wa
To raczej nerwicowo-lękowe te objawy.
Wszyscy mamy te drożdżaki i jeśli nie ma objawów chorobowych, należy o nich zapomnieć.
A cukrzycę ma przecież wykluczoną.

Nie piszesz przypadkiem o sobie ,lepiej by się rozmawiało,
nie ma się czego wstydzić ,jesteś tu anonimowy,

a tak sądzę po tym, jak sam piszesz ,że najpierw trzeba wykluczyć cukrzycę ,skoro została wykluczona ,kolega tak by nie napisał,bo by wiedział,że jej nie ma.

Objawy chorobowe są, bo ma na twarzy krosty.
Zrobił badanie posiew skóry w kierunku grzybów i wyhodowano Candida krusei.

Dzisiaj w radiu mówili o cukrzycy. Koleżanka mówiła, że zna osobę, która co pół roku badała się na glukozę, wszystkie wyniki były w normie, po którymś badaniu przyszła do domu i zemdlała. Syn odebrał wynik badania glukozy w normie, a w szpitalu wyszło że przyczyną omdlenia jest cukrzyca. Nawet lekarze byli w szoku.

Wyraźnie napisałem, że problem ma kolega i jest to zgodne z prawdą.

Po dzisiejszym dniu nie wiem, co o tym myśleć.

Odnośnik do komentarza

Krosty na twarzy nie są objawem choroby,prawdopodobnie zaburzenie pracy gruczołów łojowych,ale na to nie ma lekarstw,chyba ,że ma trądzik ,to trzeba leczyć i wprowadzić odpowiednia dietę.

A jaki wynik był przy tych grzybach,ile krzyżyków?
Tak jak pisałam na skórze mamy masę różnych drobnoustrojów i dopóki żyją w równowadze,jest ok.

Nie słuchaj o tej cukrzycy ,bo tak się na nią uparłeś jakby nie było innych chorób,
widać też ogromnie jesteś przewrażliwiony na punkcie zdrowia, nie mniej niż kolega,to już na pewno mu nie pomożesz:D

Cieszcie się życiem chłopaki,bo te zamartwianie się chorobami prowadzi tylko do choroby.

Szanuj zdanie innych...

Odnośnik do komentarza

Błędne myślenie, że cukrzyca powstaje od nadmiaru cukru w diecie. Można spożywać duże ilości słodyczy, a cukier w krwi mieć idealny. Warto skupić się na zbilansowanej diecie ze zmniejszoną ilością tłuszczy, bo one również w dużej mierze przyczyniają się do tej choroby. Jeżeli w rodzinie kolegi nie występuje cukrzyca to niech śpi spokojnie. Aczkolwiek radziłabym wizyte u psychologa.

Odnośnik do komentarza

ka-wa
Krosty na twarzy nie są objawem choroby,prawdopodobnie zaburzenie pracy gruczołów łojowych,ale na to nie ma lekarstw,chyba ,że ma trądzik ,to trzeba leczyć i wprowadzić odpowiednia dietę.

A jaki wynik był przy tych grzybach,ile krzyżyków?
Tak jak pisałam na skórze mamy masę różnych drobnoustrojów i dopóki żyją w równowadze,jest ok.

Nie słuchaj o tej cukrzycy ,bo tak się na nią uparłeś jakby nie było innych chorób,
widać też ogromnie jesteś przewrażliwiony na punkcie zdrowia, nie mniej niż kolega,to już na pewno mu nie pomożesz:D

Cieszcie się życiem chłopaki,bo te zamartwianie się chorobami prowadzi tylko do choroby.

Nie ma trądziku. Jest pod opieką lekarza dermatologa. Załamał się, gdy przeczytał, że candida krusei jest objawem cukrzycy. To jest fakt, bo na pierwszej lepszej stronie internetowej tak pisze.

Wynik badania jest następujący: candida krusei, wzrost obfity.

Nie jestem przewrażliwiony. Chcę tylko pomóc koledze, który to bardzo przeżywa.

Odnośnik do komentarza

kamila903
Błędne myślenie, że cukrzyca powstaje od nadmiaru cukru w diecie. Można spożywać duże ilości słodyczy, a cukier w krwi mieć idealny. Warto skupić się na zbilansowanej diecie ze zmniejszoną ilością tłuszczy, bo one również w dużej mierze przyczyniają się do tej choroby. Jeżeli w rodzinie kolegi nie występuje cukrzyca to niech śpi spokojnie. Aczkolwiek radziłabym wizyte u psychologa.

Popraw mnie jeśli się mylę. Do cukrzycy może prowadzić także tłuszcz. W ostatnich wynikach miał bardzo podwyższony cholesterol. Czyli to też może mieć wpływ na cukrzycę.

Odnośnik do komentarza

Tak dobrze znasz wszystkie wyniki swojego kolegi ? ;) Podwyższony, tzn jaki? Normy na cholesterol od jakiegoś czasu są zaniżone, zresztą sam cholesterol całkowity nie jest ostatecznym wyznacznikiem. Sądzę, że naprawdę niezbędna byłaby wizyta u psychologa. Cukrzycy nie ma i w najbliższym czasie jej nie będzie. Nie ma co się nakręcać. Trzeba dbać o zdrowie i kondycję fizyczną, właściwie się odżywiać. Nie ma co doszukiwać się choroby, której nie ma. Dla pewności wystarczą podstawowe badania robione raz do roku. Zapomnij o chorobie i nie wywołuj wilka z lasu.

Odnośnik do komentarza

~ambra
Tak dobrze znasz wszystkie wyniki swojego kolegi ? ;) Podwyższony, tzn jaki? Normy na cholesterol od jakiegoś czasu są zaniżone, zresztą sam cholesterol całkowity nie jest ostatecznym wyznacznikiem. Sądzę, że naprawdę niezbędna byłaby wizyta u psychologa. Cukrzycy nie ma i w najbliższym czasie jej nie będzie. Nie ma co się nakręcać. Trzeba dbać o zdrowie i kondycję fizyczną, właściwie się odżywiać. Nie ma co doszukiwać się choroby, której nie ma. Dla pewności wystarczą podstawowe badania robione raz do roku. Zapomnij o chorobie i nie wywołuj wilka z lasu.

Pokazał mi wynik badania. Tylko jeden był podwyższony. Cholesterol. Z tego, co pamiętam ponad 260.

Odnośnik do komentarza

Przy namnażaniu się tego grzyba jak i innych ,może to nastąpić przy spadku odporności, trzeba poprawiać równowagę flory bakteryjnej w całym organizmie.

Ten drożdżak,może powodować różne "sensacje",nie wiem dlaczego uczepiłeś się tej cukrzycy,
przy cukrzycy może rozwijać się wiele chorób ale nie musi,
tzn,jakby miał cukrzycę mógłby to skojarzyć z rozwojem drożdżaków,a tak nie ma podstaw tego łączyć.

A dermatolog co mówił na temat tego grzyba,jakieś zalecenia? Łączył go z tymi krostami na twarzy?

Szanuj zdanie innych...

Odnośnik do komentarza

ka-wa
Przy namnażaniu się tego grzyba jak i innych ,może to nastąpić przy spadku odporności, trzeba poprawiać równowagę flory bakteryjnej w całym organizmie.

Ten drożdżak,może powodować różne "sensacje",nie wiem dlaczego uczepiłeś się tej cukrzycy,
przy cukrzycy może rozwijać się wiele chorób ale nie musi,
tzn,jakby miał cukrzycę mógłby to skojarzyć z rozwojem drożdżaków,a tak nie ma podstaw tego łączyć.

A dermatolog co mówił na temat tego grzyba,jakieś zalecenia? Łączył go z tymi krostami na twarzy?

Z tego, co opowiadał to dermatolog wytłumaczył, że drożdżak candida krusei zmienił się w patogen i zaszkodził skórze powodując krosty.
Zalecił 3 maści przeciwgrzybicze i 3 tabletki przeciwgrzybicze.

Odnośnik do komentarza

ka-wa
Ciekawe ,jaka mogła być przyczyna,napisz jak coś będziesz wiedział,jak w ogóle da się znaleźć przyczynę.

Na chwilę obecną lekarz powiedział, że ma niedobór potasu i tsh powyżej normy. W moczu glukoza wynik pozytywny, zrobią jakąś krzywą cukrową, bo glukoza we krwi jest oczywiście w normie. Tyle zdążył mi powiedzieć przez telefon.

Odnośnik do komentarza

~lekus
ka-wa
Ciekawe ,jaka mogła być przyczyna,napisz jak coś będziesz wiedział,jak w ogóle da się znaleźć przyczynę.

Na chwilę obecną lekarz powiedział, że ma niedobór potasu i tsh powyżej normy. W moczu glukoza wynik pozytywny, zrobią jakąś krzywą cukrową, bo glukoza we krwi jest oczywiście w normie. Tyle zdążył mi powiedzieć przez telefon.


Wszystko to jakieś dziwne, tak jakby chciał wszystkim udowodnić, że ma cukrzycę. Przy cukrzycy są pewne charakterystyczne objawy - chudnięcie, pragnienie, złe gojenie się ran itd. To jest aż niemożliwe, żeby badania krwi nie wykazały podwyższonego poziomu cukru. raz mogły być np wyniki pomylone, ale nie kilkakrotnie. A glukoza w moczu - no cóż nikt z kolegą w toalecie nie przebywał. Skoro tak chce udowodnić, że ma cukrzycę, mógł nawet posunąć się do dodania glukozy do próbki. Nie twierdzę, że tak jest, ale to mogą być jakieś problemy z psychiką.

Odnośnik do komentarza

~ambra
~lekus
ka-wa
Ciekawe ,jaka mogła być przyczyna,napisz jak coś będziesz wiedział,jak w ogóle da się znaleźć przyczynę.

Na chwilę obecną lekarz powiedział, że ma niedobór potasu i tsh powyżej normy. W moczu glukoza wynik pozytywny, zrobią jakąś krzywą cukrową, bo glukoza we krwi jest oczywiście w normie. Tyle zdążył mi powiedzieć przez telefon.


Wszystko to jakieś dziwne, tak jakby chciał wszystkim udowodnić, że ma cukrzycę. Przy cukrzycy są pewne charakterystyczne objawy - chudnięcie, pragnienie, złe gojenie się ran itd. To jest aż niemożliwe, żeby badania krwi nie wykazały podwyższonego poziomu cukru. raz mogły być np wyniki pomylone, ale nie kilkakrotnie. A glukoza w moczu - no cóż nikt z kolegą w toalecie nie przebywał. Skoro tak chce udowodnić, że ma cukrzycę, mógł nawet posunąć się do dodania glukozy do próbki. Nie twierdzę, że tak jest, ale to mogą być jakieś problemy z psychiką.

Znam go od wielu lat i takiego czegoś nie jest w stanie zrobić. Chcesz mi powiedzieć, że każdy wynik fałszował on sam. Krwi też. Wątpię w to bardzo.

Odnośnik do komentarza

"W zeszłym miesiącu badał się 5 razy na własny koszt. W tym miesiącu był już 3 razy na badaniu krwi. Wszystkie badania były w normie, ale on jest pewny, że jest chory na cukrzycę i się boi. Raz dostał skierowanie na podstawowe badania laboratoryjne. Nic nie wykazały."
Wyraźnie w pierwszym poście napisałeś, że wyniki krwi były w normie.
A teraz - "Chcesz mi powiedzieć, że każdy wynik fałszował on sam. Krwi też."
Chodzi właśnie o to, że we krwi podwyższonego poziomu cukru nie ma i to jest niepodważalne, bo nie można zamienić próbek samemu, ani dodać glukozy. Co innego z moczem. Stąd zrodziły się moje wątpliwości.

Odnośnik do komentarza

Może być coś nie tak z nerkami i dlatego cukier w moczu ,nie wiadomo , czy śladowe ilości czy więcej ,chociaż nie powinno być wcale,

we krwi się nie da fałszować ,ale w moczu można.

Wyszedł już ze szpitala? Wszystko tu wydaje się dziwne,zasłabnięcie... zabranie do szpitala, zostawienie na oddziale w szpitalu,
teraz tak szybko nie przyjmuje się do szpitala ,nawet jak ma się skierowanie,

też wydaje mi się ,że to mogło być wszystko udawane ,żeby w końcu wykryli tą cukrzycę ,
naprawdę nie wiem co o tym myśleć...

Szanuj zdanie innych...

Odnośnik do komentarza

ka-wa
Może być coś nie tak z nerkami i dlatego cukier w moczu ,nie wiadomo , czy śladowe ilości czy więcej ,chociaż nie powinno być wcale,

we krwi się nie da fałszować ,ale w moczu można.

Wyszedł już ze szpitala? Wszystko tu wydaje się dziwne,zasłabnięcie... zabranie do szpitala, zostawienie na oddziale w szpitalu,
teraz tak szybko nie przyjmuje się do szpitala ,nawet jak ma się skierowanie,

też wydaje mi się ,że to mogło być wszystko udawane ,żeby w końcu wykryli tą cukrzycę ,
naprawdę nie wiem co o tym myśleć...

Ja nie wierzę w to, że sam sobie dosypał cukier do moczu. Musiałby mieć cukier. Gdyby chciał mieć cukrzycę, to dlaczego kiedyś po zjedzeniu ciasta popił to 3 szklankami wody? Ja wiem, że wypicie wody rozrzedza krew i doprowadza do obniżenia glukozy we krwi.

Odnośnik do komentarza
Gość cytrynowa babeczka

Skoro zatrzymali go w szpitalu to na pewno wszystko się wyjasni.

Jeśli dalej będzie upierał się przy cukrzycy mimo dobrej diagnozy, to zaproponuj koledze psychologa.W przeciwnym razie wczesniej czy póżniej już tylko psychiatra będzie mu w stanie pomóc.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...