Skocz do zawartości
Forum

Wymaz z języka: Candida sp: dodatni, co znaczy i jak leczyć?


Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Ogólnie źle się czuję od bardzo, bardzo dawna (ponad dwa lata)
Dokucza mi ciągłe zmęczenie, uczucie zimna, bóle mięśniowe, brak pamięci, koncentracji, drżenie rąk.
Zrobiłem mnóstwo badań i wyników, byłem u wielu lekarzy.
Wykluczyłem badaniami boreliozę, wszystkie badania z krwi mam dobre, z podwyższonych lub przekroczonych wyników :
TSH: 4,37 (Norma: 0,27-4,2)
Żelazo: 190 (Norma: 33-193) (wcześniejsze moje badania w granicach 210)
Cholesterol całkowity: 184 (Norma: mniej niż 190) (we wcześniejszych badaniach miałem ok. 210.)

Ogólnie od bardzo dawna mam biały nalot na języku no i przy tym nie miły zapach oddechu. Nalot się robi nawet niedługo po porządnym szczotkowaniu.
Ślinę mam gęstą, często jakby flegmę.
Ogólnie wszyscy lekarze którym opowiadałem o tym języku to lekceważyli to i mówili, że jest ok.

Korzystając z okazji, że byłem w innej sprawie u Dermatologa zapytałem o ten język.
Pani Doktor zleciła zrobienie wymazu z języka, zrobiłem i wyszło na wyniku:
Candida sp. : dodatni (+)

Wizytę mam za jakiś czas u dermatologa, rozumiem, że coś jest nie tak i badanie wyszło nie tak?
Co to oznacza i czy to coś poważnego?

Pozdrawiam i liczę na odpowiedzi.

Odnośnik do komentarza

Byłem u dermatologa i dostałem:
-Tabletki twarde Flucofast 100mg (1 tabletka przez 7 dni)
-Nystatyna 2op. w zawiesinie, smarowanie i połykanie zawiesiny przez dwa tyg.
- Wprowadziłem sobie dietę, od dwóch tygodnia nie jadam praktycznie żadnych cukrów, słodyczy, mleka, owoców, ziemniaków, produktów konserwowych, ogólnie jadam same warzywa, ciemny chleb z ziarnami i ogólnie produkty dozwolone w diecie przeciwgrzybicznej.
Na razie po tygodniu różnicy niestety żadnej nie widać, czy coś się jeszcze zmieni?
Najgorzej, że niedługo święta i nie wiem jak się zachować w stosunku do jedzenia...
Zużyłem już dwa opakowania nystatyny i idę do lekarza po receptę na kolejne dwa...
Ktoś może doradzić?

Odnośnik do komentarza

No dieta przede wszystkim, ale przy Candidzie to zazwyczaj trwa swoje.
Chemiczne leki pomagają zaś zazwyczaj słabo. W niektórych przypadkach jest skuteczne jedynie, a zdaje mi się że w każdym byłoby to najskuteczniejsze wykluczenie węglowodanów z diety w ogóle, oczywiście na pewien okres.
Okresowo z ich braku nie da się umrzeć, więc spokojnie.

Ponadto jeśli bazą diety jest to być nią powinno - czyli nasycone tłuszcze, wtedy nie jest to bardzo duży problem. nie mówię jednak że to łatwe. Ale z tego ile sama musiałam to "kurować" zdaje się najszybsze i najskuteczniejsze.

Polecam zainteresować się kuracją olejem kokosowym. Wypróbowałam wiele rzeczy, które nie mówię że nie działają (olejek oregano, różne zioła, woda utleniona, koloidy srebra itp, Colon Pack) bo działają coś tam, nawet ok, ale kokos po prostu(*mówiąc młodzieżowo;) wymiata.
Jest różnica. A z wzmacniaczy odporności mi najlepiej działało Colostrum. ale brałam i nadal biorę też probiotyk w płynie, bo coś takiego to długa sprawa.

Na prawdę po czasie widzę że olej z kokosa + 0 węglowodanów to mogą być najtańsze, najszybsze i najskuteczniejsze sposoby radzenia sobie z Candidą.
A jeśli chodzi o kokos to są nawet książki opisujące jego super właściwości. Nawet na tym portalu znajdziesz pochlebne artykuły. Wszystkie zaś wymienione art do znalezienia na polecanych przeze mnie stronach - dlatego też je polecam ;)

Powodzenia!

Odnośnik do komentarza

Dziękuję za odpowiedzi.

ZdrowaZuzanna, co do ego oleju kokosowego to jakiś konkretny czy np. może być taki: -> http://allegro.pl/olej-kokosowy-bezzapachowy-900ml-czysty-i4937604813.html#tabsAnchor
Czy taki olej należy pić, dodawać do czegoś? Ile tego dziennie się spożywa?

Co do tarczycy to wykryto małą subkliniczną niedoczynność o wartości TSH ok. 4,30, inne badania pod kątem tarczycy (przeciwciała, FT3,FT4,USG) wszystko w normie. Z innych badań mam wysoki poziom cholesterolu (miałem ok. 210, zbiłem ostatnio do 190) oraz wysoki poziom żelaza (granice normy lub powyżej).
Z obecnych objawów to:
- uczucie zmęczenia (dużo mniejsze niż poprzednio)
- uczucie zimna,
- czasem bóle brzucha
- nieregularne stolce
- wzdęty brzuch
- pojawiające się siwe włosy
- duża potliwość stóp i ich nieprzyjemny zapach
- czasem bóle mięśniowe
- biały nalot na języku
- słaba pamięć
Objawy te nie są obecnie mocno nasilone ale występują z różną częstotliwością.

Co do żywienia, to wcześniej jadłem dużo słodyczy, produktów z cukrem, ziemniaków, piłem czasem piwo, fast foody oraz inne śmieciowe pokarmy.
Obecnie od miesiąca wykluczyłem wszelki cukier, nie słodzę, nie jem słodyczy, produktów z średnią i dużą wartością cukru, produktów tłustych, smażonych, fast foodów, keczupu, musztard, rzeczy konserwowych, ziemniaków, frytek, produktów mlecznych, serów, owoców, wszelki alkohol.
Wykluczyłem te rzeczy do zera.
Jem obecnie tylko:
- warzywa, duże porcje sałatek z świeżych warzyw, warzywa gotowane, mięso drobiowe, ryż brązowy, zupy (grochowa, pomidorowa itp.). Piję wodę, herbatę z mięty, rumianku, melisy.
Ogólnie to straszna dieta ze względu na unikanie pokarmów zakazanych w diecie przeciwgrzybicznej, cholesterolowej, cukrowej, żelazowej.
Musze jeszcze zamienić chleb z białego na ciemny.
Brałem przez 7 dni tabletkę Flukofast 100mg, przez 3 tyg. Nystatynę i nie widać znaczących efektów. Biały nalot na języku jest dalej, do tego jakby te białe pleśniawki były tam głębiej za językiem w stronę przełyku, gardła.
Niedługo mam kolejną wizytę u dermatologa, choć nie wiem co powie Pani doktor, ogólnie lekarze jakoś dziwnie podchodzą do Canddidy i mam odczucie jakby nie brali tego poważnie.
Ja sam się mocno zastanawiam, czy czasem tej Canddidy nie mam gdzieś w przełyku. Problem z białym nalotem na języku mam od wielu lat. Tylko kiedy zawsze mówiłem to lekarzowi to wszyscy to bagatelizowali.
Wiele razy byłem chory na różne przeziębienia i często brałem też antybiotyki.
Czytając co raz więcej na temat Canddidy jestem coraz bardziej przerażony.
Ciekawi też mnie zależność, czy to ta niedoczynność tarczycy mogła się wziąć od Canddidy czy Canddida się wzięła od niedoczynności?

Odnośnik do komentarza

User01x

Ciekawi też mnie zależność, czy to ta niedoczynność tarczycy mogła się wziąć od Canddidy czy Canddida się wzięła od niedoczynności?

No bez przesady. Ja również mam niedoczynność tarczycy niewielką, bez leków TSH gdzieś na poziomie 4,7, a objawy mam bardzo podobne do Twoich, poza nieregularnymi stolcami, siwymi włosami i słabą pamięcią. Nawet nie zdajesz sobie sprawy jak tarczyca wpływa na nasz organizm.

Dietę obecnie masz trochę ubogą, ciekawe ile na niej wytrzymasz.. Konsultowałeś ją z dietetykiem, czy zwykłym lekarzem? Bo na necie w 100% bym nie polegała.

Nie nakręcaj się, bo dostaniesz obsesji.

Odnośnik do komentarza

Dziękuję za odpowiedź, w takim razie co jeszcze można do tej diety dodać?
Dietę sam układałem, przeglądając diety antygrzybiczne.
Ogólnie dieta uboga, bo i wychodzi na to, że niczego jeść nie można.

Mam dylemat co do wyboru chleba.
Bardzo bym prosił o wskazanie tego który będzie najbardziej odpowiedni dla mnie:

Chleb 1:
Chleb razowy -skład: mąka razowa typ 2000, mąka żytnia, mąka pszenna, woda, zakwas naturalny, sól, drożdże
Chleb 2:
Chleb (mało informacji bo sklep prosto z piekarni nie pakowany, skład tyle co Pani w sklepie powiedziała.) -skład: mąka żytnia 90%, mąka pszenna 10% + dodatki
Chleb 3:
Chleb z orkiszem -skład: mąka żytnia 35%, woda, mąka orkiszowa 12%,słonecznik 8,5%, płatki ziemniaczane, otręby pszenne 2,5%,ekstrakt słodu jęczmiennego, wysoko proteino-wana mąka pszenna, inne,
Chleb 4
Chleb Jakubkowy -skład: mąka żytnia razowa 72%, woda, słonecznik 10%, siemię lniane 8%, żyto krojone 5%, sezam 1%, płatki owsiane, sól, drożdże.
Chleb 5
Chleb na naturalnym zakwasie, pełnoziarnisty, żytni -skład; mąka żytnia, pszenna, woda, żyto krojone 15%,słonecznik 10%,siemię lniane 6%,drożdże, sól, ekstrakt słodu,

Odnośnik do komentarza

Katujesz się a powinieneś wzmacniać odporność. Antygen mannanowy powinien rozwiać wątpliwości co do Candidy. Dieta cholesterolowa bez sensu. Miano jakie masz jest ok. Objawy typowo tarczycowe. Candida w jamie ustnej jako jeden plus to bardzo mały przyrost. Leki powinny być podane schematowo a branie równocześnie dwóch nie przyniesie rezultatów. Jednak uważam że u Ciebie Candida będzie florą komensalną w jamie ustnej. Powinieneś zwrócić uwagę na stan laryngologiczny i gastryczny. Jeśli następuje przyrost w jamie ustnej to znaczy że coś w tym obrębie zaburza naturalną florę. Może być to refluks, nie leczone uzębienie, dziąsła,migdałki,przewlekłe zatoki,uszkodzona śluzówka etc. Morfologia nie wskazuje na patologie więc się nie zadręczaj a podnoś odporność za pomocą zdrowego odżywiania i aktywności fizycznej

Odnośnik do komentarza

ka-wa
Na śniadanie możesz jeść owsiankę.

Jedz owsianke i dokarmiaj grzyba z rana by przypadkiem nie zgłodniał do południa ;D

Cudowne zalecenia...

Jeśli chcesz jeść chleb, to oprócz tego, żeby jeść go mało i przede wszystkim wybrać ten bez drożdży (czyli inny niż wybrałeś) - w imię zasady, że skoro masz przerost drożdżaka to nie chcesz więcej drożdży. Proste.
Wybierz taki bez drożdży, bez pszenicy, jaglany jest moim zdaniem najlepszy - proso ma niezakwaszający charakter więc z węglowodanów będzie najlepsza, póki ciężko ci je ograniczać - rób to po prostu stopniowo.

Kokosowy olej zas powinien być zimnotłoczony, a bezzapachowy też sie rpzyda bo zrobisz na nim wszystko (wtedy nie jest już zimnotłoczony ale to nie szkodzi).

Na śniadanie możesz sobie wypić coś ciepłego i zjeść jego łyżeczkę. Lub inne propozycje - jak najmniej słodkiego (jakoś tak jest w ludzkim ciele że przed południem źle znosi słodkie).
Jeśli jesz mięso to świetnym śniadaniem będzie podgrzany salceson czy parówki - wybieraj jednak mięso ekologiczne (na prawdę szkoda zdrowia na inne). Pokarmy tłuszczowo - kolagenowe są na prawdę niezastąpione ( i niesłusznie zniesławione).
Jeśli nie to na tym tłuszczu możesz udusić warzywa - też lepsze źródło energii niż owsianka.

Pozdrawiam i powodzenia!

Odnośnik do komentarza

ZdrowaZuzanna

Jeśli chcesz jeść chleb, to oprócz tego, żeby jeść go mało i przede wszystkim wybrać ten bez drożdży (czyli inny niż wybrałeś) - w imię zasady, że skoro masz przerost drożdżaka to nie chcesz więcej drożdży.


Drożdże to żyjątka i w fazie przed pieczeniem żyją i za ich pomocą chleb rośnie jednak po obróbce termicznej nie mają do tego prawa. :)

Odnośnik do komentarza

Najgorsze, że nic nie pomaga.
Jem ten chleb, ścisłe przestrzegam diety. tzn. jem warzywa, surówki, zero cukru, przetworzonego jedzenia, jem tylko mięso drobiowe, rybę, ryż brązowy. Biorę Probiotyk Dicoflor 60, Piję dużo wody. Jem zupy. Herbatę tylko mięte albo rumianek i nic, zerwo efektów. Do tego teraz mam cały czas wzdęty brzuch, czasem mnie boli, mam nie przyjemny zapach gazów i cały czas rozwolnienie.
W przyszłym tygodniu mam wizytę u dermatologa i nie wiem co to będzie. W karcie od dermatologa mam wpisane Canddida sp. dodatni (+) 91.891 5pkt
B37 Kandydoza jamy ustnej.
Czy można coś jeszcze zrobić?
Czy teraz Pani doktor powinna mi przypisać jakieś leki?
Jaki lekarz ogólnie powinien leczyć Kandydozę jamy ustnej? Dermatolog czy może jakiś inny? Bo może powinienem się udać do innego.

Odnośnik do komentarza

Cóż no nie spodziewaj się zmian od zaraz... Jakiś czas doprowadzałeś organizm do tego stanu, teraz jakiś czas potrwa jego odwrócenie.

Zamiast dużej ilości mięsa, szczególnie drobiowego (jeśli nie kupujesz ekologicznego to lepiej w ogóle go nie spożywać) które zawiera dużą porcję białka przez co jest ciężkostrawne i obciążające oraz przyczynia się do zakwaszenia czyli stworzenia środowiska lubianego przez Candidę lepiej jeść produkty tłuste. Skoro jesz mięso będzie to dobry boczek, salceson, kaszanka, galareta z nóżek i inne tłuste rzeczy. Są one na prawdę zdrowe i niesłusznie odrzucane. Zawierają cenny kolagen, bardzo korzystny czy chorujesz czy nie, bo nasze ciała to kolagen.

Sama ostatnio mocno odczułam różnicę miedzy spożywaniem kurczaka, czyli bardziej suchego białka a pełnowartościowymi kolagenowymi przetworami mięsnymi, jak salceson czy kaszanka właśnie. Kiedyś bym po to nie sięgnęła, ale po wysłuchaniu wykładów zaczęłam tak jeść. I podczas gdy po trzech plasterkach piersi kurczaka czułam się ciężko cały dzień po jednak kaszance czy zrobionym na patelni salcesonie czuję się wyśmienicie. I tak wypełniona wewnętrznie. Polecam bardzo takie jedzenie. Watro dodać trochę octu jabłkowego podczas podgrzewania, by łatwiej strawić białka.

Poza tym mieszanie białek też sprzyja zakwaszeniu. Oprócz tego co robisz powinieneś się odkwaszać, czyli kupić sobie suplement zasadowy zawierający cytryniany pierwiastków zasadowych (jak magnez, wapń, potas, cynk).
Cytryniany odkwaszają na poziomie komórki, co jest bardzo ważne, bo żołądek powinien pozostać mocno zakwaszony - - - - może to właśnie słabe trawienie przyczynia się u Ciebie do Candidy. U większości osób tak jest choć mało kto zdaje sobie z tego sprawę. Jeśli chcesz napisze jak poprawiać trawienie, bo dla ogólnego zdrowia to bardzo ważne, choć wtedy warto by założyć osobny temat ;)

Probiotyk dobrze, ale w kapsułkach jest słaby, a jeśli nie trzymasz go w lodówce to w ogóle się już nie nadaje. Powinieneś przyjmować probiotyk w płynie, z jak największą ilością szczepów pozytywnych bakterii. Do znalezienia między 40 a ponad 100 zł, ale cena jednak decyduje tu o jakości produktu.

A na Candidę nie pomoże Ci ani mięta ani rumianek. Musisz ją ostro jechać - robić sobie rotacyjne zażywnie np olejku z oregano, pau'd arco, piołunu itd.

Jak masz wzdęty brzuch to raczej zdecydowanie warto poprawić trawienie. Wobec współczesnego sposobu odżywiania jest ono osłabione u dużej części społeczeństwa. Pozdrawiam.

PS: Moim osobistym zdaniem chemiczne farmaceutyczne leki to nie zdadzą się przy Candidzie na nic, ale oczywiście zrobisz jak myślisz.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...