Badania profilaktyczne przeciw rakowi

[Morphine]

Witam, w mojej rodzinie były przypadki zachorowania. Jak się przed tym chronić? Co można robić, żeby nie zachorować?

[ka-wa]

Nie da się uchronić przed rakiem,jedynie możesz zrobić testy genetyczne.
http://www.poradnikzdrowie.pl/zdrowie/nowotwory/profilaktyka-raka-testy-genetyczne_40610.html

[Gość Kokardka87]

uchronić się nie uchronisz bo tego nie da się za bardzo przewidzieć. Jeśli jakiś nowotwór się powtarza to możesz zrobić badania markerów tego nowotworu lub zrobić badania genetyczne czy masz dany gen.
Po za tym badania okresowe, które może nie zapobiegną ale w porę wykryją raka i dadzą szansę na wyzdrowienie

[Gość ambra]

Genetyczne przyczyny raka to zdaje się 10-15%( i na to mamy najmniej wpływu), ponad 70% to środowiskowe ( gł. papierosy), pozostałe to np. bakterie sprzyjające powstawaniu raka ( np. helicobakter, brodawczak). Tak więc profilaktyka, zdrowy styl życia mają jak najbardziej znaczenie, bo nawet jeśli się nie uniknie, to można wykryć w stanie, w którym jest szansa, że to dziadostwo się pokona. Chociaż oczywiście nikt nie da 100% gwarancji.

[Gość justynatyna222]

Postawić na zdrowe odżywianie, unikać picia alkoholu, nie palić papierosów. Prowadzić higieniczny tryb życia
Regularnie się badać, bo to pomaga wykryć nowotwór we wczesnym stadium. Raz w roku robić morfologię z rozmazem, OB, CRP. Podstawowe badania moczu. Badania kału na krew utajoną w kale. Raz na dwa lata RTG płuc, raz w roku
USG jamy brzusznej.
Szybko wykryty nowotwór, jest prawie w 100 proc do wyleczenia.

[Morphine]

Niestety trudno jest się zmagać ze służbą zdrowia. Nikogo nie interesuje, że ktoś w Twojej rodzinie chorował i że jesteś w grupie ryzyka. Przecież nawet wnuki są w grupie ryzyka. To że matka nie chorowała nie oznacza, że dziecko nie zachoruje, a dodatkowo przecież mężczyźni też przekazują geny, więc jeżeli dostaniemy takie wadliwe i od ojca i od matki to już prawie pewne, że zachorujemy... szkoda tylko, że wybłagać skierowanie od lekarza na te wszystkie badania niemalże graniczy z cudem:/

[Komercha]

Lekarz czasami jest Bogu ducha winny. Są limity badań i jeśli nie ma potrzeby to nie przypisują badań bo komuś one mogą się bardziej przydać. Profilaktyka lezy i kwiczy niestety, jeszcze tego nie pojeli ze jak dadzą więcej pieniędzy na profilaktykę to nie bedą musieć płacić tak dużo za późniejsze leczenie.
Jedyne co możesz zrobić to wykonywać badania prywatnie... albo wykupić jakiś pakiet badań u ubezpieczyciela lub placówce medycznej

[Morphine]

A jak zrobić te markery nowotworowe? Wystarczy, że przyjdę rano na pobranie krwi (prywatnie) i powiem, że chciałabym to zrobić? Czy mimo wszystko muszę mieć skierowanie od lekarza?

[Gość Orzech laskowy]

Markerów jest masa, dlatego najlepiej najpierw zobaczyć jaki marker na co wskazuje. Wybrać te które wskazują na nowotwory występujące u ciebie w rodzinie i dopiero coś robić. Jeśli idziesz prywatnie nie musisz mieć skierowania od lekarza, idziesz mówisz co chcesz i płacisz. Tylko trzeba potem isć do lekarza z tymi wynikami co by je odpowiednio zinterpretował

[Morphine]

Zdaję sobie sprawę, że należy je konsultować z lekarzem:) W internecie już 8 razy miałam raka, ze 4 marskość wątroby i 7 refluks:P
A tak poważnie, bo wszyscy mówią, żeby robić te markery nowotworowe, ale ja wyczytałam, że badanie markerów robi się po chemioterapii, więc to wiarygodne badanie?

[Morphine]

A jeżeli w tych badaniach genetycznych nic nie wyjdzie to mimo wszystko dostanę zalecenia profilaktyczne czy nie?

[Reyka]

pewnie tak ale za jakiś czas. Bo przeceiż nie ma sensu badać się co tydzień, to nic nie zmieni.

[Morphine]

W rzeczy samej, że co tydzień to przesada:) Ale jeżeli w tym wyniku nic nie wyjdzie to będzie napisane jasno i rzeczowo? Czy to będzie coś na zasadzie czego w życiu nie zrozumiem i będę musiała iść do genetyka niezależnie od wyniku? Nio i on mi ewentualnie powie, że jest ok, ale skoro choroba występowała w rodzinie to mimo wszystko powinnam się chyba badać częściej niż ktoś u kogo nie było tego w rodzinie?

[Gość Kamczatka]

tego jak będzie napisany wynik nikt nie przewidzi. Co do badań to sądzę, że raz na rok ewentualnie dla Twojego spokoju raz na pół roku spokojnie wystarczy

[Morphine]

Czyli w ogóle najpierw mam iść do internisty zanim zacznę robić cokolwiek?

[igorbutor]

Jak dla mnie nie ma reguły. Mój dziadek zmarł na raka płuc, chociaż nigdy w życiu nie zapalił papierosa:/

[Gość RzakeL]

Jedna ważna informacja nie padła tutaj. Markery robimy w absolutnym zdrowiu wykluczającym nawet katar ponieważ wyniki wychodzą wtedy dodatnie. :)

[Morphine]

igorbutor

Jak dla mnie nie ma reguły. Mój dziadek zmarł na raka płuc, chociaż nigdy w życiu nie zapalił papierosa:/

Ale ludzie wokół palą i to jeszcze gorzej być biernym palaczem. Ja rzuciłam papierosy, ale w zasadzie chyba zrobiłam to bardziej w celach finansowych niż zdrowotnych. Wszędzie ktoś pali i wdycham to mimo wszystko.

Dobra wskazówka z tymi markerami RzakeL!