Skocz do zawartości
Forum

Pomarszczona żołądź i zaczerwienienia pod napletkiem


Gość marcin_24

Rekomendowane odpowiedzi

Wygląda identycznie jak koledze z 146 strony. 3 pierwsze zdjęcia

 

Samo się zrobiło, nigdzie nie bylem na lewo. Stała partnerka.

Stało mi się w okresie gdzie byłem osłabiony, ewidentnie w okresie słabszej odporności. 

Wcześniej miałem problemy z gardłem i zatokami, zmiany w gardle. Teraz zmiany na przyjacielu

Odnośnik do komentarza

Po stosunku, po gumce mam bardziej czerwony. Ale to chyba reakcja na gume/ten żel z gumki. Skóra podrażniona/zmieniona i pewnie podrażnia. W zawodzie może czerwony/ale wygląda okey. W zwisie jest foliowy/suchy

Spróbuję z tym lactacydem przeciwgrzybiczym. W opisie jest że działa na Candida. 

Wstępnie zakładam, że to to. Żadnych ryzykownych zachowań nie miałem, więc odrzucam weneryki. Poza tym robiłem krew na weneryki i było czysto.

 

Opis płynu.

"Płyn posiada łagodne zasadowe pH 8, dzięki czemu walczy z nadmierną kwasowością okolic intymnych (przyjazną dla rozwoju Candida Albicans-odpowiedzialnych za grzybicę pochwy i sromu)."

No nic trzeba zamówić i stosować. Będę relacjonował. 

Ab proszę również dawaj znać. Zawsze to razem jakoś łatwiej z tym walczyć + zostanie info dla pozostałych którzy mogą mieć ten problem. Wątek ma 10 lat, niech to będzie kompendium wiedzy.

 

Ja po tylu godzinach czytania tego wątku i opisywania przez chłopaków, że pomagał im sok z żurawiny czy inne wzmacnianie organizmu przez suple, sport - czyli wszystko to co przeciwdziała Candie. 

 

 

Odnośnik do komentarza

Ja się z tym bujam lata, już przestałem liczyć. Nic nie pomaga.

Tylko Protopic.

Już się z tym pogodziłem.

Też biorę witaminy , wszystko. 

 

Teraz biorę steryd elocom, mam tak jakby zmianę, odparzenie, plame w jednym miejscu. Cholera wie od czego. Może od tych maści przedawkowalem

 

U dwóch derma byłem prywatnie, każdy sprawdził i powiedział, że to nic złego.

A plama czerwona jest już ponad miesiąc.

Mam stosować 5 dni, jak nie pomoże to przejść z tym do porządku dziennego.

Nie wiem już sam, może naczynka popękały.

Chlamydia brak, kiła brak. Ostatnio przez tą zmianę robiłem. A zrobiło mi się to właśnie po stanie zapalnym, który dostałem jakiś czas temu.

Chyba w necie nawet nie ma ani jednej osoby, która by ten temat wyleczyła. 

 

Na tym forum była cisza, dopiero my z fireman zaczęłyśmy ruszać temat znowu.

 

 

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza

@Ongosc

 

A robiłeś badania moczu i nasienia? Na tego grzyba Canide?

Stosowales ten Lacatacyd przeciwgrzybiczy?

Teraz pewnie spaliles czlonka przez te wszystkie maści. 

----------------

Ja byłem u derma bo mam tego foliowego żołędzia. Derma popatrzyła, zrobiła duże oczy i przepisała - pimafucort. Smarowałem bo jeszcze nie znalazłem tego forum. Po smarowaniu przez tydzień spalil mi skórę na napletku. 

Jest to maść przeciwgrzybiczna i ten żołądź może i trochę lepiej wygląda. (Rozumiem, że wypalił tego Canida zewenetrznie)

Ale co chcę powiedzieć.

Przeczytałem z tego wątku ciągiem chyba ze 100 stron i z tego co wyczytałem to chlopaki tu robili różne badania. Weneryki wychodziły im czyste. 

Jeden robił posiew moczu czy nasienia i wyszła mu ta candida a innym nie. (On może się dobrze kryć)

 

Ktoś tam pisał, że ten temat przewijał się na angielskich forach i że tam zaczęli pisać o Candida.

Czytając te posty od razu googlowalem co te różne rzeczy oznaczają. 

No i łącząc kropki wychodzi Candida.

Opis Candydy i gdzie się rozwija by pasował:

"Grzyby z rodzaju Candidia można też znaleźć na skórze, w kobiecych drogach rodnych oraz w dolnych odcinkach układu moczowego. 

 

W normalnych warunkach grzyby te nie powodują problemów zdrowotnych, jednak w niektórych przypadkach dochodzi do ich nadmiernego namnożenia się i wystąpienia uporczywych objawów"

 

Innymi słowy grzyb się rozwija tam gdzie jest mokro i wilgotno. 

Candida może być też w narządach. Prostata/jadra/pęcherz. Wątek ma z 10 lat, kiedyś nie było tylu materiałowe o Candide. Ja czytając i oglądając YouTube gdzieś spotkałem że ten grzyb może być w środku nas w jakimś narządzie.

Obstawiam że grzyb zaatakowal nam prostatę/jadra/pęcherz i jak sikamy/spust spermy to wychodzi na zewnątrz i zostaje na żołędziu i się rozwija - stąd foliowy zaladz.

 

Nasz organizm może walczyć z tym grzybem, ale jak jest osłabiony to grzyb przewyższa i atakuje.

Tyle ile stron się tu naczytałem i chłopaki pisali że im przechodzio jak mieli "zdrowy czas" tzn. Dieta, sport itd 

Inni pisali, że im przechodzi jak pili sok z żurawiny, wzmacniali organizm przez wit C i inne suple, odstawili cukier. Czyli robili warunki niesprzyjające temu grzybowi.

Inni pisali że robili sztuczne obrzezanie, czyli wysuszali czlonka. A gdzie sucho - tam grzyba nie ma

 

Wszystkie te działania były dobre, ale niewystarczające bo ta candida nie daje za wygraną. Do tego potrzebna jest dieta na 100% - by grzyb nie mógł się rozwijać.

Robie rachunek sumienia i mi wychodzi, że ta Candida zrobiła się gdy byłem chory ileś tam lat temu i bralem chyba ze 3 antybiotyki.

Bo antybiotyki zabijają i dobrą i zła florę bakteryjną, ale nie zabijają grzybów.

Jak mamy ubogą florę przez branie antybiotyków to grzyb może sobie wejść bez żadnych barier i się zadomowić.

U mnie to pewnie jest gardło, bo mam na nim zmiany i ciągle łapie jakieś infekcję.

Po latach pewnie przeszło z gardła do Małego. 

U Was jak i innych może być tylko tam.

 

Ktoś pisał, że męczy się z tym wiele lat.  Jeśli byłby to weneryki to by wyszło po czasie. (Wiele chłopaków robiło testy wzdłuż i w szerz i wychodziły im ujemne) 

A to może być ten grzyb który się zadomowił w jakimś organie i miewa okresy gdzie ma lepsze warunki i daje o sobie więcej znać, a gdy ma gorsze warunki (gdy wzmacniamy organizm, lepsza dieta itd) to objawy nam ustępują albo są mniejsze. Ale on ciągle tam jest, bo się go w 100% nie pozbyliśmy.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
W dniu 14.01.2022 o 10:21, Gość Ab23 napisał:

Witam, u mnie mija 14dni po kontakcie wysokiego ryzyka,(parę dni już wcześniej zaczęło się to dziać)żołądź podczas wzwodu robi się czerwony i foliowy, ból lewego jądra ,często mocz, i podczas dochodzenia sperma jest żółta i tryska tak jakby wodą, w spoczynku jest prawie normalny tylko skóra na zoledziu foliowa. 

 

AB, wróciłem do Twojego postu z 14.01

Mnie również bolalo jądro, częsty mocz.

Nabawiłem się jak byłem na basenie w tamtym roku. Partnerka też miała problemy i była nawet u gino by przepisał jej cos, bo też jej coś wyszło po basenie. Jakieś pieczenie, swędzenie i żółtawe upławy.

Ja Byłem z tym u urologa. Miałem USG.

Przepisał jakieś przeciwzapalne leki i ból przeszedł, ale jak teraz myślę to od tamtego momentu zaczął robić się foliowy, a jest gorszy, poglebia się jak byłem chory/osłabiony.

Wspominasz coś jakby o żółtej spermie. Coś też takiego miałem.

 

Ty piszesz że był kontakt Wysockiego ryzyka ja miałem basen.

Kurr... Może tego grzyba dostałem od basenu/sauny a Ty od kontaktu z panną która miała tego grzyba.

 

Test na tego grzyba można z moczu D-arabinitol, podobno skuteczny.

 

Trzeba iść po nitce do kłębka, bo coraz więcej punkt po punkcie składa się w całość

Odnośnik do komentarza

Miałeś posiew nasienia, moczu?

 

Robiłeś badania na D-Arabinitol?

Jak czytałem to forum i wątki sprzed 5 lat to chłopaki robili badania chyba na wszystkie weneryki, wymazy itd. Wszystkie wychodziły im ujemne. 

Nigdzie nie kojarzę by robili na ten D-arabinitol. 

Weneryki im wychodziły ujemne, bo może gdzies siedzi ten grzyb w nas i nawet wymaz z napletka nie jest pomocny, bo to tylko zmiana skórna zewnętrzna. 

 

Odnośnik do komentarza

Ja stosuję ten plyn przeciwgrzybiczy, Wit. c + D3, pije olejek z oregano + unikam cukru.

Czyli wszystko to co przeciw Candida.

 

Myje plynem dwa razy + wysuszam po myciu.

Przyjaciel nabiera nornalnych kolorów i jak zamiany/czerwone miałem w ksztalcie kotwicy (coś jak złączone literki JL od cewki) , to powoli "konce" kotwicy jakby mniejsze.

Pewnie za jakiś czas zrobię badania na D-Arabinitol z moczu, czyli jeden z czulszych testów na Candide. 

Będę dawał znać

 

Odnośnik do komentarza

A Czemu uczepiłem się Candidy?

Bo u mnie Candida przejawia się w gardle i zatokach od okolo 3-4 lat + Biały nalot na języku, jakieś zmiany w gardle. 

A teraz zakładam, że przeszło na przyjaciela.

Chcę tego grzyba atakować od wewnątrz, czyli witaminy, olejek z oregano + od zewnątrz (jak np. Plyn przeciwgrzybiczy)

Na gardło i zatoki zacząłem robić inhalacje z olejka drzewa herbacianego (który jest przeciwgrzybiczy. 

 

 

 


 

Odnośnik do komentarza

I ja ta candide stwierdzam ale za dużo internetu czytam. 

Biały język, też zmiany w gardle, zgaga przelewanie w brzuchu, no i wyróżniam się raz na 3 dni i to pp trochu, zatwardzenie, osłabienie ból głowy. 

Kupiłem multilac, dziś coś postaram się kupić ma płukanie gardła albo tantum verde, cukru zero, kawy, od jutra warzywa i owoce, żeby zakwasic, ogórki kiszone kapusta, 

 

 

Odnośnik do komentarza

No widzisz, chyba rozgryzlismy, że to ten grzyb. Ktoś na tym forum już o tym pisał, ale to kilka lat temu i został szybko spacyfikowany przez innych użytkowników. 

Teraz jest więcej info o tym grzybie (bądź jakiejś jego odmianie) i łatwiej nam połączyć kropki.

 

Ja z tego co czytałem i słuchałem, to z tą Candida nie jest tak łatwo walczyć. Trzebaby do dietetyka + jakieś sensowne leczenie farmakologiczne. 

Bo tyle co zmienimy delikatnie dietę to pomoże - ale za malo. Będą nawroty jak organizm jest osłabiony. 

Na pewno uniknie cukrów (po prostu zdrowa dieta) + wzmacnianie organizmu poprzez sport, suple zawsze na +

 

Ja zrobiłem wymaz na grzyby z gardla (czeka się okolo miesiąca) + będę robił z moczu ten D-arabinitol + z kalu na Candide. Na pewno temat będę pogłębiał i obserwował

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...