Wydatne guzy czołowe

[Gość Anonim731]

Witam wszystkich, mam 23 lata i od dziecka zmagam się z nietypowym, bardzo bolesnym problemem. Otóż mam wysokie czoło, z wydatnymi guzami czołowymi. Od kiedy pamiętam zasłaniam je grzywką, ale coraz to trudniejsze, bo włosów coraz mniej. Poza tym chciałbym mieć taką fryzurę, która mi się podoba, a nie wiecznie uzależnioną od czoła. Jestem naprawdę radosnym człowiekiem, ale kiedy patrzę w lustro mam ochotę się schować i nie wychodzić z domu. Do tego te ciągłe i obsesyjne poprawianie grzywki. Guzy nie są symetryczne, różnią się wielkością i nie leżą w linii. Do niedawna nie miałem nadzieji, że można się tego pozbyć, ale kilku lekarzy na tej stronie pisało, że jest możliwość przeprowadzenia zabiegu spiłowania. wycięcia tych guzów, co przywróciłoby mojej czaszce normalny wygląd. Jeden ze specjalistów pisał, że zabieg jest możliwy do wykonania tylko w warunkach szpitalnych, ze względu na możliwość powikłań. Nie bardzo rozumiem co to znaczy. Może ktoś z was wie o tym więcej, jak by to wyglądało, czy zostałyby jakieś blizny i jakie są ewentualne koszty. Proszę darować sobie komentarze typu, nie myśl o tym, to wcale nie wygląda tak źle jak myślisz, czy idź pogadaj o tym z psychologiem. Jestem zdeterminowany, by działać, już zbyt długo to psuje moje życie, nie widzę innego wyjścia niż operacja, proszę zrozumcie mnie.

[Gość Orzech laskowy]

no bo to jest bardzo poważna operacja, to nie jest zbieg... Będą Ci spiłowywać kości, tak jak piłuje się paznokcie tylko na większą skalę i innymi przyrządami... Powikłania mogą być różne, może wdać się zakażenie, mogą zbyt mocno spiłować kości czaszki itp... na Twoim miesjcy mocno bym się na tym zastanowiła

[Gość anonim3626]

to nie jest straszniejsze niz zycie z tym, bo na prawdę nie daję już rady, kwestią ważną jest cena, bo mam trochę pieniędzy, ale nie wiem czy wystarczy

[Komercha]

wiesz, że możesz nie przeżyć operacji? lub umrzeć w wyniku powikłań? Nie wiem czy to gorsze od wydatnych guzów czołowych... ale to Twoja decyzja, radzę Ci jednak zastanowić się nad nią dobrze i zrobić konsultacje u kilku lekarzy tak by mieć pełen obraz tego jak to będzie wyglądać i jakie będą komplikacje

[Gość Anonim731]

Wiem i rozumiem to wszystko, ale przez te guzy, które są naprawdę mocno widoczne, czuję się fatalnie, często nie mam ochoty wychodzić z domu, boję się że popadne w depresje.

[Gość Anonim731]

Na pewno poddam się zabiegowi, jeśli tylko znajdzie się lekarz, który go przeprowadzi. Nie wiem tylko. czy taki się znajdzie i czy będzie mnie stać na tę operacje. Jeden z lekarzy tutaj pisał, że w tych czasach możliwe są takie operacje, a blizny są niewielkie, proszę nie odbierajcie mi nadziei, to naprawdę straszne budzić się codziennie i patrzyć w lustro. Nie wyobrażam sobie, że będę z tym ciągle żył, chce być szczęśliwy.

[Gość Orzech laskowy]

nie chcemy Ci odbierać nadziei, tylko uświadamiamy ciebie że to nie jest prosta operacja i wiązę się z dużym ryzykiem. Jeśli naprawdę jesteś na to zdecydowany to podzwoń po klinikach chirurgi plastycznej i tam się popytaj ile to bedzie kosztować ale sądzę że to kwota co najmniej dwu cyfrowa...

[Gość Anonim731]

Mam naprawdę dość, to staje się obsesją, codziennie o tym myślę, płacze jak jakieś dziecko, przez chwilę mam nadzieję, by zaraz ją stracić, nie marzę o niczym innym tylko o tym zabiegu i o ujżeniu swojej normalnej twarzy

[Tańcząca wariatka]

a pytałeś o cenę? dowiadywałeś się ile to kosztuje?

[Gość Anonim731]

Witam mam 23 lata i od dziecka żyję z bardzo nietypowym wyglądem czoła, co jest dla mnie wielkim kompleksem. Mianowicie mam bardzo duże guzy czołowe. Od zawsze było to dla powodem wielkich przykrości. Nie potrafię z tym dalej funkcjonować, nie mogę już dłużej tolerować pytań ludzi co mi się stało w czoło, gdzie nabiłem sobie guza itp. Proszę o pomoc. Czy jest możliwość spiłowania lub usunięcia tego w jakiś sposób? Jestem zdeterminowany, nie wyobrażam sobie dalszego życia z takim wyglądem. Obecnie pracuję za granicą i odkładam ile się da. Proszę mi powiedzieć, czy można coś tym zrobić, a jeśli tak to ile kosztowałaby taka operacja. Nie mogę z tym dalej żyć proszę pomóżcie, do kogo mam się udać, pisałem do kilku chirurgów plastycznych, ale odpisują, że nie zajmują się takimi zabiegami i tyle. Co dalej?

[Gość Anonim731]

Tańcząca wariatko nie wiem czy jest to w ogole mozliwe jak na razie ciezko uzyskac informacje od kogokolwiek, chociaz codziennie pisze do lekarzy i szukam w necie, nie dam rady dluzej...

[Gość cytrynowa babeczka]

W Polanicy Zdrój jest tzw " klinika cudów".Jeśli jeszcze do nich nie pisałeś to warto sprobować.Jeśli tam Ci nie bedą w stanie pomóc to chyba nic Ci zostaje jak zaakceptować ten stan.Może psycholog pomógłby Ci w tym...

[Gość Anonim731]

Hej jestem miesiąc po operacji, spiłowania, a raczej frezowania przerośniętych guzów czołowych. Operacja kosztowała mnie razem z dojazdami 7000 zl. Niestety nie jestem w pełni zadowolony. Oczywiście jest dużo lepiej niż było. Prawy guz, który był mniejszy, jest niewyczuwalny i praktycznie niewidoczny. Wygląda jak niewielka kropka.
Natomiast lewy guz jest niżej osadzony, widoczny i wyczuwalny. Kontaktowałem się w tej sprawie z panem chirurgiem, który przeprowadzał zabieg. Powiedział jednak, że "wrażenie wypukłości" może być spowodowane obrzękiem tkanek i kości, a także że trzeba poczekać 6 m-cy na końcowy efekt. Nie wierze, że ten guz zniknie. Chociaż jest dużo mniejszy niż wcześniej, to czoło znów jest niesymetryczne. Lewy guz osadzony jestna połowie czoła, a ten prawy malutki wyżej. Dalej mam niesymetryczne czoło.
Wydałem kupę kasy, którą zarobiłem za granicą, ciężką pracą. Jestem załamany, nawet jeśli za pół roku będzie można zrobić poprawkę, to nie wiem skąd wezmę na nią kasę. Chciałem wyjechać na stałe z PL po tej operacji, a tu lipa. Poprawka, znaczy kolejną bliznę, albo grzebanie w starej, na pół głowy we włosach. Nie wiem co robić, tak bardzo bym chciał, żeby to rzeczywiście okazał się obrzęk, ludzie dlaczego ja? Macie jakieś rady?

[Gość RzakeL]

Możesz wkleić zdjęcie? Bo tak naprawdę mam wrażenie Twojej obsesji tylko i wyłącznie.

[Gość Stefan12]

Drogi Anonimie. Nie każdemu jest dane mieć aparycję Brada Pitta, Colina Farella, czy licho wie jeszcze tam kogo. Nie jesteś sam, dla mnie natura też nie była łaskawa. Mam jedno ucho dużo bardziej odstające od drugiego. Brzydki nos, z garbem, spiczasty, ogólnie taki bez wyrazu, po prostu szpetny. Niezdrowa i blada cera. A w młodości zanim założyłem aparat ortodontyczny, to miałem mega powykrzywiane zęby na wszystkie strony świata. Mało która dziewczyna nawet w ogóle rozmowę ze mną zaczynać chciała, nie mówiąc o związku. Cóż taki smutny los, takie życie.

[TygryS05]

hej,mam ten sam problem możesz mi powiedzieć gdzie robiłeś tą operacje i jak to wygladało,ile czekałeś i jaki był czas gojenia sie tego po operacji?

[Gość Aert]

WITAJ!!! proszę Cię, poddaj adres gdzie to zrobiłeś,albo najlepiej napisz do mnie na maila : Mam dokładnie ten sam problem i bardzo bardzo bardzo zależy mi na pomocy... moga do mnie pisać także inne osoby z tym problem, bardzo chciałbym się z kims takim skontaktować, bo tylko takie osoby wiedzą co to znaczy...

proszę o kontakt!!!

[Aretel]

czy jest tu ktoś z jakimiś informacjami na ten temat? bardzo bym prosił...

[Gość Cre]

Czy mozesz podac klinike gdzie wykonali Tobie ten zabieg?

[Gość Anonim353]

Klinika Solumed w Poznaniu,
odezwij sie jak chcesz
Opowiem szczegoly

[Gość Cre]

Chcialbym dowiedziec sie wiecej, bardzo mi na tym zalezy.
napisz, bede wdzieczny.

[Gość jizz]

Witam. Mam ten sam problem. U mnie sytuacja wygląda tak ze lewy guz jest znacznie większy od prawego przez co jest bardzo widoczny. Chciałbym się dowiedzieć jak wygląda operacja, ponieważ chcę się jej podjąć .

[Gość Zytatoja]

Skąd u Ciebie te guzy? Moje dziecko ma wydatne guzy czołowe, ale myślimy o kwasie hialuronowym lub o jakimś wypełniaczu. Co do guzów, to widziałeś Ronaldo?

[Gość Dagi321]

Witam , możecie wkleić zdjęcie , bo nie wiem czy chodzi o ta kość nad brwiami ?

[Gość Anonim 375]

Hej ja jestem już po dwóch operacjach. Druga była za darmo i obejmowała tylko lewy guz. Na ten moment jest bardzo dobrze. Jakieś zarysy pozostały ale już prawie wcale o tym nie myślę. Blizny we włosach mam dwie. Widać je kiedy mam krótko ścięte włosy. Dlatego trochę zapusczam górę. Wyglądam niebo lepiej i czuję się wyzwolony ze swojego problemu. Do tych co mają podobny problem, operacja jest prosta i nie zagraża życiu. Jedyny minus blizny. Śmiało zawalczcie o swoje życie. Nie słuchajcie tych co myślą że wiedzą więcej niż doktorzy. Polecam klinikę solumed w Poznaniu i lekarza Dydymskiego, który zmienił moje życie na lepsze. A jak już będziecie po, podzielcie się rezultatami. Pozdrawiam