Kaszka na policzkach i czole

[666_ewelka]

Witam Mam 22 lata, odkąd pamiętam mam problemy z cerą , każdy dermatolog mówi mi coś innego;/ Twarz mam zaczerwienioną i mam jakby " kaszkę" na policzkach i czole.nie wiem co robić, jeśli ktoś będzie mi jakoś w stanie pomóc wstawie zdjęcie . Pozdrawiam

[Gość innaaa92]

Hej , mi na taką kaszke pomogła maść o nazwie : Benzacne, zielona , znikły wszystkie malutkie krostki, ta maśc odrobine wysusza po dluzszym stosowaniu ale taka kaszka znika szybko , bynajmniej mi. Pozdrawiam.

[666_ewelka]

słuchaj używałam tej maści... działała na mnie przez chwilę potem przestała;/...wrzuce zdjęcie jak to u mnie wygląda

[Gość innaaa92]

kurcze to juz głębszy stan zapalny.. Powiedz mi czy badałas sie na temat spraw hormonalnych, byc moze to jest przez hormony;) a co Ci mówią deramtolodzy?

[666_ewelka]

wiesz co każdy dermatolog mówi coś innego, używałam Duac w żelu super sprawa szkoda tylko że działała na mnie przez moment ;/ biore antykoncepcje ale ani mi się przy niej nie pogarsza ani nie polepsza... nawet jak jej nie brałam to tak wyglądałam. nie wiem co robić;/ wszystkie hormony mam w normie.

[Gość innaaa92]

a wymazy Ci robili z jednej ktostki? masz jakaś diete? wiesz ze powinnaś unikać ostrych przypraw, czekolad itp? masz skóre mieszana czy tłusta?

[666_ewelka]

nie robili mi. diety nie mam, ale mało jem. pale fajki . a jeśli chodzi o słodycze to jem, ostre rzeczy czasami jak np.pizze. ale wiesz co? nawet jak bardzo ograniczyłam słodycze to moja twarz tak wyglądała;/ sama nie wiem co mam w końcu robić, chce rzucić fajki . może to coś da.

[Gość Sha sha]

a może to jakieś uczulenie jest?

[666_ewelka]

nie wiem , nie mam pojęcia ;/ :(

[Gość Sha sha]

a próbowałaś łykać alertec albo zyrtec i pic wapno musujące???

[666_ewelka]

tak nic to nie daje;/ kosmetyczka mi powiedziała, że nie mogę przemywać twarzy zimną wodą, a przegotowaną ;/ i w ogóle że niby woda na basenie szkodzi mojej buzi.. wiesz sama już nie wiem co myśleć o tym , mam 22 lata a każda znajoma ma piękną twarz;/ biorą anty i jest okey, a ja nie wiem co dzieje sie ze mną. Ostatnio zauważyłam ze wywala mnie na ramionach plecach i dekoldzie;/ ale takie pojedynki, krostki;/

[Gość Sha sha]

słyszałam że takie krostki dobrze robi zwykłe szare mydło. Moze tego spróbuj

[666_ewelka]

ciekawa jestem czy solarium pomogłoby..ale mydła spróbuje;)

[Gość Asia0505]

Mam dokładnie to samo. Masakra jakaś.
Wcześniej miewałam problemy z pryszczami ,ale nigdy nie widzialam u mnie takiej kaszki. Zmieniłam miejsce zamieszkania i wydawało mi się ,że moja cera się polepsza.Pomyślałam sobie : "pewnie lepsza woda",ale po jakimś czasie wyskoczyły mi te drobne pryszcze na czole i czar prysł.

Mam robiony w aptece płyn ( na receptę),a jedyne co robi, to wysusza skórę ( 70 % alk)- chyba odstawie.
Ciekawe czy to kiedyś zejdzie :(

[kosmetolog Joanna Hirszler]

Zdjęcia nie są zbyt wyraźne, ale zmiany przypominają trądzik zaskórnikowy. Niekiedy można go wyleczyć za pomocą kremów z kwasem azaleinowym (np. Acnederm, Skinoren) - jest to jednak indywidualna kwestia i dobrze by było, aby dermatolog przepisał Ci jakaś kurację. Mogę zapytać w jaki sposób pielęgnujesz cerę? Napisz mi krok po kroku czym myjesz buzie i co aplikujesz na skórę.

[kosmetolog Joanna Hirszler]

~Sha sha

słyszałam że takie krostki dobrze robi zwykłe szare mydło. Moze tego spróbuj

Odradzam stosowanie zwykłego mydła do mycia skóry - w szczególności, gdy na powierzchni skóry widoczne są zmiany trądzikowe. Mydło ma wysokie pH (zasadowe) co negatywnie działa na skórę. Zasadowe pH sprzyja rozwojowi mikroorganizmów. Co więcej, na skutek mycia skóry mydłem dochodzi do zaburzeń w obrębie jej płaszcza hydrofilowo-lipofilowego. Może to doprowadzić do odwodnienia cery.

[Gość klaaa]

Czy może to być przez skaze białkową?

[kosmetolog Joanna Hirszler]

~klaaa

Czy może to być przez skaze białkową?

Skaza białkowa może powodować wystąpienie wysypki na skórze osoby dorosłej. Jednak towarzyszą temu również inne objawy, takie jak: suchość skóry oraz nadmierny świąd.

[Gość Patri84]

to wygląda na nużeńca...

[Gość karrolina9]

ja miałam podobne, to tradzik po prostu , dermatolog kazała mi odstawić wszystkie płyny micelarne i mydła, powiedziała,że mam sobie kupić cetaphil em do mycia twarzy i faktycznie emulsja pomogła się pozbyć tego dziadostwa na buzi.

[Gość monic007]

Hej. Bardzo długo zmagałam się z kaszką na twarzy (głównie w okolicy policzków). Używałam różnych leków i maści. Stosowałam peelingi (mechaniczne i enzymatyczne). Stosowałam kremy z kwasami, bez kwasów, naturalne, bez chemii, chemiczne i wszystko co było dostępne. Śledziłam mnóstwo for (również zagranicznych), oraz stron z poradami w tej kwestii. Stosowałam domowe sposoby radzenia sobie z tym problemem. Stosowałam osobne ręczniki, ręczniki papierowe oraz dezynfekcję. Naczytałam się różnych opinii, że to z niewłaściwej higieny, z jedzenia (skazy białkowe i inne), z nie mycia regularnie pędzli do malowania, nie prania szalików i kołnierzyków kurtek, używania odżywki do włosów, która w kontakcie z twarzą zatyka pory... Przetestowałam mleko w formie maseczki, aspirynę, srebro koloidalne, glinki, korund, Atrederm, Bezacne, antybiotykoterapię (3 miesięczną), tabletki ziołowe na trądzik i wypryski, herbatki z bratka, ręczne oczyszczanie u kosmetyczki, wszelkie kremy i specyfiki z aptek i drogerii skierowane do cery trądzikowej i chyba każdy możliwy domowy oraz apteczny/drogeryjny sposób jaki znalazłam w internecie i z polecenia oraz for... i chyba z kilkadziesiąt innych rzeczy, których już nie pmietam. Nie pomogło NIC. Zrezygnowana, po latach - odpuściłam. Przestałam się nadmiernie przejmować, czy ręcznik którym wycieram twarz jest bez bakterii, czy w mleku, które dolewam do kawy nie ma laktozy, czy krem nie ma "zapychaczy", czy woda którą myje twarz nie powinna być przegotowana, albo czy w ogóle lepiej nie myć twarzy kranówką tylko oczyszczać ją płynem micelarnym... To była parodia.

Pomogło mu kilka rzeczy, dzięki którym (na prawdę) nie mam już z tym problemu.  Zamiast wysypki kaszkowej mam kilka krostek (mało widocznych) w zależności od cyklu, poprawa o jakieś 90%.

Co robię? Dokładnie oczyszczam. Te krostki to po prostu zatkane pory.

Moja rutyna: Codziennie wieczorem myje twarz mydłem Aleppo (jeśli makijaż mam konkretny to twarz myję dwa razy), wycieram w normalny, czysty ręcznik, spryskuję tonikiem (najtańszym z Ziaji). Do toniku nie używam żadnych wacików, bo nie wiem czym mogą być nasączone + oszczędzam tym samym pieniądze. Jeśli tonik nie ma spryskiwacza - nakładam kilka kropli na ręce i wklepuję w twarz. Osobiście na noc nie używam żadnego kremu (tylko pod oczy). Rano myje twarz mydłem dla dzieci (Bambino), spryskuje tym samym tonikiem co wieczorem. Nakładam makijaż (podkład nakładam palcami, lub pędzlem) . Rano również nie używam kremu (mam cerę mieszaną, która przy regularnym oczyszczaniu sama się wyregulowała - nie potrzebuje natłuszczenia). Sporadycznie używam kremu, kiedy mocno mnie ściąga po mroźnym powietrzu, lub czuję, że cera tego potrzebuje. Raz w tygodniu stosuję peeling z naturalnego mydła czarnego Nacomi (nakładam na twarz w miejsca, gdzie zazwyczaj tworzyła mi się kaszka, na 10 minut, zmywam i pryskam twarz tonikiem). W diecie nie zmieniłam nic. Cera bez porównania lepsza. Poprawę zauważyłam po 1,5 miesiąca. Początki były trudne, bo cera do oczyszczania musi się przyzwyczaić i wyregulować (świeciła się na początku i po umyciu mydłem czułam się dziwnie).

Zauważyłam też jedną zależność - im mniej wyciskam i rozdrapuję - tym jest lepiej. Jeśli już zdazyi się jakiś duży wyprysk i go wycisnę, to od razu dezynfekuję to miejsce wodą utlenioną (szybko się goi i wydaje mi się, że dzięki temu nie "rozsiewa się" nic po twarzy). Dodatkowo pomaga podejście do tematu - im mniej się stresujeę i na tym skupiam tym lepiej wygląda moja skóra twarzy.

Dziewczyny, szkoda kasy na drogeryjne i apteczne specyfiki, które nic nie dają. Sama już nie wiem, ile wcześniej wydałam na to pieniędzy, przepłakałam wieczorów i zmarnowałam czasu... Gdyby ktoś wcześniej powiedział mi, że wystarczy tonik i mydło - pewnie bym go wyśmiała ?

Spróbujcie - koszt mydła i toniku nie jest duży a może komuś pomoże.

 

•