Skocz do zawartości
Forum

Wypadanie włosów po utracie wagi


kreska91

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.
Mam straszny problem z wypadającymi włosami. Od lipca 2011 do września 2012 mieszkałam i pracowałam w Holandii. Od kwietnia 2012 holenderskie jedzenie przestało mi służyć, miałam mdłości i problemy z żołądkiem, tak więc zaczęłam jeść zdecydowanie mniej. Do lipca schudłam z 62 do 49 kg. I właśnie od tego czasu zaczęły wypadać mi włosy. Początkowo nie zwracałam na to uwagi, ale kiedy codziennie musiałam czyścić z nich szczotkę zaczęłam się martwić. Od września brałam multiwitaminę i tabletki drożdżowe Solica, które nic mi nie dały. Pani w aptece poleciła mi Vitapil (79zł kuracja na 3 miesiące!), jestem po 3/4 opakowania - włosy nadal wypadają. Na początku grudnia stwierdziłam, że to nie tylko brak mikroelementów, ale coś poważniejszego - zrobiłam badanie krwi. Oprócz podwyższonej bilirubiny, wszystkie wyniki miałam w normie. Nawet żelazo było troszkę ponad. Jednak problem pozostał, więc wybrałam się do dermatologa. Prywatna wizyta, spodziewałam się czegoś dobrego. Starsza Pani, w średnim nastroju przejechała mi ręką po głowie, stwierdziła, że tam nic nie widać, więc to na pewno przez utratę wagi (w tym czasie ważyłam już 52 kg). Przepisała mi: szampon Novoxidyl, syrop Atarax, Zincas Forte, tonik do skóry głowy Alpicort oraz poleciła jeden z produktów firmy Ducray, udało mi się zamówić kapsułki Anacaps tri-Activ.
Z włosów długich do połowy pleców i bardzo gęstych, została mi mysia kitka do ramion. Prawie płakałam kiedy fryzjerka pytała czy przyjmuję jakąś chemie, bo włosy tak bardzo wypadają. Minął prawie miesiąc, na wszystko wydałam już łącznie prawie 500zł - włosów coraz mnie. Nie mogę chodzić już w rozpuszczonych bo ich prawie nie ma.

Za kilka dni kończę kuracje i znowu idę do lekarza.
Musze dodać, że cały czas jestem zdenerwowana, łatwo wpadam w histerię i mam trudna sytuację w domu, przez co moje nerwy są również w złym stanie.

Błagam o pomoc i jakieś rady, nie mam pojęcia co robić.

Odnośnik do komentarza

Robiłaś badania na hormony tarczycy? Bo takie silne wypadanie włosów jest jednym z objawów zaburzeń pracy tarczycy.
Po drugie może spróbuj przytyć, może rzeczywiście to z powodu zbyt szybkiej utraty wagi.
Podwyższona bilirubina może też świadczyć o problemach z wątrobą.

Odnośnik do komentarza

Nie musisz się wcale gorzej czuć, żeby mieć chorą tarczycę. Ja mam niedozynność, a nie czuję się jakoś inaczej. Zbadaj na wszelki wypadek, tymbardziej, że masz to w rodzinie.

I skoro mówisz, że włosy Ci tak drastycznie wypadają i juz ich rawie nie masz to nie wiem czy tarczyca doprowadziłaby do aż takiego stanu. Hm... powinnaś zrobić komplet badań.

Odnośnik do komentarza

Drastyczny spadek wagi nigdy nie zostaje obojętny w stosunku do kondycji włosów. Chudnąc w krótkim czasie wszelkie dobra dostarczane w pożywieniu i te które organizm skumulował idą w pierwszej kolejności do podstawowych narządów. Włosy, paznokcie i skóra nie należy do nich więc automatycznie nie są zasilane w podstawowe składniki odżywcze potrzebne do prawidłowego ich funkcjonowania. W tym przypadku doszedł jeszcze czynnik stresogenny, zmiana otoczenia i problemy oraz być może problemy z tarczycą skoro w rodzinie on występuje. Jeśli przepisane leki i zażywana suplementacja nie sprawiły, że po miesiącu będziemy czuć jakąś poprawę, choć bardzo niewielką, to niezbędne są dalsze badania. Proponuje wykonać badania hormonów tarczycy i przeciwciał oraz badanie na obecność pasożytów.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...