Sukienki bandażowe

[Gość Rebeli]

Część dziewczyny i nie tylko:)
Mam do was pytanie co sądzicie o sukienkach bandażowych taki mocno przy ciele. Mnie się one strasznie podobają ale nie wiem czy nie wyglądają zbyt ... agresywnie. Chciałabym taką założyć urodziny mojego chłopaka ale nie wiem czy będzie zadowolony.A po za tym nie wiem czy bedzie mi pasowała bo pomimo szczupłej sylwetki mam dość szerokie biodra

[Gość Achaa]

dlaczego niby agresywnie? Kiecka jak kiecka

[Gość geisha]

Trzeba miec bardzo zgrabna figure, zeby zalozyc taka sukienke, tak mysle (no bo skoto jest taka obcisla), ale mysle, ze moze byc bardzo sexy, tylko trzeba dobrac odpowiednia dla siebie. Ale ja, np., takiej ym ne wlozyla, bo bym sie czula niekomfortowo

[dzika nutria]

one sa ladne ale trzeba byc szczuplutka osoba do takiej sukienki i nie miec wielkich bioder bo to brzydko wyglada ale sukienki fajne

[Znikajaca]

Mi się one bardzo podobają, spodniczki też ale nie założyłabym bo nie lepiej gdy tyłek się odznacza

[Złośliwa]

mi się strasznie one podobają. Mam taką jedną na specjalne okazje:P A to czy bedziesz wygladać wulgarnie czy agresywnie to zależy od tego jak długa bedzie tak sukienka, jakie bedziesz mieć dodatki i makijaż.

[Gość walika]

nie sa agrsywne te sukienki ale zeby taka zalozyc trzeba miec idealna figure, a przynajmniej zeby brzuszka nie bylo, mi niestety troche wystaje, dlatego moge tylko popatrzec na taka sukieneczke

[Gość Achaa]

aaaleee przesadzacie... Ja np nie mam brzucha-deski, jestem szczupła, ale kobieca w niektóych miejscach i w obcisłych ciuchach czuję się bardzo dobrze, nie mam jakiegoś kompleksu, że ojejejej muszę wbić się w worek, bo jestem tłustą świnią z wielkim tyłkiem. Jak dla mnie to śmieszne jest takie gadanie szczupłych dziewczyn, że jakie to one nie są grube i ile to one ciuchów nie mogą założyć. Ostatnio moja znajoma mówi - ale ja mam bełtun! I powtarzała to kilka razy, a ja sobie myślę - gdzie ten brzuch? Jesteś zapadnięta, dziewczyno! Idź coś zjedz.
Chucherka nie są sexy, kobieta powinna mieć trochę tu i tam, żeby wyglądać naprawdę seksownie. Ja wbijam się w dopasowaną i krótką kiecę i lecę. A mąż tylko się zachwyca. Nie rozumiem takiego podejścia jak wasze. Wiecznie tylko macie jakieś kompleksy zamiast popatrzeć na swoje zalety. Najlepiej włożyć worek pokutny.
Dla mnie bandażowe sukienki, to sukienki jak sukienki, ładne, ale nic specjalnie wyzywającego czy odważnego.

[austeria]

no i tutaj Acha ma rację :)
trzeba lubić swoje ciało, rzadko kiedy kobieta która mówi że jej taka sukienka nie pasuje to jej naprawdę nie pasuje, większośc gada jakby miała w domu lustro powiększające ;) trzeba się lubić! wtedy dziewczyna dobrze się czuje w takiej sukience i przez to robi najbardziej olśniewające wrażenie :)

[Gość kwiattt]

Mi sie tak srednio podobaja takie sukienki, wole cos bardziej ciekawego, na przyklad z baskinka :)

[Anna Methea]

Przede wszystkim liczy się fason i materiał - zupełnie inaczej będzie wyglądać sukienka z materiału kóropodobnego przeszyta wstawkami ze wzorem panterki, a inaczej elegancka, prosta np koralowa. No i długość :) zachowajmy pewien umiar - im krócej tym cale nie lepiej.

Co do krągłości, osobiście uważam że nie trzeba mieć figury modelki żeby taką sukienkę założyć ważne żeby była dobrze dobrana do naszej figury (np niezbyt obcisła aby nie podkreślała boczków i nie wbijała się w fałdki), natomiast spokojnie można do niej założyć żakiet i nawet dziewczyny w rozmiarze większym niż 40 będą wyglądały świetnie. Ważna jest także bielizna :) o ile pogoda na to pozwala można pokusić się o gorsecik pod spód.

[Złośliwa]

zgadzam się z ekspertem. :) Takie uskienki są bardzo fajne mnie sie podobają do tej pory miałam jedną teraz mam już dwie bo ostatnio kupilam sobie jeszcze jedną

[Gość Achaa]

oj tam oj tam, a ja wolę krótkie i bardzo dopasowane, a boczki z umiarem nawet są sexy :D na pewno bardziej niż sterczące kości biodrowe.
Ja np dół noszę S, bo jestem wąska w biodrach (czasem dobra jest M-ka, gdyż mam krągłą pupę i kobiece uda), a góra M z powodu biustu i mam trochę brzuszka. Mimo wszystko wyglądam proporcjonalnie i w dopasowanych ciuchach czuję się po prostu sexy :) mam porównanie, bo dłuższy czas wstecz bylam szczuplejsza i czułam się z tym źle, teraz to się oglądają za mną :) jedynie bym brzuch chciała mieć umięśniony, ale nie mam teraz czasu na ćwiczenia :)

[Piękna i Bestia]

mnie się one nie podobają. Nie jestem gruba, powiedziałabym normalna ale to nie mój gust i styl. Nie lubię takich sukienek, zbyt blisko ciała, wolę luźnijeszy styl.

[Gość kinia90]

ja nie mam nic przeciwko takim sukienkom, podobają mi się, ale sama nie założyłabym, bo bym się źle czuła. Jak dla mnie jest zbyt obcisła. Poza tym kocham klasykę, a ten fason do niej raczej nie należy. Czasem gdy jest zbyt krótka, wygląda to niesmacznie dlatego też kupując pamiętaj o dlugości. Ja lubię takie rozkloszowane click!

[Gość Aleksandrauuu]

Uwielbiam ten rodzaj sukienek. Bardzo ładnie podkreślają figurę. Tutaj chodzi o wcięcie w tali czy też odstające kształty. W czarnym kolorze to must have każdej kobiety

[Gość Assska]

Też uwielbiam bandażowe sukienki! Tylko ich minusem jest to, że trzeba mieć idealną sylwetkę, bo każda fałdka zostanie podkreślona. A jak wam się też podobają takie modele, to sukienki bandażowe poszukajcie na www.Ceneo.pl. Słyszałam, że znowu będą modne, więc pojawią się pewnie w kolekcjach wielu marek.