Skocz do zawartości
Forum

Wypadanie włosów u młodej osoby


Gość k...

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Zwracam się do Państwa z prośbą o pomoc lub chociaż poradę w przypadku wypadających włosów. Wszyscy lekarze, u których dotąd byłam rozkładają ręce. Wiem, że problem trzeba dokładnie opisać,więc z góry uprzedzam, że to będzie długa historia :)

Może zacznę od tego, że jestem Natalia i niedawno skończyłam 20 lat. Do 2003 roku żyłam bezproblemowo ze zdrowiem, lecz mając 11 lat, w ciągu 2 miesięcy wykryto u mnie cukrzycę (typu 1), twardzinę ograniczoną oraz agenezję lewej nerki. Przyjęłam insulinę NovoRapid (którą biorę do dziś), tabletki Piascedline oraz vit A+ E. Leczenie szło mi dobrze do momentu w którym zauważyłam,że twardzina a dokładnie plamy które miałam na ciele, zaczęły się powiększać. To był rok 2009. Lekarz wprowadził mi nowe leki: przez miesiąc brałam Encorton i Methotrexat który biorę do dziś (w małych porcjach raz w tygodniu- 3 rano i 3 wieczorem). No i po czasie zaczęły wypadać mi włosy. Najpierw myślałam,że to od tej witaminy A+E, brałam ją w końcu przez 6 lat codziennie. Reumatolog mi polecił odstawić witamię i przepisał cynk. Nie było żadnej poprawy, włosy leciały garściami. Potem pomyślałam,że to od methotrexatu (encorton już wtedy przestałam stosować), ale lekarz powiedział,że ten lek nie ma na to wpływu. Skierowałam się o pomoc do mojego diabetologa, Pani doktor powiedziała,że cukrzyca nie ma wpływu na włosy (a powiem szczerze że zdarza mi się mieć przez dłuższy okres nieuregulowaną cukrzycę). Ludzie na forum diabetologicznym pisali,że im włosy też wypadały przez wysokie cukry,ale jak się zaczęli poprawnie leczeć, to zahamowało wypadanie. Mi nie pomogło.

W między czasie miałam wycięty pieprzyk (w okolicy piersi),został on zbadany i się okazało,że nie był jakiś złośliwy. Poradziłam się Pani dermatolog, brałam różne leki, począwszy od witaminowych typu belissa, skrzypowita itp, vishy dercos w ampułkach potem w proszku do picia Gelacet i skończyłam na Loxon 5%. Powiem szczerze,że ten ostatni lek był najlepszy,włosy przestały mi wypadać ale były też skutki uboczne-włosy mi rosły wszędzie! Na karku,plecach rękach,brzuchu, pojawił się ''młodzieńczy wąsik'' a po czasie w dodatku ostre swędzenie głowy, łupież. Dermatolog poradził mi żebym go odstawła. Do tej pory mam problemy z powracającym łupieżem, słabymi, cienkimi, wypadającymi włosami.

Zbadałam sobie tarczycę TSH wyniosło 1,960 FT3 3,09 i TF4 1,23. Co jakiś czas od każdego lekarza dostaję skierowanie na badanie krwi, zawsze jest wszystko w porządku.
Może trzeba zrobić badania na hormony? Albo na jakieś witaminy. Już nawet nie wiem za co się wziąć. Każdy rozkłada ręce, a mi włosy dalej się sypią.

Liczę chociaż na poradę, wolę działać niż siedzieć bezczynnie.
Z góry dziękuję za okazaną pomoc.
Pozdrawiam,
Natalia.

Odnośnik do komentarza

a może wypróbuj kosmetyki do włosów dla osób po chemii. Słyszałam że są bardzo dobre. Może jak wzmocnisz włosy to przestaną ci wypadać. Albo może to ze stresu tracisz włosy, niektóre osoby tak mają, sama znam jedną taką.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...