Włosy jak siano

[Gość Mikey]

Najlepszy moim zdaniem jest olej kokosowy :-) naprawdę pomaga nie tylko na włosy ale i skórę ogólnie znajdzie się dla niego dużo zastosowań. Warto przetestować mówię wam

[Gość bunchems]

Problem z olejami jest taki, że nie do każdych włosów się nadają. Ja na przykład mam farbowane i większość olejów odpada, bo wypłukują kolor. Poza tym to za dużo z tym zachodu. Raz na jakiś czas to można sobie pozwolić, ale do regularnego stosowania to wolę odżywki, nałożyć, spłukać i z głowy, a nie siedzieć z olejem, myć kilka razy, płukać, a koniec końców i tak trzeba dać odżywkę, bo włosy się puszą. Przynajmniej ja tak mam. Co do siana to u mnie winna była np. suszarka. Zmieniłam ja na nową z babylissa, taką, która suszy w niższej tepmeraturze i jest dużo lepiej.

[Gość medussa]

Dziewczyny czy mając takie sianko konieczni emusze zrezygnować z prostownicy?? jak nie wyprostję włosów to wyglądam dziwnie, myśślałam zeby zamieć prostownicę na szczotkę prostujaca, babyliss ma kilka modeli w promocji w media markt i tak mnie kusi żeby kupić. Ona chyba powinna być lagodniejsza dla włosów?

[Gość isiass]

Na takie włosy kosmetyki nie pomoga, jak chcesz mieć proste to dobra prostownica i tyle. Ja mam taką bardzo dobrą z babyliss, która sama dobiera temperaturę do grubosci włosow i dobrze prostuje. Mi sie nie puszą ani nie kreca potem nawet 2-3 dni