Suknia - uszyć czy wypożyczyć?

[Gość Stokrotunia]

Witam Zastanawiam się nad wypożyczeniem sukni ślubnej podobno nie jest to zbyt opłacalne bo stanowi 50- 60 % ceny tej sukienki którą się wypożycza + kary za uszkodzenie. Zastanawiam się nad kosztami uszycia, robocizna i materiały ?Gotowej z salonu raczej nie kupię bo mnie nie stać.
Doradźcie mi jak lepiej wypożyczyć czy uszyć?
Pomysł z kupnem używanej niezbyt mi się podoba.

[Gość agusiekszalony]

hej,
też miałam tkai problem kilka lat temu.
Nie chciałam nowej z salonu bo sa dość drogie a wiadomo, drugi raz jej nie założe. Szukałam jakiejś drugiej ręki ale jestem dość wysoka i nie było łatwo.
Miałam zamiar wypożyczyć. Już nawet sobie upatrzyłam ale w ostatniej chwili zdecydowałam się uszyć.
No i miałam szytą taką jaką chciałam ale do dzisiaj wisi w szafie i nie mam co z nią zrobić. Więc osobiście dziś bym wypożyczyła.

[Gość janome]

moze jakas sukienka z drugiej reki ? tyle tego na internecie jest ze jest wybor a ceny nie sa z kosmosu. ja kupilam za 350zl sukienke ktora wogole nie byla uszkozona jak nowa gdyz pierwsza pani co w niej szla to byla tylko do kosciola a na sali weselnej zmienila, byla po pralni chemicznej i jak nowa dostalam takze gratisy. ale jak to zawsze ja nagle spodobala mi sie inna i koniecznie musialam ja miec kupilam w cenie 500 zl to byla sukienka nowa nie uzywana a jej historia byla taka ze pani ktora ja sobie szyla nagle zrezygnowala i pani krawcowa nie miala co z nia zrobic a jej nie potrzebna no wiec wystawila na internet tak zeby sie jej zwrocilo to co wlozyla i tak zyskalam sukienie slubna :) a jako na szycie miala kosztowac 1500zl wiec fartem sie mi udalo :) mysle ze po to jest ten czas ze mozna smialo szukac nawet jak suknie kupisz 3 miesiace przed to warto czasem czekac bo sa mega okazje !!! :)