Uzależnienie od fantazji

[Canyonn]

Witajcie,
Poszukuje informacji na temat uzaleznienia od fantazji.
Temat jest bardzo delikatny i intymny, nie mam nikogo z kim moglabym otwarcie o tym porozmawiac.

Mam wspanialego mezczyzne, jest miedzy nami spora roznica wieku. Bardzo dobrze uklada nam sie w lozku. Od paru tygodni on zaczal namawiac mnie na zaproszenie trzeciej osoby do lozka. Uznalam, ze po pol roku bycia razem, jest to zdecydowanie za wczesnie i odmowilam. Jednak fantazja o trojkacie stala sie jego obsesja.
Zeby ratowac nasz zwiazek zdecydowal sie na leczenie farmakologiczne (mieszkamy w Niemczech), skutkiem ktorego bedzie czasowym impotentem. W trakcie leczenia bedzie spotykal sie z lekarzem, wspolnie postaraja sie "wyrzucic" z glowy mysl o trojkacie.

Czy jest tu osoba doswiadczona, moze seksuolog, ktory doradzi jak ja powinnam sie zachowac? Zamierzamy ze soba zamieszkac, sytuacja jest dla mnie trudna i bolsena. Czuje sie winna.

Bede wdzieczna za slowa otuchy.

[Komercha]

na pewno nie powinnaś czuć się winna... mało która kobieta zdecyduje się na takie coś nawet po 10 latach związku co mówić po pół roku... trochę to dziwne że po takim czasie Twój partner ma taką fantazję, przecież to okres wzajemnej fascynacji, namiętności.... Plus jest taki że chce się leczyć. Ty powinnaś go w tym wspierać, ale nie daj sobie wmówić poczucia winy. Masz prawo się nie zgodzić na taki układ, szczególnie, że jesteście ze sobą krótko

[Canyonn]

Czytalam, ze takie leczenie psychologiczne powinnien podjac rowniez partner. Moj natomiast kategorycznie odmowil wspolnego spotkania z psychologiem.
To mnie dodatkowo martwi :(

Czy ja tez powinnam udac sie po porade?
Zupelnie nie wiem jak powinnam sie z nim obchodzic, ja dodac mu otuchy. Jest zalamany, a mi tez nie jest lekko...