Skocz do zawartości
Forum

Czy mężczyznę można zgwałcić?


Gość Nastusia

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Olafdsfsdfsdf

Kobieta może fizycznie zgwałcić mężczyznę to proste wystarczy że uderzy go w głowę kamieniem, zwiąże ramiączkami od stanika i włoży kij do pupy, palec, wibrator, wkład z długopisu do penisa i się będzie nabijać, mężczyzna może mieć orgazm tak jak kobieta nawet wtedy gdy nie chce, kobieta może użyć paralizatora, może grozić bronią, dać tabletkę gwałtu i włożyć sobie do buzi, dać wiagrę,

Odnośnik do komentarza
Gość wszystko można

~Anonimek9087
Oczywiście, że można. Wystarzczy, że kobieta będzie naga i zacznie pobudzać faceta. Może stanąć bez problemu.

Mało w takim razie wiesz o mężczyznach. To tak nie działa, jak ci się wydaje. Facet to nie jest samobieżny penis na kółkach, uruchamiany widokiem nagiej baby. Wielu facetów nie podnieci się nagością, wręcz może to być dla nich odpychające. Musi być pożądanie i "chemia", inaczej jeśli będzie stosunek, to wbrew psychice mężczyzny, który po wszystkim poczuje niesmak, niechęć do samego siebie i poczucie winy.

Odnośnik do komentarza
Gość ewqewqewq

Mężczyźnie może stanąć nawet wtedy gdy nie chce bo penis staje też przez stres, kobieta może mu grozić nożem, może go też dotykać tam , on nie chce z nią sex ale przez te dotykanie mu stanie , kobieta może uderzyć mężczyznę w głowę związać i włożyć wibrator do pupy bądź wkład z długopisu do penisa i się na to nabijać.

Odnośnik do komentarza
Gość nie masz racji

~ewqewqewq
Mężczyźnie może stanąć nawet wtedy gdy nie chce bo penis staje też przez stres, kobieta może mu grozić nożem, może go też dotykać tam , on nie chce z nią sex ale przez te dotykanie mu stanie , kobieta może uderzyć mężczyznę w głowę związać i włożyć wibrator do pupy bądź wkład z długopisu do penisa i się na to nabijać.

Bzdury. Masz bogatą wyobraźnię, ale przedobrzyłaś. Proponuję, żeby o mężczyznach pisali mężczyźni, a nie kobiety, którym coś tam się wydaje. Penis może co najwyżej lekko stwardnieć pod wpływem dotyku, ale to wszystko jeśli mężczyzna jest niepodniecony, a groźba na pewno nie wywoła erekcji, tylko strach.
Stres wskutek działania adrenaliny raczej wyklucza erekcję a już w szczególności likwiduje przyjemność u ogromnej większości mężczyzn, trochę fizjologii mogła byś poczytać, na litość boską! Mężczyzna przerażony to nie wisielec z erekcją.
Weź sie zastanów, kobieto chociaż nad tym: niby przez stres członek staje mężczyźnie? W takim razie dlaczego na TYM forum roi się od tematów w stylu: denerwuję się i nie mam wzwodu? Halo?

Odnośnik do komentarza

oczywiście, że mężczyznę da się zgwałcić, i bardzo wielu mężczyzn pada ofiarą gwałtów bardzo brutalnych, tylko problem w tym, że sprawcami w większości nie są kobiety, a inni mężczyźni... bardzo się dziwię, że pani ekspert o tym nie wspomniała

Odnośnik do komentarza
Gość odpowiedź

Kobieta w sposób naturalny nie może, bo jak mężczyźnie nie stanie penis, to nie nadzieje się na niego piz*ą i nic z tego, ale może go zgwałcić analnie, przypinając se do bioder sztucznego ch*ja.
W sposób naturalny może go zgwałcić analnie mężczyzna.
Jeżeli podczas takiego gwałtu, gwałconemu nie tryśnie sperma, to nie jest to gwałt a karalne zboczenie, gdyż gwałcony może doznać uszczerbku na zdrowiu, np. dupa może się rozerwać i krwawić. Gwałcący/gwałcąca, może trafić do kicia i tam przekonać się o tym zboczeniu na własnej skórze.

Odnośnik do komentarza
Gość nie masz racji

Ja byłam zgwałcona surogatem:

Wykład skończony dziewiąta godzina, profesor ginekologii poczyna. Sala jest pełna, przeszło stu studentów, bo na ginekologii nie brak jest ciekawych momentów. Punkt pierwszy. Wchodzi sobie zuch dziewczyna, lat dwadzieścia kilka, na imię jej było Kręcityłek Milka. Profesor pyta jakie pani ma życzenia, bo z twarzy, to nie patrzą żadne jej cierpienia. Dziewczyna: och panie profesorze, jakieś nieszczęście się stało, ja tam w środku czuję jakieś obce ciało. Profesor: niech pani natychmiast zdejmie wierzchnią część ubrania i na tym łóżku, czyli kozetce legnie do badania. Zrobiła. Och co za biust, co za uda, a w gęstwinie do połowy widać dworzec podjazdowy. Profesor palec wkłada, chwilę bada, potem jednego z uczni przywołuje i rzecze: no niech pan zbada, co pan czuje. Student zbadał i rzekł: przy tylnej ścianie jest jakiś silny opór, jakieś ciało jest wciśnięte, które natychmiast musi być wyjęte. Profesor: niech pan natychmiast otwór ten rozszerzy i pincetami wyjmie stamtąd co tam nie należy. Po chwili student wyciąga z otworu zdumiony, taki kawał kiełbachy suszonej. Profesor rubasznik, znany ze swej dobroci, ociera czoło co mu się zawsze poci, klepie swą pacjentkę po tylnej części ciała na której się siada i tak do niej powiada: panno Milko, niechże pani parę z ust puści, jakże to ono wlazło do owych czeluści. Milka czym prędzej z kozetki zeskoczyła, co żywo swe ciało okryła i rzecze: panie profesorze, każdy śmiertelnik robi co może, by sobie uprzyjemnić życia chwile i do mnie szczęście uśmiechało się mile. Byłam pieszczona, czyli pieprzona od nocy wczesnej do późnego rana. Aż wreszcie prysnął ten miłości czar i pozostał w sercu nieustanny żal. Gdy kobieta jest jeszcze sama i zamknięta w żądzy bramach, nie ma chęci ni ochoty do przemiłej tej roboty. Ale gdy już raz tam jakiś robak, w postaci takiego wielkiego palanta tam wlazł, to, gdy kobieta długo pości, budzą się w niej namiętności. I mnie żądza porywała, by wypełnić lukę ciała. Zwierzyłam się memu bratu, a on na to krótko węzłowato: siostro, użyj surogatu. Jak powiedział uczyniłam, za kiełbaskę uchwyciłam, i tak w ciszy samotności, łagodziłam namiętności. Aż raz będąc podniecona, a w dodatku wygłodzona, nazbyt silne były ruchy i złamał się surogat kruchy; i po tej fatalnej nocy przyszłam szukać tu pomocy. Z ust doktora uśmiech spływa i do Milki się odzywa: niech pani powie swemu bratu, że nie potrzeba surogatu, tylu mężczyzn jest na świecie, który każdy da kobiecie, czego ona pilnie szuka i wypełni się jej luka. Spójrz pani tu po sali ilu studentów się pali, do tych piersi, ust spragnionych; niech pani jednego ze zgromadzonych wybierze, a on już się zajmie panią szczerze. I jeszcze jedno: korzyści wiele, nic się nie złamie i nie utkwi w ciele. Milka wdzięczna, rady profesora posłuchała i odtąd tylko żywe kiełbachy jadała, nigdy nie była zła ani ponura, odrzuciła surogaty mówiąc co natura to natura.

Odnośnik do komentarza
Gość do Onki

~onkaY
Lepiej i zdrowiej zrobić facetowi lewatywę.

OOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOO
Onka, przestań rżnąć głupa z tą lewatywą. Lepiej zrób se lewatywę musku, bo jesteś namolna jak oślica. Ty nic innego nie potrafisz napisać?

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...