Skocz do zawartości
Forum

Wpadka podczas seksu analnego


Gość Grodka

Rekomendowane odpowiedzi

Te kobiety które nie rozumieja anala to kobiety ktore sa tak skonstruowane że nie mogą mieć z niego przyjemności i nie beda nawet jesli beda probowaly, lub to sa takie kobiety ktore nigdy nie sprobowaly tego. Tak juz jest ze nie ktore to lubia a inne nie ale nie ma w tym nic dziwnego. I wielu kobietom sprawia to przyjemnosc

Odnośnik do komentarza

głupi facet bo ja na jego miejscu poszedłbym do łazienki umyc wacka i wrócił :D poznał fajną dziewczynę bo... moja to nawet ani loda nie zrobi a jak sex to tylko po Bożemu... i jak tu nie myśleć i szukaniu innej :)

Odnośnik do komentarza
Gość Niewaznektooo

Osobiscie probowlaalm kuz w zyciu seksu analnego i nie bylo zadnej wladki, ostatnio postanowilam dac te przyjemnosc mojemu facetowi i po czesci mi. Z racji tego ze nie kochamy sie tradycyjnie iznalam ze to zeobimy, naczytalam sie jak glupoa o przykryh wpadkach. Takowa dnia nastepnego mnie spotkala. Z tym , ze moj facet zachowal sie jak mezczyzna. Powiedzial po cochu ze mamy problem nastepnie gdy ja glupia wpadlam w zazenowanie i chcialam plakac . Nie powiedzial czesc zdzwonimy sie. Zachowal sie jak mezczyzna, tylil mnie mozno i kazal powtarzac ze nic sie nie stalo i ze jsst wzyzstko okay , potem jeszcze pol godziny glaskal i mowi ze nc sie nei stalo i ze nie jest w tym nic dziwnego takie rzeczy sie zdazaja zwlaszcza ze wiadomo gdzie sie to pcha . Takze twoj ‘ przyszly niedoszly facet’ zachoal sie jak gowniarz i kutas . Tyle w temacie olej ch***

Odnośnik do komentarza

Deanerys
Kto co lubi jak już ktos tu wspomniał. Ktoś chce seksu analnego, obie strony się godzą - ok ktoś nie chce to tego nie robi, nie każdy musi to lubić.

MMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMM
Nie ma kto co lubi, tylko jest to śmierdząca i szkodliwa dewiacja, przez co można nabawić się brodawczaka i HIVa, rzygania od smrodu, pobrudzonej pościeli , materaca. I to tylko tyle. Chłop się spuści nawet w dziurze odkurzacza wysmarowanej gównem, natomiast kobieta orgazmu analnego nie uzyska. Dopiero jak równolegle będzie stymulować łechtaczkę, to pojawi się jakaś przyjemność pomieszana ze smrodem. Orgazmu analnego nie może być, bo odbytnica to mm gładkie i nie ma połączenia nerwowego z Ośrodkiem Rozkoszy w mózgu, więc po chuj takie ryzyko?
No, oziębłe, czyli chore kobiety nawet brzytwy się złapią, byleby chłopa przytrzymać. Niestety, dla chwili takiej przyjemności, modliszek, tuż po wytrysku daje się żywcem pożreć samicy, więc dla chwili seksu, człowiek też głupieje i nie zważa na możliwość nabawienia się choroby i śmierci.

Odnośnik do komentarza
Gość DojczeKartofell

Mamusia muwi, rze ja nie rosnę i nowej sókienki nie chce mi dać. A ja jusz rosnę 64-tą wiosnę i pod stanikiem dobże mi znać.
Miałam kohanka ulóbionego, ktury przynosił ruży ukochany kfiat. Raz w łuszku lerzę jusz rozebrana, on mocno chycił za me kolana i szepnął w ócho: ach kocham Cię. I tak zasnęłam w jego objenciach, a kiedy skończył nie mam pojęcia, bo wtedy nie bolało nic..
A gdy minęło 9 miesiency, mały benkarcik przyszet na świat. Takiej miłości nie chcę znać więcej, bo takom miłość niech trafi szlag.

Odnośnik do komentarza
Gość DojczeKartofe

wczora miałach fpadke z surogatem, posłuchojcie:
Surogat
Wykład skończony dziewiąta godzina, profesor ginekologii poczyna. Sala jest pełna, przeszło stu studentów, bo na ginekologii nie brak jest ciekawych momentów. Punkt pierwszy. Wchodzi sobie zuch dziewczyna, lat dwadzieścia kilka, na imię jej było Kręcityłek Milka. Profesor pyta jakie pani ma życzenia, bo z twarzy, to nie patrzą żadne jej cierpienia. Dziewczyna: och panie profesorze, jakieś nieszczęście się stało, ja tam w środku czuję jakieś obce ciało. Profesor: niech pani natychmiast zdejmie wierzchnią część ubrania i na tym łóżku, czyli kozetce legnie do badania. Zrobiła. Och co za biust, co za uda, a w gęstwinie do połowy widać dworzec podjazdowy. Profesor palec wkłada, chwilę bada, potem jednego z uczni przywołuje i rzecze: no niech pan zbada, co pan czuje. Student zbadał i rzekł: przy tylnej ścianie jest jakiś silny opór, jakieś ciało jest wciśnięte, które natychmiast musi być wyjęte. Profesor: niech pan natychmiast otwór ten rozszerzy i pincetami wyjmie stamtąd co tam nie należy. Po chwili student wyciąga z otworu zdumiony, taki kawał kiełbachy suszonej. Profesor rubasznik, znany ze swej dobroci, ociera czoło co mu się zawsze poci, klepie swą pacjentkę po tylnej części ciała na której się siada i tak do niej powiada: panno Milko, niechże pani parę z ust puści, jakże to ono wlazło do owych czeluści. Milka czym prędzej z kozetki zeskoczyła, co żywo swe ciało okryła i rzecze: panie profesorze, każdy śmiertelnik robi co może, by sobie uprzyjemnić życia chwile i do mnie szczęście uśmiechało się mile. Byłam pieszczona, czyli pieprzona od nocy wczesnej do późnego rana. Aż wreszcie prysnął ten miłości czar i pozostał w sercu nieustanny żal. Gdy kobieta jest jeszcze sama i zamknięta w żądzy bramach, nie ma chęci ni ochoty do przemiłej tej roboty. Ale gdy już raz tam jakiś robak, w postaci takiego wielkiego palanta tam wlazł, to, gdy kobieta długo pości, budzą się w niej namiętności. I mnie żądza porywała, by wypełnić lukę ciała. Zwierzyłam się memu bratu, a on na to krótko węzłowato: siostro, użyj surogatu. Jak powiedział uczyniłam, za kiełbaskę uchwyciłam, i tak w ciszy samotności, łagodziłam namiętności. Aż raz będąc podniecona, a w dodatku wygłodzona, nazbyt silne były ruchy i złamał się surogat kruchy; i po tej fatalnej nocy przyszłam szukać tu pomocy. Z ust doktora uśmiech spływa i do Milki się odzywa: niech pani powie swemu bratu, że nie potrzeba surogatu, tylu mężczyzn jest na świecie, który każdy da kobiecie, czego ona pilnie szuka i wypełni się jej luka. Spójrz pani tu po sali ilu studentów się pali, do tych piersi, ust spragnionych; niech pani jednego ze zgromadzonych wybierze, a on już się zajmie panią szczerze. I jeszcze jedno: korzyści wiele, nic się nie złamie i nie utkwi w ciele. Milka wdzięczna, rady profesora posłuchała i odtąd tylko żywe kiełbachy jadała, nigdy nie była zła ani ponura, odrzuciła surogaty mówiąc co natura to natura.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...