Skocz do zawartości
Forum

Proszę o opinię i radę


Gość Piotr- pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Piotr- pytanie

Witam, chciałbym się podzielić przemyśleniami i poznać opinię kobiet, na temat tego, co zrobiłem. Mam 35 lat. Jestem rozsądnym, wrażliwym, normalnym, pracującym i oczytanym facetem. Jednak od zawsze byłem bardzo nieśmiały, aż za bardzo, szczególnie w kontaktach damsko-męskich. I miałem bardzo niskie poczucie własnej wartości. Do 28 roku życia nie miałem ŻADNYCH doświadczeń seksualnych, nawet pocałunków, nic, pomimo, że marzyłem o kobiecie, o związku i zastanawiałem sie, jak to jest z kobietą. Frustracja rosła coraz bardziej, nie dawałem rady poderwać dziewczyny,paraliżował mnie strach. Założyłem konto na portalach randkowych i to też nie przyniosło żadnych rezultatów. W pewnym momencie nie wytrzymałem już napięcia seksualnego i w akcie desperacji zdecydowałem sie skorzystać z usług prostytutki. Poszedłem do burdelu... Potem jeszcze chodziłem na "spotkania prywatne" do mieszkań lub hoteli. Ten epizod trwał około dwóch lat, skorzystałem w sumie może z 11 usług prostytutek. Po każdym wyjściu od nich czułem sie brudny. Miałem do siebie wstręt. Gardziłem sobą. Dlatego zakończyłem to. Bo to mnie wyniszczało. Zauważyłem, że sex to nie wszystko. Że takie spotkania to kłamstwo, że to nie ma nic wspólnego z bliskością. Od tamtej pory nigdy wiecej nie skorzystałem z usług prostytutki. I nie mam zamiaru do tego wracać. Żałuję tego, co się stało. Nie byłem też od tamtego czasu z żadną kobietą. A teraz,na horyzoncie pojawiło sie światełko na udany związek. Jak ja mam sie czuć z taką przeszłością? Jakie macie patrzenie, na to, co napisałem i na moją sytuację? Chciałybyście być z takim facetem? O takiej "brudnej" przeszłości? Lub może wypowie sie ekspert, jak o tym powiedzieć dziewczynie? Dziękuję za wszystkie odpowiedzi. Pozdrawiam. Piotr

Odnośnik do komentarza
Gość Doautora

Lepiej nie chwal się dziewczynie przeszłością, bo o niektórych rzeczach po prostu lepiej nie mówić. Tak samo ja jak mój narzeczony lubiliśmy się w przeszłości dobrze pobawić, miałam wielu parterów, on jeszcze więcej kobiet, tez nieraz zabawiał się w balaganach. Jesteśmy tego świadomi i oddzieliliśmy przeszłość gruba kreską, razem budujemy przyszłość. Kochamy się, wiec jakie to ma znaczenie co robiliśmy kiedy byliśmy jeszcze singlami? Ale wiesz, jak laska jest z tych porządnych to może lepiej jej nie mów. I przestań traktować to co robiłeś jak coś złego - rozładowywanie napięcia seksualnego jest czymś zupełnie normalnym. Nieważne czy burdel czy jazda na ręcznym, to już przeszłość, skup sie na przyszłości. I tak szacunek Ci się należy, że wytrzymałeś do 28 roku życia :) buduj związek, doświadczaj seksu z miłości - jest piękny, powodzenia :)

Odnośnik do komentarza

Hej:) moje spojrzenie na tę sprawę jest takie: nie sądzisz, że czas żebyś wreszcie Ty dostał coś fajnego, coś, co zamazałoby wcześniejsze nienajlepsze wspomnienia?
Nie musisz rozpamiętywać tego bez końca.
Gdyby odwołać się do kwestii wiary - w chrześcijaństwie istnieje pokuta i oczyszczenie z grzechów, człowiek popełnia błędy, uświadamia je sobie i może się z nich oczyścić. Po to by jako "nowy" człowiek tworzyć coś nowego, piękniejszego.

Odnośnik do komentarza
Gość Doautora

A co ma inteligencja, do oceniania ludzi po wyglądzie. Wygląd jest jedną z części składowych pierwszego wrażenia, które jakby nie patrzeć, jest istotne. Jeśli jest pozytywne, decyduję się na zawarcie znajomości z tą osobą, jeśli nie - to nie. Więc spadaj i nie truj mi tu o dojrzałości paskudny bachorze.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...