Skocz do zawartości
Forum

Brak zainteresowania.


Gość Luki26

Rekomendowane odpowiedzi

Jezeli nie chcesz wyrazic opini, chcesz napisac cos durnego lub tekst jest za dlugi - odpusc.

Czesc wszyskim. Na samym starcie powiem, ze wolalbym nie kozystac z takich for, ale nie radze juz sobie z owa sytuacja, rozwazalem nawet pojscie do psychologa na pogaduchy, lrcz najpierw chcialbym posluchac opiny osob trzecich co sadza na ten temat, mianowicie.

Mam 26lat, zona 24 (fajna laska, zadbana, elegancka, jest na czym oko zawiesic) ja jakos brzydki tez nie jestem, zadbany, elegancki, slyszalem nawet czesto opinie przystojnego. Jestesmy razem 6lat. Mamy 3letnia znakomita corke. Jestesmy szczesliwa rodzina.

Do rzeczy, brak jakichkolwiek checi, jakiegokolwiek zainteresowania sie mna przez zone kiedy dziecko juz spi. Wiadomo, corka spi, rodzicie powinni byc niegrzeczni. A tu zonk! Od roku czasu nie wyjezdzam za granice, wazniejsza byla rodzina, od pol roku zona ma wkladke antykoncepcyjna. A od jakis 3 miesiecy powoli chec zony na jakies "zaopiekowanie sie mezem" zaczela slabnac. Sporadycznie seks na 4-5 dni, zas na tydzien, zdazalo sie raz na 2tygodnie. Na obecna chwile nie pamietam kiedy to robilismy. Nic sie nie zmienilo, jest caly czas taka sama - do czasu kiedy mala nie pojdzie spac. W cisgu dnia i zlapie tam gdzie nieladnie, udrapnie tu i tam, przytuli, buzi da i takie normalne erotyczne, kochajace, milosne rzeczy. Ale jak juz dziecko spi, wszystko jest ogarniete. Ona nagle ma "ciekawsze" rzeczy do zrobienia. Zawsze cos sobie znajdzie, czasami na prawde zwykle pierdoly ktore mogla zrobic w ciagu dnia. Zero zainteresowania sie mna, tak jakby mnie nie bylo. Ja zupelnie odwrotnie, czekam caly dzien az nadejdzie noc, abym mogl sie z nia "pobawic". Ale na obecna chwile czekam za nia do 1-2 w nocy, pracuje na budowie, jest to dla mnie duze poswiecenie przerobic caly dzien z 3-4godzinami snu, ale czekam zeby sie chociazby przytulic, nie mowiac tu o erotycznym dotykaniu, bo zaraz slysze haslo "zalezy Ci tylko na jednym". Bardzo czesto zdaza sie, ze slysze "dzisiaj sie nie kochamy" "mam cos do zrobienia, nie czekaj za mna" albo po prostu kladzie sie i udaje, ze spi. Typowe lozkowe zwloki. Duzo razy podejmowalem rozmowe na ten temat, to uslyszalem, ze ona tego nie potrzebuje, nie ma ochoty albo, ze mam sobie kogos znalezc kto bedzie mial ochote.
Sadze, ze jestem fajnym facetem, wartosciowym, nie pije, jestem oddany rodzinie a zona byla i jest caly czas dla mnie najwazniejsza.

Zalozylem ten temat bo chce poznac wasza opinie.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...